Jeżdże już moim Roverkiem ładne kilka lat i jestm po drugiej wymianie wkładu, TEDGUM'u kupionej u tego samego dostawcy w tym samym sklepie. Powiem Wam że to co założyłem obecnie to jest tragedia. Poprzednia guma uszkodzona mająca ponad 2 lata utrzymywała silnik w lepszej kondycji niż obecnie założona. W tej chwili przy ruszaniu wszystko w samochodzi drży okropnie przy około 1800-2000 obr. Przy ruszaniu z miejsca rwie silnikiem jakbym miał wyrąbaną dwumasę (ale nie mam), Przy gaszeniu samochodu silnik mocno skacze. Prawdopodobnie będę wkład z TEDGUMU reklamował. Ciekawe czy uznają. Przeprowadziłem mały test. Ponieważ nie ma dużo roboty z demontażem wyciągłem całą łapę i przejechałem się delikatnie bez wkładu. SIlnik cichutki (brak drgań) natomiast silnikiem szarpie (z uwagi na to że nie ma w ogóle wkładu). Włożyłem z powrotem cały wkład ale w miejsca otworów we wkładzie gumowym włożyłem dodatkowe kawałki gumy, które pozostały mi z wkładu spod akumulatora. Po dodatkowym usztywnieniu wkładu z TEDGUM'a to nie ten sam samochód. Wszystkie opisywane objawy nagle ustały. Jeżdże w tej chwili z tymi kawałkami gumy powtykanymi w otwory. Ewidentnie zbyt miękka guma powoduje, że silnik odchylając się przy przyspieszaniu dotykał łapy aluminiowej i generował drgania, natomiast przy gaszaniu silnika drgał niemiłosirnie. Panowie z Tedgum'a może zmienili skład mieszanki pomiędzy tym wkładem sprzed kilku lat i obecnym - nie wiem.
A'propos polioretanów - koledzy z UK na forum twierdzą że do Dieslów barziej odpowiednie są wkłady z POWERFLEX'a koloru czerwonego. Żółte są przeznaczone dla benzynowców. Nie testowałem więc nie wiem. Może ktoś się wypowie. Udanej lektury.
chińskie które są robione na wzór orginalnych też padaja przy tej wersji silnikowej więc odradzam, pozostają dwie opcje orginalna lub powerflex nowa wersja chyba, że jakaś firma Polsce podjmie się wykonania bo coś na forum czytałem o poli na zamówienie lub wersja najtńsza http://www.youtube.com/watch?v=HEMHn2Q7GR4
Tak btw. dzwoniłem do TEDGUMU i babka mi powiedziała, że poliuretan swoim składem jest bliżej plastiku niż gumy więc na mrozie jak najbardziej może twardnieć. Wiadomo - każdy swoje chwali.
Mnie te drgania doprowadzają do szału pomału dlatego będe kombinował na wszystkie sposoby aby wyeliminować je z samochodu, bez względu na kasę- ma być cisza. Zamówiłem duży wkład Z Tedumu poprzez allegro bo u nich mają być produkowane dopiero 13 stycznia.
Na starym urwanym wkładzie nie miałem aż takich drgań w poprzednią zimę więc przypuszczam, że to wina poliuretanów. Radziłbym ostrożnie do nich podchodzić.
Od ponad miesiąca używam dokładnie takiej gumy. Oczywiście silnik benzyna, ale poducha nie ma żadnych otworów. W sumie nie było większych mrozów niż -10°C, ale póki co tuleja sprawdza się idealnie.
Tydzień temu zamontowałem komplet POWERFLEXów i na razie jestem bardzo zadowolony. Co prawda ja mam benzynę, ale poprzednie poduszki były masakrycznie wykończone i szarpało bardzo silnikiem. Zobaczymy co będzie po roku użytkowania. Ja ogólnie jestem zwolennikiem poliuretanów, miałem je kilka lat na całym tylnym zawieszeniu w Lancii Lybry i nic się z nimi nie działo.
Ricardus, z nimi nic się nie będzie działo - z reguły mają dożywotnią gwarancję. Pod tym względem to raczej wymiana raz na wieki.
Gorzej że twardnieją a to w przypadku drgań diesla ma duże znaczenie.HarryVip, dzięki za info- założe i obadam, jutro ma przyjść.
Gorzej że zmieniłem też mały wkład na powerflexa a jego solo nie idzie dostać.
Mam nadzieję że gros drgań przejmuje ten duży wkład.
Znalazłem na forum the75andztclub temat, gdzie ludzie dopasowywali poduszki od Mondeo.
http://www.the75andztclub...ead.php?t=80635
Może to tańsze i lepsze rozwiązanie od tedgumu?
tez jest w tym temacie wspomniane o poduszczę z Jaguara wygląda tak samo jak w Mondeo, ale pewnie twardość inna w zależności od silnika, ja właśnie zamówiłem od Mondeo benzyna, zobaczymy jaki będzie u mnie rezultat.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
S-type wiele wspólnego z Mondeo nie miał, oprócz niektórych silników i kilku części zawieszenia to tylko właściciel koncernu był wspólny. Podstawowa różnica to aluminiowe nadwozie u S-typa.
wymieniłem poduchę i nie wiem już sam. Na starej i na tej od mondeo jak wrzucam D, to czuć jak silnik zmienia swoje położenie i zmiana z D na R skutkuję stuknięciem. Może ta poducha jest za miękka?? Może poliuretan trzymał by sztywniej.
Jeszcze przy odpaleniu było słychać jakieś stukania metaliczne, bardzo szybkie. Po przejechaniu się dźwięki ustały
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
[R75] 2,0 cdti Poduszka tylna silnika.temat znany ,ale nikt nie zwrócił uwagi na różnicę.Tuleja na śrubę w orginale jest plastikowa,a zamiennik Tedgumu metalowa. Przez co różne dzwięki mogą być przyczyną tego faktu.Luz śruby jest taki sam w orginale i zamienniku ale materiał...Dzisiaj 4 razy zmieniałem położenie poduszki a drgania po podłodze nadal rozchodzą się przy pewnych obrotach.Oczywiście wkład nie jest cały zalany.Nadmiar gumy wyrwałem wkrętakiem ,ponieważ był cieniutki Szlak mnie trafia co z tym zrobić
A ja w sobotę wróciłem do starego oryginalnego wkładu. Tedgum był jakby miększy, bardziej bujało silnikiem i czuć było mocniej zmiany biegów (automat) oraz były niewielkie wibracje przy przyspieszaniu za to była cisza na P i N oraz niewielkie drgania na R. Przy oryginale jest znacznie gorzej, ale nie buja tak silnikiem a mam wrażenie że to bujanie rozwaliło mi gruszkę olejową, bo w zasadzie po niecałym roku na tedgumie gruszka nadawała się już do wymiany, może to zbieg okoliczności i padła ze starości ale jakoś na to bujanie silnika wielu mechaników zwróciło uwagę.
Reasumując na tedgumie z metalową tuleją wibracje przenoszone do kabiny są mniejsze niż na twardszej oryginalnej poduszce z tuleja z plastiku.
Jak ktoś znajdzie 100% rozwiązanie na te wibracje to nobel mu się należy, ja już mam dość, koszty prób zniwelowania tego wibratora w moim przypadku to już chyba 1k pln przekroczyły.
Mam wypożyczona całą poduszkę od karolj i powiem śmiało że na niej (mimo że to pewnie 10 letni oryginał) wibracje są najmniejsze, ale jednak są, do całkowitej ciszy w kabinie jeszcze sporo brakuje.
@rafalmis1 Co do poduchy od mondeo to na angielskim forum doczytałem, że warto ją zeszlifować w okolicy małej gumy bo jest styk metalu z metalem i mogą pojawiać się hałasy.
Ja wymieniłem już prawie wszystkie poduszki silnika jakie są a lekkie drgania mam nadal, tylko na postoju, bo obroty jałowego są dość niskie. Poza tym drgań nie wyczuwam. Poduszki jakie mam:
- dolna ósemka poliuretan - zdecydowanie lepsza od tedgumu, tłumi drgania ładnie, zobaczymy co będzie zimą
- grucha - nowa HUTCHINSON od 1.8 - nie próbowałem tylko oryginału do diesla bo kosztuje sporo
- zmieniona poducha nad skrzynią na zamiennik HUTCHINSON dostępny w sieci Inter Cars - koszt 370 zl (wymiana nic nie zmieniła btw.)
- poduszki nad gruchą nie ruszane bo są w doskonałym stanie
rafalmis1, próbowałeś poliuretan? Wielu sobie chwali..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum