Wysłany: Pon Maj 02, 2011 12:33 [R200]Problem z turbiną
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
W moim Roverku nagle stracił moc i krecił sie do 3k obrotów. Pomyślałem że to przepływomierz i go wyczyściłem ale nie poprawiło sie. Zauważyłem że ta częśc która odpowiada za zmniejszanie cisnienia w silniku(nie wiem jak to sie nazywa taka z teleskopem) zawiesza sie i wogole nie chce sie ruszac. Czy to może byc przyczyną?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 02, 2011 12:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A kopci ci na siwo?? A ten wodzik raczej ciężko chodzi ręka go nie ruszysz. A co do samego turbo to w moim przypadku siadło w ciagu 2 dni ze auto nie chciało wcale jechać i brało 3l oleju na 20km:P
Zbrza, Nie pamiętam jak ten wodzik się zachowuje przy dodawaniu gazu. poszukaj na forum bo o tym już było troche tematów. Co do samego turbo to zobacz ile oleju w silniku ci ubyło bo jak bedziesz tak jezdził to silnik zatrzesz.
wodzik rusza się dopiero podczas jazdy ... na postoju ciężko go poprzez dodanie gazu ruszyć. Jesli chcesz sprawdzic czy działa, to możesz sprężarką dmuchnąć przez wężyk do tego "tłoczka" tylko ostrożnie z ciśnieniem (ustaw jakieś max 2 bary na sprężarce i wtedy dmuchnij), żeby go nie zniszczyć, lub mozesz rozpiąć to ciegno nad sprężarka i zobaczyć czy sama kierownica obejścia spalin lekko chodzi
Proponuje sprawdzić czy rury dolotu powietrza masz całe ... a jak są całe to odepnij całkiem przepływomierz i spróbuj sieprzejechać bez niego. Jak auto odzyska wigor, to znaczy, ze przepływka umarła.
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Zrobiłem tak jak mówisz i mam wrażenie ze zacina sie w jednym połozoniu to cięgno a czy przy wymianie bedzie trzeba usatawiac to jakos specjalnie czy prosty mechanik sobie poradzi?
znaczy zdjąłeś cięgło i sama "klapka" w turbinie się zacina jeśli zacina się ta "klapka" to trzeba rozebrać turbinę i ją wyczyścić (jesli się da) ... później może być potrzeba regulacji max ciśnienia a to się robi poprzez wydłużanie lub skracanie tego cięgła (jest na nim gwint) .... zakładam, że sprawdziłeś szczelność weży od turbo i intercoolera ... one najczęściej są przyczyną spadku mocy auta.
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
dmuchnołem kompresorem i takie odniosłem wrażenie a klapke chodzi ładnie bo ją tez sprawdziłem. Odpaliłem go dzisiaj i przejechałem 10km i nic sie nie działo po czym zaczynało sie odcinac przy obrotach 3.5k i potem 2.5 i w dół. Jak zatrzymam samochód na np 3min i znowu zaczne jechac to przez chwile jest dobrze a potem znów to samo
ale odcina Ci paliwo jak tak, to nie będzie to nic z turbiną na moje koślawe oko....... proponuje sprawdzić układ paliwowy ... a czasem nie masz "wklęsłej" takiej gruszki/pompki przed filtrem paliwa Mi to wyglada jak brak dopływu dostatecznej ilości paliwa do silnika ... stąd problemy
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Nie moge zlokalizować tej ''gruszki'' ale jak popsikałem wd 40 po tym cięgnie to jest przez chwile troche lepiej.
Czy ten bedzie pasował do SD?
http://allegro.pl/zawor-t...1587793658.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Masz problem pisz na forum 
jeśli zacina się ta "klapka" to trzeba rozebrać turbinę i ją wyczyścić (jesli się da) ... później może być potrzeba regulacji max ciśnienia a to się robi poprzez wydłużanie lub skracanie tego cięgła (jest na nim gwint) .... zakładam, że sprawdziłeś szczelność weży od turbo i intercoolera ... one najczęściej są przyczyną spadku mocy auta.
