Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam,
jak wiadomo regularnie trzeba wymieniać olej... tak że mnie też to dopadło.
Jako że jestem świeżo upieczonym Rover-owcem mam do was pytanie.
Jaki olej (markę polecacie) i jak Rover-ki chodzą na zamiennikach filtrów (FILTRON itp).
Wiadomo że do mojego silnika (2.0 Di) ma być 10W/40 lub 15W/40- poprzedni właściciel wlał 10W/40 i pewnie taki też wleję. Może jednak polecacie 15W/40?
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
Ostatnio zmieniony przez szoso Czw Kwi 14, 2011 15:29, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 21:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Producent zaleca 10W40 i nie ma co kombinować.
Ja ostatnio wlałem Valvoline MaxLife Diesel.
Filtr Filtrona sprawuje się... chyba dobrze ( a jak to niby sprawdzić?).
przerobiłem kilka róznych filtrów i nie zauważyłem różnicy .... więc i filtrona możesz wziąć Co do oleum, to nie zmieniaj na 15W-40 .... skoro był lany półsyntetyk 10W-40 to tak dalej zalewaj ... osobiście też z valvoline korzystam, ale na innych też pojedzie a o samej wyimanie i olejch niedawno było .... zachęcam do poszperania na forum
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 62 Skąd: Z Białegostoku
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 23:17
Spokojnie chyba można zalać jakiś półsyntetyk...
Na początku lałem shell, potem castrol ale te kilometry tak lecą, że teraz kupuję olej do turbodiesla NORAUTO i takie tam i w garażu u ojca z piwem w ręku zmieniam i jest też cacy
A filtr to oby był do rovera z dieslem Filtron jest OK.
Z filtrami to jakoś nie ma problemu jaki byś nie założył to pojedzie ja np. wymieniłem cały komplet japońskiej firmy ASHIKA nie jest może jakaś potężna marka ale nie o to w tym chodzi a olej to zostaw 10W/40 tak jak koledzy doradzali wyżej taki np. Valvoline MaxLife lub Motul itp. ja jeżdżę na Agip,było już o tym i niema co wałkować .
I po wymianie.
Wlane wszystko wedle zaleceń producenta i waszych sugestii.
Valvoline MaxLife Diesel 10W/40 + Filtr FILTRON.
jedynie co mnie zdziwiło to się okazało, że poprzednio nie był 10W/40 jak zaleca producent, lecz syntetyk 5W/50... na kartce było doklejone naklejką oznaczenie oleju czego wcześniej nie zauważyłem Tak to jest jak się czyta po nocach haha.
Zastanawiam się na ile to będzie znacząca różnica dla mojego silnika. Ale skoro producent zaleca taki to się taki leje. Jest co prawda różnica pomiędzy syntetykiem a półsyntetykiem w lepkości i pracy w niskich temperaturach itp. ale myślę, że przy moim przebiegu ponad 200 tyś, i silniku ponad 11 letnim półsyntetyk to jedynie dobre rozwiązanie.
Wygląda na to że przez moje niedopatrzenie czeka mnie kolejna wymiana za 1 tyś kilometrów... bo przecież z tego co wiem te oleje nie mieszają się.
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
No to wygląda na to, że niepotrzebnie sobie z silnika zrobiłem seniora
Ale Valvoline to dobra marka, więc myślę że wszystko będzie dobrze, a nawet bardzo dobrze.
Najwyżej po przejechaniu troszkę na tym oleju zastanowię się nad powrotem do syntetyka 5W/50 Rally Formula (dowiedziałem się po fakcie że taki tam był lany).
Dzięki za help, temat raczej do zamknięcia.
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
LUKI nie kombinuj z syntetykami bo sa przeznaczone dla nowszych typow silnikow i w starszych silnikach moga spowosowac jego wycieki dlatego ze sa rzadsze i rozpuszczaja stare nagary ktore przez lata nazbieraly sie w roznych miejscach w silniku.Mam kumpla ktory przerobil to w swoim Audiku.
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
LUKI nie kombinuj z syntetykami bo sa przeznaczone dla nowszych typow silnikow i w starszych silnikach moga spowosowac jego wycieki dlatego ze sa rzadsze i rozpuszczaja stare nagary ktore przez lata nazbieraly sie w roznych miejscach w silniku.Mam kumpla ktory przerobil to w swoim Audiku.
... a świstak siedzi i zawije je w te sreberka Skoro wcześniej lany był full syntetyk to czemu niby teraz miałby zaszkodzić? Rozumiem jak ktoś do zmęczonego silnika z przebiegiem ponad 250K do którego lany był cały czas mineralny zaleje syntetyk ale jak był lany cały czas syntetyk to zmiana na pół syntetyk jest zmianą na gorsze...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
A ja zmieniłem z syntetyka na półsyntetyk i... nic się nie stało. Różnic żadnych nie stwierdziłem. Poza paroma PLN pozostałymi w portfelu
A co się miało stać ole jak olej. Plusy syntetyka najwidoczniejsze są zimą ponieważ nie robi się tak gęsty jak mineralny i nie trzeba czekać aż się nagrzeje aby było dobre smarowanie.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=44506 a to dla ciebie PLYWAK a ty seee dalej zawijaj i bujaj ze syntetyk lepszy niz polsyntetyk.Ciekawe skad posiadasz takie informacje skoro producent zaleca jednak polsyntetyk??????Moze mnie uswiadomisz.Bo ja wcale nie twierdze ze zaszkodzi ale nie polecam
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Nie Sie 30, 2009 17:08
A czy ktoś wyjaśni różnice oznaczeń na opakowaniu? Mam zalany przez serwis (przy wymianie) Castrol Magnatec diesel 10W-40B3. Ostatnio nas półkach widziałem bliźniaczą z wyglądu do mojego flaszkę oliwy (te same zonaczenia), tyle że... bez napisu "diesel". Myślałem że to tylko różnica designu etykiety i "chłyt matetindowy", ale kilka półek dalej jest jednak ten sam z napisem "diesel".
A ja zmieniłem z syntetyka na półsyntetyk i... nic się nie stało
bo i się nie stanie
to normalne że z syntetyka przechodzi się na półsyntetyk a później na mineralny bo taka jest kolejność a jeśli tak odwrotnie to w niektórych silnikach może pojawić się problem ale to zależy od jego kondycji
co by nie zakładać kolejnego tematu to napiszę tutaj
chciałbym kupić olej Petronas 10w40, tyle że nie ma rozróżnienia na benzyna, diesel
http://allegro.pl/petrona...1518807603.html
stąd moje pytanie czy ten z aukcji się nadaje do diesla? Specyfikacja: SAE API ACEA VW MB-Approval 10W-40 SM/CF A3/B3 505.00 229.1
do tej pory lałem Valvoline maxlife diesel 10w40 API CF ACEA B3-98
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 627 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 21:44
Nadaje się. Generalnie chodzi o te oznaczenia.
SAE API ACEA VW MB-Approval 10W-40 SM/CF A3/B3 505.00 229.1
Valvoline maxlife diesel 10w40 API CF ACEA B3-98
Przynajmniej tak mi wyjaśnił gostek w hurtowni olejów.
-------------------
Pozdrawiam
sympatyk BetJar
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
Ostatnio zmieniony przez BetJar Nie Kwi 17, 2011 17:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Co do oleum, to nie zmieniaj na 15W-40 .... skoro był lany półsyntetyk 10W-40 to tak dalej zalewaj ... osobiście też z valvoline korzystam, ale na innych też pojedzie 
a o samej wyimanie i olejch niedawno było .... zachęcam do poszperania na forum 
Masz problem pisz na forum 
.
Tak to jest jak się czyta po nocach haha.
spokojnie rób 10 tys km na nowym oleju.
Skoro wcześniej lany był full syntetyk to czemu niby teraz miałby zaszkodzić? Rozumiem jak ktoś do zmęczonego silnika z przebiegiem ponad 250K do którego lany był cały czas mineralny zaleje syntetyk ale jak był lany cały czas syntetyk to zmiana na pół syntetyk jest zmianą na gorsze...
dalej zawijaj i bujaj ze syntetyk lepszy niz polsyntetyk.Ciekawe skad posiadasz takie informacje skoro producent zaleca jednak polsyntetyk??????Moze mnie uswiadomisz.Bo ja wcale nie twierdze ze zaszkodzi ale nie polecam 
