Forum Klubu ROVERki.pl :: [rover414 97r] PROBLEM Z ISKRĄ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[rover414 97r] PROBLEM Z ISKRĄ?
Autor Wiadomość
gacek187 



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 11
Skąd: Poznań



  Wysłany: Sro Lut 09, 2011 01:54   [rover414 97r] PROBLEM Z ISKRĄ?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997

Witam.

Mój problem to brak iskry. Pewnej nocy musiałem jechac w jedno miejsce, była to najzimniejsza noc grudnia cos ponad minus 17 stopni. samochód odpalił bez problemów. Dojechałem tam gdzie chciałem, wszystko bylo ok. Teraz nie pamiętam czy było to na drugi dzień czy kilka dni pozniej ale wiem ze pogoda troche sie poprawila, tzn było cieplej albo jak kto woli mniej zimno :p było troche wilgotniejsze powietrze. I tu sie zaczeło. Auto nie chciało mi odpalic. Wyładowałem akumulator, a krecilem dosyc długo rozrusznikeim. Naładowałem akumulator, po czym znowu sprawdzilem i nadal nie odpalił. Zalalem swiece paliwem więc musiałem poczekac do nastepnego dnia bo i tak bym nie odpalił tzn nie było sensu juz a nie ze musialem tak dlugo czekac. Przy okazji sprawdzilem iskre i była na kazdej swiecy. Podejrzewałem ze moze lód sie dostal do pompy i było za małe cisnienie i przez to nie odpalal. Nastepnego dnia kolejna próba.zaczeło go brac ale wyładowałem akumulator ponownie. po naładowaniu znowu próba. auto sie zachowywało tak jak podczas krecenia bez swiec w silniku wiec sprawdziłem jeszcze raz swiece. odziwo nie było iskry. i tu jest moje pytanie. Czy jest opcja ze cewka byla na wykonczeniu i dawala za mała iskre i pdała do konca, czy moze komputer siadł albo jest cos jeszcze co steruje cewka ?? mam koło akumulatora takie plastikowe cos co na allegro wyglądało tak samo i ktos napisał ze to jakis moduł, przekażnik czy cos. siadła cewka, komputer, moduł czy co?? jak mam sprawdzicco jest przyczyna, zakladajac ze kopułka jest dobra?? miałem juz wczesniej problemy z odpaleniem auta podczas duzej wilgotnosci powietrza ale zawsze jakos dalem rade a tym razem umarło. rozrusznik kręci
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lut 09, 2011 01:54   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sro Lut 09, 2011 08:28   

Tematów o problemach z odpalaniem jest ostatnio sporo. Poszukaj trochę i znajdziesz odpowiedzi co i jak sprawdzić. :wink:
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sro Lut 09, 2011 21:29   Re: [rover414 97r] PROBLEM Z ISKRĄ?

gacek187 napisał/a:
Witam.

Mój problem to brak iskry. Pewnej nocy musiałem jechac w jedno miejsce, była to najzimniejsza noc grudnia cos ponad minus 17 stopni. samochód odpalił bez problemów. Dojechałem tam gdzie chciałem, wszystko bylo ok. Teraz nie pamiętam czy było to na drugi dzień czy kilka dni pozniej ale wiem ze pogoda troche sie poprawila, tzn było cieplej albo jak kto woli mniej zimno :p było troche wilgotniejsze powietrze. I tu sie zaczeło. Auto nie chciało mi odpalic. Wyładowałem akumulator, a krecilem dosyc długo rozrusznikeim. Naładowałem akumulator, po czym znowu sprawdzilem i nadal nie odpalił. Zalalem swiece paliwem więc musiałem poczekac do nastepnego dnia bo i tak bym nie odpalił tzn nie było sensu juz a nie ze musialem tak dlugo czekac. Przy okazji sprawdzilem iskre i była na kazdej swiecy. Podejrzewałem ze moze lód sie dostal do pompy i było za małe cisnienie i przez to nie odpalal. Nastepnego dnia kolejna próba.zaczeło go brac ale wyładowałem akumulator ponownie. po naładowaniu znowu próba. auto sie zachowywało tak jak podczas krecenia bez swiec w silniku wiec sprawdziłem jeszcze raz swiece. odziwo nie było iskry. i tu jest moje pytanie. Czy jest opcja ze cewka byla na wykonczeniu i dawala za mała iskre i pdała do konca, czy moze komputer siadł albo jest cos jeszcze co steruje cewka ?? mam koło akumulatora takie plastikowe cos co na allegro wyglądało tak samo i ktos napisał ze to jakis moduł, przekażnik czy cos. siadła cewka, komputer, moduł czy co?? jak mam sprawdzicco jest przyczyna, zakladajac ze kopułka jest dobra?? miałem juz wczesniej problemy z odpaleniem auta podczas duzej wilgotnosci powietrza ale zawsze jakos dalem rade a tym razem umarło. rozrusznik kręci


Standardowe problemy jesienno-wiosenne. Dużo wilgoci w powietrzu powoduje, że najmniejsze przebicie powoduje niemożność uruchomienia samochodu.
Wyjścia są 2:
- poczekaj aż temperatura spadnie poniżej zera (bardzo mało wilgoci w powietrzu),
- albo sprawdź standardowy zestaw naprawczy układu zapłonowe (cewka, kopułka, palec, przewody).
 
 
merh 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 74
Skąd: Lubartów



Wysłany: Sro Lut 09, 2011 21:44   

na dzien dobry,zeby nie odsyłac jak zwykle-oczysc kopułke.zdejmij tez przewod prowadzacy z cewki na rozdzielacz i niech ktoś przekreci pare razy rozrusznikiem.zobaczysz czy cewka podaje.(oczywiscie koniec przewodu blisko masy i daleko od dłoni :D )
 
 
 
gacek187 



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 11
Skąd: Poznań



Wysłany: Sob Lut 12, 2011 18:33   

ok powiedzmy ze samochód odpalił... odpalił, po czym chciałem dokręcic klemę od akumulatora (minus) bo była ruchoma... i teraz to mi sie zaczal problem... auto zgasło, radio zaczeło rytmicznie stukać, nie ma wcale prądu, podejrzewam ze immo odciąl prąd... a no i wazna wskazówka. Wskazówka od temperatury na maksa poszła w górę... jak zrobic zeby immo zaczeło działac zebym mogł odpalic auto?? zanim samochód miał problemy z odpalaniem, wszystko z temp płynu chłodniczego było ok.
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sob Lut 12, 2011 19:58   

To nie immo. To Ty :razz: . Sprawdź masę, która idzie z klemy minusowej na karoserię samochodu. To na początek...
 
 
 
gacek187 



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 11
Skąd: Poznań



Wysłany: Sob Lut 12, 2011 20:41   

tu sie dzieja jakies czary... auto odpaliło... tylko ze teraz chodzi jak traktor a przy przechodzeniu z duzych obrotów na male, dusi sie i wtedy słychac taki charakterystyczny dziek jakby cos stukało... z wydechu leca spaliny tak jakby nie mogły wyleciec, nasuwa sie porównanie ze nie moze przepalic... auto stało 1,5 miesiąca na dworze ale czy to to czy moze cos innego??
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Nie Lut 13, 2011 08:34   

Może chodzi na 3 cylindrach teraz? Po takim czasie stania mogło się nazbierać sporo wilgoci pod maską. Jeśli masz stare przewody WN lub cewkę na wykończeniu to może się tak dziać. Wysusz w domu (suszarką, na kaloryferze itd.) cewkę i przewody, zamontuj i daj znać czy pomogło.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Rover414] Problem z wymianą przekaznika
sniper Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Nie Wrz 01, 2013 03:02
Sirk
Brak nowych postów [ROVER414] problem z odpaleniem silnika - brak iskry
gacek187 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Pią Sie 31, 2012 00:51
gacek187
Brak nowych postów Rover414
artur2856 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Sro Sty 25, 2017 16:31
bociannielot
Brak nowych postów [Rover414 1.4Si 97r] dioda od alarmu
budyn26 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 21 Sro Wrz 02, 2009 20:58
budyn26
Brak nowych postów [rover414 99] right-hand bracket
piogrys Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Czw Mar 31, 2011 13:30
Artu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink