Wysłany: Pią Lip 29, 2011 11:43 [R600] zakupiłem eR - pare problemów
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997
Witam!
Stosunkowo nie dawno zmieniłem mojego Roverka 416Si na eR600. samochodzik oczywiście nie jest bez wad, i w związku z tym mam parę pytań.
1. Jest mały problem ze wspomaganiem, działa jakby ociężale/za słabo. Ale od początku, kiedy silnik jest zimny (np. kiedy wyjeżdżam rano do pracy) kierownica chodzi bardzo lekko, płynnie i przyjemnie, natomiast kiedy autko się rozgrzeje, wspomaganie zaczyna działać wyczuwalnie słabiej. kurcze aż nie wiem jak to opisać, kiedy jadę na wprost i powiedzmy skręcam kierownice tylko o parę stopni to czuje wyraźny opór, tak jak by coś ja trzymało w tym centralnym położeniu, natomiast kiedy przekręcę kierownice o jakieś 30 stopni nie ma tego problemu, ale cały układ pracuje wyraźnie ciężej niż rano - czyli jak autko odpalam po nocy.
W czym może leżeć problem? Ja obstawiał bym płyn, tłumaczę sobie to tak, ze kiedy się rozgrzeje to traci swoje właściwości i układ nie pracuje jak należy, podobnie do płynu hamulcowego. Dodam, że nie występują żadne stuki z przekładni kierowniczej, nić się nie zacina, a przy skręcie kół max w lewo i prawo pompa nie hałasuje, pracuje cichutko, nieznacznie tylko wzrastają obroty, ale to normalne.
2. Także odnośnie wspomagania, na forum hondy wyczytałem, że do wspomagania należy stosować płyn PSF Honda, czy na prawdę jest to konieczne, co może stać się z układem gdybym zastosował inny płyn? Jeśli mogę zastosować inny płyn, to jaki?
3. Poprzedni właściciel poinformował mnie o konieczności wymiany jakiegoś łożyska na lewej półosi, sądzę że jest tam jakaś ułożyskowana podpora i to o nią chodzi (niestety nie znalazłem na forum żadnych informacji na ten temat), czy faktycznie jest tam jakaś podpora, jeśli tak czy należy wymienić całość, czy można samo łożysko? Jeśli można poprosił bym o jakąś fotkę poglądową Dodam, że przeguby są raczej w porządku ponieważ nie występują żadne stuki, czy chrobotanie podczas skręcania, czy ruszania na skręconych kołach, a parę stuków pojawia się podczas przyspieszania gdy jadę na wprost, ale tez nie zawsze.
4. Chciałbym w moim R600 zamontować kierownice od R400, czytałem na forum ze kierownica pasuje beż żadnych przeróbek, nie znalazłem natomiast info dotyczącego poduszki powietrznej, czy tu tez nie będzie problemu, domyślam się że trzeba będzie zastosować taśmę od R400?
5. próbowałem "wybłyskać" ewentualne kody błędów w pamięci ECU poprzez zwarcie pionów w niebieskiej wtyczce w" nogach" pasażera, w efekcie kontrola Check Engine świeciła cały czas (nie mrugała do mnie), czy to oznacza ze nie ma żadnych błędów w ECU?
To chyba wszystko, po za tymi rzeczami Roverek sprawuje się bardzo dobrze, pali na dotyk, motor pracuje równo, tylko się cieszyć.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 29, 2011 11:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zacznij od wymiany płynów, filtrów, rozrządu i usterek o których mówił poprzedni właściciel
o tym to ja wiem doskonale, nie jestem tylko pewny niektórych rzeczy
[ Dodano: Sob Lip 30, 2011 12:39 ]
Dobra co do punktu 3, to zdaje się że chodzi to łożysko (patrz fot.), czy ktoś zna może numer tego łożyska, czy ma ono uniwersalny rozmiar?
Witam ponownie, czy ktoś z was orientuje się może czy pompa wspomagania w R618 i R620 z motorami hondy są zamienne/takie same?
Dla potomnych,wymiary łożyska wałka pośredniego lewej półosi (to co pokazałem na rysunku wyżej) to 33x55x15, nie są to wymiary uniwersalne więc zapomnieć można o poszukiwaniach owego łożyska w sklepach motoryzacyjnych,przynajmniej mnie się to nie udało, łożysko dostępne w ASO Honda w cenie ok 120 złotych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodam, że przeguby są raczej w porządku ponieważ nie występują żadne stuki, czy chrobotanie podczas skręcania, czy ruszania na skręconych kołach, a parę stuków pojawia się podczas przyspieszania gdy jadę na wprost, ale tez nie zawsze.
