Śmigam teraz na Vavoline maxlife 10w40. Staram się wymieniać olej tak przy 10. tyś. km lub ciut więcej. Teraz mam przejechane 9 tyś. i 12.11. jadę do Niemiec. Zrobię tam 2 tys. km. Waham się czy teraz olej wymienić czy poczekać? Jeźdżę w większości po mieście ale czasem pare tras walne. Ostatnio 1,5 tyś w trasie. Jak myślicie jechać bez wymiany czy wymienić? Teraz akurat na złość trasy żadnej nie mam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 21, 2013 19:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
markozalko, takie kurczowe trzymanie się tych 10tys km to trochę przesada Jak przejedziesz te 2tys więcej to nic się nie stanie, ważne żebyś stan oleju miał w normie Wrócisz i wymienisz na spokojnie
z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik
z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik
To już inna bajka i inny temat do gadki. Wcześniej te auto śmigało na 15w40 i przeszedłem na 10w40 i śmigam. Jak poczytasz to sporo bardzo ludzi jeździ na półsyntetyku
z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik
Ja mam CDTi, 200tys km przebiegu i leję 5w40 MaxLife Choć strona Valvoline wskazywała właśnie 10W40
polsyntetyk ok ale chociaz wyzszej jakosci oszczednosci tutaj szybko sie zemszcza. Poki co od lipca mam auto i na pierwsza wymnane zalalem neste 5w40 niedawno zmienilem na valvoline 5w30 i raczej przy tym zostane, moze moje glupie wrazenie, wydaje mi sie ze lepiej pracuje. A i jeszcze jedno 15w do tego silnika to juz raczej smierc dla silnika
Ja też obecnie śmigam na Castrolu ale to nieporozumienie, już niebawem będę śmigał na Petro Canada Duron XL 10W40. Każdy śmiga na czym uważa, jeden śmiga na nartach a drugi na łyżwach.
Ja też obecnie śmigam na Castrolu ale to nieporozumienie, już niebawem będę śmigał na Petro Canada Duron XL 10W40. Każdy śmiga na czym uważa, jeden śmiga na nartach a drugi na łyżwach.
...sprzedajesz na allegro? ...i zapasy spore że w 3 tematach jeden po drugim taka reklama???
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Jakiś uszczypliwy jesteś, nie bawię się w żaden handel a już na pewno w naciąganie ludzi. Petro Canada ma obecnie w Polsce tylko jeden sklep firmowy gdzie z kolegą zamówiliśmy 20l tego oleju. Nikt Cię nie zmusza do zakupu, jeździj na czym chcesz. Mnie i koledze Castrol się odwidział a jeździliśmy obaj na nim długo. Czas na zmiany!
To zachęcaj do zmiany kolego, jak pojeździsz na tym wynalazku jakieś 50 kkm, dokładnie go przetestujesz (z kolegą) i silnik to przeżyje. Póki co zachęcam Ciebie (i kolegę) do zakupu działek na księżycu. Podobno ma być tam fajnie.
Witam koledzy mam dylemat mając już rovera 4 lata poprzedni właściciel jak i ja do tej pory zalewałem go olejem CASTROL EDGE FST SPORT 0W40 ale mając już 200tyś km przebiegu postanowiłem przejść na CASTROL EDGE 5w40 turbo diesel FST czy to dobre rozwiązanie nić się nie stanie silnikowi? a może dalej zalewać go 0W40 do tej pory bez problemów jak zalewałem 0W40 co o tym sądzicie? tylko nie piszcie żeby zalewać go innym olejem innej firmy ja sobie chwale Castrol może drogi ale go lubię dlatego pytam czy wypadało by już przejść na 5W40?
Przy poprzedniej wymianie oleju (około 12 tys temu) do mojego CDTi wlany był valvoline maxlife 5w40 (syntetic), zatem pora na wymianę. I pewnie nie byłoby pytania gdyby nie to, że zauważyłem pocenie się rury IC w okolicach zaworu EGR. Zakładanie kolejnych wersji opasek nic nie wnosi zatem rurę IC mam już zamówioną, ale mam dylemat (po rozmowie z mechanikiem od R, który sugeruje jednak 10w40), że jednak ten (5w40) olej łatwiej przechodzi przez turbinę do IC i dalej, a to może w jakiś sposób zaszkodzić wtryskom (?) Czy nie lepiej jednak wrócić do 10w40 (np. valvoline maxlife 10w40 syntetic blended) ? Poza tym nic nie cieknie, nie ubywa, ciśnienie turbo ok, kapiący z rury IC olej czyściutki, może trochę słychać zaworki/wtryski i tu też się zastanawiam czy 10w40 nie byłby lepszy (?).
Pozdrawiam,
Adam
_________________ R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
Teoretycznie przebieg mam 165 tys, z silnikiem też raczej w porządku, natomiast kusi mnie ten 10w40 bo : instrukcja, zdanie mechanika R, pocenie się przy egr. Zapewne każdy jeździ na jakimś oleju i będzie go chwalił dopóki nic się nie wydarzy (turbina, wtryski, etc.)
Pozdrawiam,
Adam
_________________ R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum