Forum Klubu ROVERki.pl :: 220 turbo
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
220 turbo
Autor Wiadomość
roni 



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: Wwa



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 16:35   220 turbo

Witam wszystkich, jestem nowy na forum i potrzeboje pomocy. A mianowicie chce kupić 220 turbo z Warszawy, ale nie mialem do tej pory do czynienia z ta marka. Czy ktoś pomoże w oględzinach auta? to Moj num 510 473 916 z gory dziekuje i pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 16:35   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 16:53   

lepiej pytaj bezpośrednio o konkretny model. Nie ma dużo tego cuda na rynku i jest szansa że ktoś zna jego historie

pewnie chodzi Tobie o ta sztukę?
http://allegro.pl/item986...oupe_200km.html

mam wrażenie że był opisywany, kojarze kogoś słowa że "przed liftowy", ale czy to o ten konkretniy model chodziło :bezradny:
 
 
 
roni 



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: Wwa



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 17:01   220 turbo

dokładnie o ten ogladałem go dzisiaj ale nie miałem okazi w swoim zyciu posiadać auta z turbo itp

[ Dodano: Pon Kwi 05, 2010 17:01 ]
własciciel twierdzi ze auto stało kilka lat w gararzu niemca , z tad ten przebieg... on podobno robił uszczelke glowicy i tloki zamawiane z Angli, mowił cos o turbo ze niby dobra kondycja i doladowanie jest 05 bara.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 17:12   

a na moje oko jest to były Tomcat Mariusza418 i do niego radziłbym zadzownić :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
roni 



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: Wwa



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 17:19   220 t

Dzieki sprubuje go jakos znalesc na forum , bo jestem nowy i nie mam num , ale dzięki wielkie
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 17:22   

najlepszy spec w Wawie a może PL od roverów/mg, wpadnij na spota (może nawet dzis?) na Bemowo i pogadaj ;) info o spotach w dziale spoty lokalne ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
roni 



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: Wwa



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 17:28   220 turbo

Dzięki kolego nap mu pw wiadomość, a na ogulnym podesłali mi link jak trafić. Pozdrawiam
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 18:06   

jak chcesz mogę pomoc w oględzinach co nie co wiem o tym modelu :p
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 21:18   

owszem cupeta była moja . Jednak nie znam historia auta od kiedy je sprzedałem ( chyba 3 lata temu ) wiec nie chce by ktoś się na mnie powoływał
 
 
NFSU9 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 22
Skąd: WWA



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 12:28   

Właściciel powiedział, ze auto bierze olej i prawdopodobnie uszczelniacze do roboty. Ile może kosztować taka naprawa?
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 12:56   

Planowanie głowicy, dotarcie gniazd i zaworów, wymiana uszczelniaczy, sprawdzenie i ewentualna wymiana prowadnic zaworowych, uszczelki: pod głowicę, pod kolektor ssący, wydechowy, pokrywę zaworów, uszczelniacze: wałków rozrządu, wału korbowego + wymiana rozrządu, olej i płyny ;) pewnie z 1000zł albo i więcej, bo może pierścienie zajechane i trzeba kapiatlke robić, cholera wie.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 21:03   

NFSU9 napisał/a:
Właściciel powiedział, ze auto bierze olej i prawdopodobnie uszczelniacze do roboty. Ile może kosztować taka naprawa?


równie dobrze to turbina może brać olej a silnik być oki a to łatwo sprawdzić :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Sakato 




Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 7
Skąd: Warszawa

Rover Coupe

Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 19:47   

Cześć wszystkim, przypadkowo wpadłem na ten post. Tak się składa że dokładnie tego diabła kupiłem 2 dni temu na Allego. Kupiłem chyba z sentymentu do tego modelu i czuję że może być ciekawie. Ale skoro zarejestrowałem się na forum to tak jak by auto zostało w pewnym sensie w rodzinie. Jest sporo rzeczy które trzeba przy nim zrobić, i byłbym wdzięczny za pomoc odnośnie części itd gdzie najlepiej kupić. Może ktoś kto się na tym zna chętnie by rzucił okiem na roverka. Faktycznie, jak się silnik nagrzeje zostawia za sobą niebieski dym, czuć że to olej. Nie wiem czy to pierścienie czy turbina. Wybieram się do warsztatu ale wszelkie porady mile widziane. Dodatkowo mam wrażenie że wolno silnik się nagrzewa i nie działa ogrzewanie kabiny. Termostat ? Jest zamontowany zegar do turbiny i wskazuje 0,5 bara. Nie wiem czy to dobrze czy za mało. Gdyby ktoś zdecydował się na małą poradę to było by fajnie. Chciałbym go doprowadzić do kultury bo daje dużo przyjemności z jazdy. Kolejna sprawa to poduszki pod silnik do wymiany, ma ktoś namiar gdzie można wylać ( uzupełnić ) te co są ? bo ponoć jest problem z zakupem nowych.
 
 
 
roni 



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: Wwa



Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 20:12   220

Witam dziękuje wszystkim za odpowiedzi ! I gratuluje zakupu nowemu nabywcy, mam nadzieje ze będzie ci dobrze słurzył.....
 
 
Konix 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 473
Skąd: Katowice



Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 20:14   

Witaj.
Dymek to prawdopodobnie turbina, powinna dawać max. 0,6 w wersji 180KM albo 0,8 w 200KM. Tyle że doładowanie nie jest stałe, rośnie do maksymalnego i później powoli spada. Chyba, że jest założony inny kontroler doładowania, ale zakłada się po to żeby zwiększyć ciśnienie. Może ktoś przykręcił, żeby silnika do końca nie rozwaliło? Musisz podjechać zmierzyć sprężanie, turbo możesz sprawdzić na szybko ściągając wąż z turbiny czy w środku nie ma oleju i czy wirnik nie ma dużych luzów.
 
 
Sakato 




Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 7
Skąd: Warszawa

Rover Coupe

Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 21:22   

Nie wiem czy dobrze robię że ciągnę tu dalej temat, może przenieść go do innego działu ?

Jutro może podjadę na plac i odkręcę przewody powietrza idące od turbiny do intercoolera i sprawdzę czy jest tam ślad po oleju. Na zimnym silniku też postaram się wyczuć czy są luzy na turbinie ( jest to co prawda pierwsze auto z turbo nie licząc turbodiesla jakim jeżdżę na co dzień ) i może coś tam wyczuje , oczywiście na zimnym silniku. Odnośnie tego kopcenia, kilka szczegółów. Jak odpalam zimny silnik, nie kopci. Jak jadę spokojnie na na rozgrzewającym się silniku nie kopci. Jak się rozgrzeje i dostanie mocnej po garkach to zaczyna dymić, jak zatrzymuję się na światłach na gorącym silniku to dymi. ( czy takie objawy wskazują na konieczność wymiany bądź regeneracji turbiny ? )
Odnośnie ciśnienia turbiny, nie wiem na ile dokładne są te zegary do turbo ale ja zauważyłem że jest nie do końca dokręcony kolektor wydechowy do silnika i są ślady nagaru, ewidentnie puszcza uszczelnienie. Pytanie teraz, czy się samo odkręciło czy celowo ktoś to poluźnił. Podejrzewam że taka nieszczelność ma wpływa na obroty turbiny a co za tym idzie ciśnienie.

Nie wiem jak w tym modelu działa zawór upustowy, ale nie słyszę żadnego fukania przy zmianie biegów czy też psst. Może stockowy zawór jest cichy a może ciśnienie jest na tyle niskie że zawór nie reaguje. Jak na razie działam trochę po omacku.

I to ogrzewanie, jak samochód się rozpędza to temperatura silnika spada poniżej połowy tak do około 1/4 wskaźnika. Też mi się wydaje że powinna utrzymywać się na stałym poziomie.


Niestety poprzedni właściciel mętnie zeznaj w stylu ( u mnie działało ). Nie powiem, parę rzeczy mi powiedział ale myślę że nie wszystko.

do kolegi roni mam nadzieję że nie jest to jakaś totalna mina. Na pewno auto wymaga sporego wkładu finansowego, liczę że poleci w tysiące. Poza tym kupiłem je jako zabawkę w weekendy, bo na co dzień nie wyobrażam sobie tym jeździć do roboty. Spalanie, rozgrzewanie silnika, studzenie itp i td. Fajne auto ale jako coffe recer. i w tym celu je kupiłem. Na co dzień mam zwykłego kombiaka z fotelikiem dla dziecka ;)
 
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 21:30   

GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedyś jak byłem w jego posiadaniu autko było zadbane i dopieszczone . Służyło mi do zabawy . Potem straciłem je z oczu i nie wiem co sie z nim działo ?? ??????????
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 21:43   

Sakato napisał/a:

Jutro może podjadę na plac i odkręcę przewody powietrza idące od turbiny do intercoolera i sprawdzę czy jest tam ślad po oleju.


slady oleju w dolocie zawsze będą ważne żeby nie za dużo.

Sakato napisał/a:
Na zimnym silniku też postaram się wyczuć czy są luzy na turbinie ( jest to co prawda pierwsze auto z turbo nie licząc turbodiesla jakim jeżdżę na co dzień ) i może coś tam wyczuje , oczywiście na zimnym silniku.


wirnik powinien mieć delikatny luz boczny ale żadnego luzu wzdłużnego po tym najłatwiej poznać zajechana sprężarkę.

Sakato napisał/a:

Odnośnie tego kopcenia, kilka szczegółów. Jak odpalam zimny silnik, nie kopci. Jak jadę spokojnie na na rozgrzewającym się silniku nie kopci. Jak się rozgrzeje i dostanie mocnej po garkach to zaczyna dymić, jak zatrzymuję się na światłach na gorącym silniku to dymi. ( czy takie objawy wskazują na konieczność wymiany bądź regeneracji turbiny ? )


z tym dymieniem na światłach na rozgrzanym silniku to 100% turbina puszcza olej... zresztą powinieneś mieć lepki nalot z niespalonego oleju na tłumiku.


Sakato napisał/a:

Odnośnie ciśnienia turbiny, nie wiem na ile dokładne są te zegary do turbo ale ja zauważyłem że jest nie do końca dokręcony kolektor wydechowy do silnika i są ślady nagaru, ewidentnie puszcza uszczelnienie. Pytanie teraz, czy się samo odkręciło czy celowo ktoś to poluźnił. Podejrzewam że taka nieszczelność ma wpływa na obroty turbiny a co za tym idzie ciśnienie.


z tego co widziałem zegar jest mocno lowendowyi raczej na niego nie patrz kup coś porządnego bo z tym to jak z wróżeniem. Wydmuchana uszczelkę kolektora bardzo wyraźnie słychać zresztą jak mówisz ze widać nagra to sprawa prosta.

Sakato napisał/a:

Nie wiem jak w tym modelu działa zawór upustowy, ale nie słyszę żadnego fukania przy zmianie biegów czy też psst. Może stockowy zawór jest cichy a może ciśnienie jest na tyle niskie że zawór nie reaguje. Jak na razie działam trochę po omacku.


jest seryjne DV wiec pssytt nie usłyszysz. Druga sprawa to doładowanie na 0,5 bara raczej nie spodziewaj się niesamowitych gwizdów.


Sakato napisał/a:

I to ogrzewanie, jak samochód się rozpędza to temperatura silnika spada poniżej połowy tak do około 1/4 wskaźnika. Też mi się wydaje że powinna utrzymywać się na stałym poziomie.


tak jak pisałeś termostat od razu sprawdź szczelność całego układu tez silnik bardzo nielubi się przegrzewać wiec warto pilnować. W lato ma bardzo ciepło pod maska wiec wiatraki potrafią chodzi non stop przy butowaniu.

Sakato napisał/a:

Niestety poprzedni właściciel mętnie zeznaj w stylu ( u mnie działało ). Nie powiem, parę rzeczy mi powiedział ale myślę że nie wszystko.


no cóż Tomcaty w bardzo dobrym stanie chodzą za 3 razy tyle :)

Gud lak :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Konix 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 473
Skąd: Katowice



Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 21:59   

Sakato napisał/a:
Nie wiem jak w tym modelu działa zawór upustowy, ale nie słyszę żadnego fukania przy zmianie biegów czy też psst. Może stockowy zawór jest cichy a może ciśnienie jest na tyle niskie że zawór nie reaguje. Jak na razie działam trochę po omacku.

Fabryczny zawór nie jest specjalnie głośny, ale go słychać. Najlepiej zmieniając bieg nieco powyżej 2500 obrotów. W moim pewnie słychać nieco lepiej, bo poprzedi właściciel wsadził stożek, ale 800 są znacznie lepiej wyciszone więc w 200 też powinno być słychać. Lekko go słychać nawet na luzie jak się otworzy maskę i porusza przepustnicą. Sprawdź wężyk który idzie od zaworu spustowego za przepustnicę. Imnną możliwością jest, że olej cieknący z turbiny go zapaprał i dlatego nie działa poprawnie.
Uszczelka pod kolektorem pewnie się sama wypaliła, bo odkręcać to żeby zmniejszyć doładowanie. :shock: Sprawdź sobie czy nie dmucha spod korka oleju i olej w skrzyni biegów.
 
 
Sakato 




Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 7
Skąd: Warszawa

Rover Coupe

Wysłany: Sob Kwi 10, 2010 00:39   

dmucha z pod korka, ale w każdym dmucha . Nie wiem tylko na ile może dmuchać a na ile nie powinno :] gdzie w warszawie można zalać poduszki gumą pod silnik ?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Fajny 75 1.8 Turbo
piotrekcrash Chcę kupić ROVERka 4 Czw Wrz 20, 2012 14:34
krzychu.b
Brak nowych postów R 220 Coupe Turbo.
Pyros Chcę kupić ROVERka 69 Sro Maj 19, 2010 19:48
dobryziom
Brak nowych postów [R620Ti] Konkurencja dla 600 turbo
tomii620si Chcę kupić ROVERka 83 Wto Maj 01, 2012 14:01
bociannielot
Brak nowych postów Szukam R600 Turbo
Nipto Chcę kupić ROVERka 4 Pią Wrz 21, 2012 07:34
Nipto
Brak nowych postów Rover 220 Coupe bez turbo
Kietlon Chcę kupić ROVERka 1 Pią Lis 09, 2018 22:32
Markzo



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink