Wysłany: Sob Gru 29, 2012 15:41 [R400] zablokowana klapka od wlewu paliwa
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Nietypowa awaria. Zablokowała mi się klapka od wlewu paliwa. Początkowo myślałem, że po prostu przymarzła ale dzisiaj po ciepłym dniu problem pozostał. Gdy pociągam za cięgło (jak zwał tak zwał) koło fotela, klapka lekko się unosi ale nie che się otworzyć. Jest jakiś sposób nie zbyt brutalny by się tam dostać?
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sob Gru 29, 2012 15:51, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 29, 2012 15:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Też mi się kiedyś tak zrobiło to ojciec trzymał cięgno od otwierania ja mocna przyssawka ciagnałem za klapke i sie otworzył nasmarowałem w srodku i więcej mi sie nie zdarzyło. Przyssawkę pożyczyłem od znajomych z branży okniarskiej.
Klapka jest na tyle elastyczna ze mozna sprobowac podwazyc czyms owinietym w material zeby nie porysowac
Taka moja uwaga by do podważania nie używać kluczyka Ja próbowałem i się skubaniec wygiął i do stacyjki nie wchodził. Całe szczęście że go wyprostowałem. Dlatego też myślałem, że jednak trzeba użyć siły by ową klapkę otworzyć. Jutro za dnia pokombinuję z podważaniem ale już czymś innym
Wg mnie najlepiej coś cienkiego włożyc i twardego(najlepiej plastik żeby nie porysować) i z prawej strony klapki, wcisnąć to miejsce gdzie wchodzi bolec od zamka, bo o ile kojarze to jest elastyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Ja próbowałem i się skubaniec wygiął i do stacyjki nie wchodził. Całe szczęście że go wyprostowałem. Dlatego też myślałem, że jednak trzeba użyć siły by ową klapkę otworzyć. Jutro za dnia pokombinuję z podważaniem ale już czymś innym 
