[Lukasik]

Witam.
Proszę was bardzo o pomoc.
Jadąc do pracy dzisiaj rano przy prędkości tak około 90km/h mój rowerek zaczął przerywać. To znaczy zaczął tak jak by szarpać. Zdarzyło mi się to drugi raz tej zimy. Dodam że wskazówka od temperatury na połowie skali akumulator nowy do paliwa dolałem taki specyfik przeciw zamarzaniu i wytrącaniu się parafiny. Naciskając gaz auto zaczynało szarpać ale nie bardzo tylko tak delikatnie. Zaznaczę że szarpie tak przez chwilę a potem wszystko wraca do normy. Zdejmuję nogę z gazu auto jedzie bez gazu albo gazu ujmę trochę i potem działa już normalnie. Czy to jakaś poważna usterka czy może zbyt zimne powietrze wpada do silnika i tak jak by się dusił. A może paliwo zaczyna zamarzać w przewodach?
Proszę was o informacje co może być przyczyna takiego stanu rzeczy?

[SPAMU¦]

[magneto]

[kede7]

Posłuchaj Magneto a problem zniknie. W zimie paliwo tylko z renomowanych stacji paliw. Przy temperaturze -26 zamarza nawet alkochol więc nie patrz na to że dolałeś środka przeciw wytrącącaniu się parafiny, to za mało. Możesz zamiast benzyny dolać ze 3 litru denaturatu. Pozdrawiam.

[bizon]

Jak dwa razy Ci zaczal szarpac to bym nie panikowal. a poza tym mrozy ponoc odpuszczaja juz w tym roku. Po zimie wymien filtr, sprawdz zaworek zwrotny i tyle

[mario409]

denaturatu nie polecam wlewać do tez wytraca parafinę. lepiej Pb ,albo jakiś dodatek np. diesel skay

[Lukasik]

Dzięki wszystkim za sugestie. Czyli to nic strasznego. Bo już myślałem że to jakiś poważny kłopot. Tak myślałem że to może paliwo marznie albo coś z powietrzem.