Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400 SDI '98 2L] Prawidłowy rozruch diesla zimą?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 14:44
[R400 SDI '98 2L] Prawidłowy rozruch diesla zimą?

... czyli jak długo kręci rozrusznik. Na pyk, czy musi jednak pokręcić ?
Autor Wiadomość
JeRRy3D 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 258
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:39   [R400 SDI '98 2L] Prawidłowy rozruch diesla zimą?

Mam pytanie.

Jak powinien palić diesel w temp. -8'C ?
Od ręki, czy jednak troszkę pokręcić muszę?
Jak to jest u Was?

Pytam, bo myślałem, że jak wsadzę nówkę baterię (w poniedziałek wsadzony Centra Futura), to będzie na pyk. Dziś jednak nieźle mnie nastraszył rano.

Kumpel twierdzi, że kombinuję i że diesel zawsze musi pokręcić trochę zimą zanim "spręży rozrusznikiem" pierwszą porcję zimnego paliwa przepychając się przez skurczony cylinder i gęstą oliwę. "Sprawdź świece - nie zaszkodzi - ale nie kombinuj."
:)

Jak to wygląda w Waszych furach na minusie?
Pyk, czy jednak kręci chwilę?
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:39   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Ornatus 




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 86
Skąd: Opole Lubelskie



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:47   

Mój stoi na śniegu. A przy dużych mrozach baterię wnoszę do domu. To już będzie 3 zima tym Roverkiem i pali mi na dotyk nawet przy -15.
_________________
Kto pyta nie błądzi
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:53   

powiniem zapalać po max kilku obrotach rozrusznika ... przy bardzo dużych mrozach (ponizej -20) pamitam, to juz trzeba było kilka sekund pokręcić i silnik się "rozpędzał" wręcz ... ale to jeszcze na mineralnym oleum było ... obecnie nawet przy dużych mrozach zapala dosć szybko ... dziś -8 i odpalił prawie od strzała :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:56   

Ornatus napisał/a:
A przy dużych mrozach baterię wnoszę do domu

to trochę kłopotliwe jest latać z akumulatorem
a wracając do rozruchu to lepiej jest podgrzać świece 2 razy przed odpaleniem i pali za pierwszym razem
 
 
Lelobass 



Pomógł: 21 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 154
Skąd: Elbląg



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 11:00   

Powinien odpalać w ciągu jednej, max dwóch sekund.
 
 
Ornatus 




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 86
Skąd: Opole Lubelskie



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 11:07   

szoso420 napisał/a:

to trochę kłopotliwe jest latać z akumulatorem

zależy kto co lubi, ile ma wolnego czasu, jak daleko do domu itp. itd. :wink:
Wracając do tematu to przekaźnik świec też jest w tej sytuacji ważny. Na zaśniedziałych wtykach też trzeba dłużej kręcić.
_________________
Kto pyta nie błądzi
 
 
 
dragon 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 53
Skąd: polkowice



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 11:46   

moj trosze rano zadusil ale bez prblemu wskoczyl na wysokie obroty 1,2tys i pozniej normalnie pykal i sie grzal;)
_________________
200 SDI 105KM
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Czw Gru 17, 2009 12:20   

dragon napisał/a:
obroty 1,2tys

to u mnie nie ma takich wysokich obrotów, max do 1 tyś
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 12:59   

...u mnie dzisiaj bez problemów- ale na dobrej baterii- na dniach będę miał swoją :hura:
 
 
morthy1 



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 11
Skąd: Konstantynów Łódzki



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 14:09   

Ja po nocy na mrozie grzeje świece 2 razy i pali właściwie na pyk :)
 
 
funfel 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 323
Skąd: eeyy



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 16:14   

Ja rowniez grzeje dwa razy np. po nocy i pali bez problemu
_________________
dozwolona ilość znaków: 255
 
 
grembi 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 161
Skąd: Jelenia Góra

Rover 200

Wysłany: Czw Gru 17, 2009 16:36   

funfel napisał/a:
Ja rowniez grzeje dwa razy np. po nocy i pali bez problemu


A czy czasem aku wtedy nie dostaje za bardzo po du&^% ?
Ojciec mi mówił że taki zabieg znacznie skraca żywotność akumulatora.
 
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 17:13   

JeRRy3D napisał/a:
Jak to wygląda w Waszych furach na minusie?
Pyk, czy jednak kręci chwilę?


Generalnie nie mam problemu z odpalaniem a mam sprawne tylko 3 świece ale zauważylem że lepiej pali gdy po zgaśnięciu kontrolki świec czekam jeszcze sekunde i wtedy odpalam
Sam rozruch podczas mrozu trwa okolo 3 sekund ale nie martwi mnie to,
zastanawiam sie jednak dlaczego w lato mam tak samo
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 18:15   

Cytat:
Ojciec mi mówił że taki zabieg znacznie skraca żywotność akumulatora.

nic nie skraca ... niby dlaczego ?? ;> jak duży mróz to jak najbardziej należy podgrzać 2 - 3 razy nawet świece ... kiedyś świece to ok 15 sekund musiały się grzać, teraz trochę inna technika, ale czas na nagrzanie powietrza w komorze spalania musi być ... fizyki nie oszukasz :ok:

PS. Jak macie sprawną świece wyjętą z auta, to zobaczcie jaki ma czas nagrzewania :ok: ;) Tylko kombinerkami ją trzymajcie a nie palcami :P
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Kasa313 




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 140
Skąd: Mielec

Rover 75

Wysłany: Czw Gru 17, 2009 19:19   

A ja znów musiałem grzać 3 x świece żarowe też przy 45tce 2.0 Dieselku..
 
 
szakal101 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 25
Skąd: Słupca



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 21:06   

Witam
Podepnę tutaj swój problem bo w sumie to też o odpalanie chodzi. Mianowicie przy mrozie -3 i więcej moje autko nie chcę zapalić znaczy się kręci zapali i zaraz gaśnie i tak około 4-5 razy zanim odpali (chyba że wcześniej bateria padnie tak jak to miało miejsce dzisiaj) Zaznaczę ,że dzieje się tak tylko po dłuższym postoju 5godz. i dłużej. Szukałem podobnego wątku i nic :bezradny:
Moje pytanie: czy może to mieć związek z wiązką ponieważ ostatnio znów pojawił się problem z falowaniem obrotów.Jeżeli nie wiązka to w takim razie co :?:

Z góry dzięki za jakąkolwiek podpowiedź :grin:
 
 
 
Pino 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 120
Skąd: Pełczyn/Lubelskie

Rover 600

Wysłany: Czw Gru 17, 2009 21:33   

Mój stał 2 dni nie ruszany, dzisiaj rano wsiadłem, podgrzałem świece raz i od strzała odpalił :grin: ale bateria nowa CENTRA FUTURA, i nowe świece BERU.

szakal101 napisał/a:
Moje pytanie: czy może to mieć związek z wiązką ponieważ ostatnio znów pojawił się problem z falowaniem obrotów.


tak to może mieć związek z wiązką.
_________________
ROVER RULES! Elo roca
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 21:40   

szakal101 napisał/a:
znaczy się kręci zapali i zaraz gaśnie i tak około 4-5 razy zanim odpali
Odpalaj z przytrzymanym pedałem gazu i chwilę go tak trzymaj. Wydaje mi się, że któryś zaworek pompy nie trzyma i stąd ten problem. Ja mam podobnie i pomaga właśnie przytrzymanie gazu. Wiązka nie ma raczej z tym nic wspólnego.
 
 
szakal101 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 25
Skąd: Słupca



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 22:49   

thef napisał/a:
Odpalaj z przytrzymanym pedałem gazu i chwilę go tak trzymaj.

Próbowałem ale to także nic nie daje.
Może jakieś inne sugestie :?: W sumie to wykluczyłem winę pompy bo gdyby z nią bylo cos nie tak to nie tylko na zimnym silniku by sie tak robilo (chyba) Sorki ze wszystko tak z kupie pisane ale pisze z telefonu ;)
 
 
 
PHJOWI 



Pomógł: 317 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Czw Gru 17, 2009 23:06   

kwestia , jaki masz kąt wtrysku ustawiony . Jeśli będzie około 2 stopni w + to będzie się tak działo, w sdi dobrą praktyką jest delikatne przytrzymanie gazu przy odpalaniu , zwiększa mu się dawka i tyle .
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Świece żarowe przed zimą
sejwr Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Sro Paź 16, 2013 16:47
sejwr
Brak nowych postów [R400 Diesiel] Co należałoby zrobić z samochodem przed zima?
Już teraz widzę, że dłużej czasu zajmuje mu odpalenie.
bartoszek_m Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 23 Pon Gru 21, 2009 20:41
Jugol
Brak nowych postów [R400] Przekładka Diesla do budy benzyny
Drill Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Nie Cze 06, 2010 12:56
Drill
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [r400] czesci blacharskie z benzyny do diesla czy podejda ?
wrobcio24 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Wto Lis 22, 2011 20:46
Adrian
Brak nowych postów [R45] Jaki jest prawidłowy kąt wtrysku
bartoslaw1988 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Wto Paź 30, 2012 15:35
szoso



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink