Forum Klubu ROVERki.pl :: radzios - Rover 620 SDi 98'
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
radzios - Rover 620 SDi 98'
Autor Wiadomość
radzios 




Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 22
Skąd: Polska

Rover 600

Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 11:45   radzios - Rover 620 SDi 98'

Drugi post na forum, po przedstawieniu się wypadałoby pochwalić się swoim autem- jeśli oczywiście jest się czym chwalić. Ot, zwykły Rover w dieslu, których pełno na ulicach :)

Rover 620 SDi

Rok produkcji: 1998

Kodu koloru nie mogę odczytać, ponieważ ktoś genialny zerwał naklejkę spod drzwi kierowcy (chyba, że jest jeszcze gdzieś indziej?), dekoder vinu nie podaje koloru.


Wyposażenie:

- 2x poduszka powietrzna
- elektryczne szyby z przodu
- welurowa tapicerka
- abs

W aucie nie mam zamiaru przeprowadzać żadnych modyfikacji "upiększających" typu robić z niego choinkę (diodexy, siatexy itepe). 600-tka sama w sobie jest piękna i tak ma zostać. W najbliższym czasie mam zamiar wymienić jeden z kołpaków (pęknięty), a w jeszcze dalszej przyszłości zakupić jakieś oryginalne alufelgi. Jedyne zabiegi upiększające jakie go czekają to polerowanie i woskowanie lakieru oraz gruntowne pranie i odświeżenie wnętrza.

Przyznam szczerze, że początkowo bałem się marki Rover. Ba, nadal się boję. Jednak stosunek cena/jakość wziął górę. Ponadto, gdy przejechałem się pierwszy raz tym autem... Cholera, urzekł mnie. Wygodą, prowadzeniem i dynamiką (ta ostatnia to odczucie subiektywne, gdyż do tej pory jeździłem 82 konnym Oplem Vectrą Kombi :) ).

Jakieś mankamenty? Cóż, wnętrze (jak pisałem wcześniej) jest trochę zabiedzone, tak więc- odświeżanie. Druga sprawa- nie wiem dlaczego, ale głośniki zamiast grać czystym dźwiękiem grają trochę płasko. Brakuje basu i wysokich tonów, ale to może przez to, że poprzednie auto pod względem zabudowy audio robiłem pod siebie, tak więc może wymagam zbyt wiele? Zauważyłem też delikatne falowanie obrotów (nie zawsze), po rozgrzaniu silnika. Trochę się wystraszyłem, jednak gdy poczytałem o tym na forum, trochę się uspokoiłem. Niemniej jednak trzeba będzie coś z tym zrobić. A może... Przyzwyczaić się?

Tak czy inaczej, zakupu nie żałuję. Myślę, że gdy będę dbał o auto, odwdzięczy się ono bezawaryjną eksploatacją. :)

Kilka zdjęć jeszcze na tablicach poprzedniego właściciela, przerejestrowanie już niebawem.



 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 11:45   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Pawkaz 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1664
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 12:59   

Ladnie sie prezentuje.Najlepszy kolor wg mnie do tego modelu.Jak u ciebie z korozja ?
O ile dobrze kojarze ten kolor to Kinversand
_________________
Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C :D
 
 
 
radzios 




Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 22
Skąd: Polska

Rover 600

Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 13:12   

Pawkaz, jedyna korozja jaka ma miejsce to dwa malutkie bąble na zakończeniach tylnych błotników- po jednym z każdej strony auta. Podwozie czyste.
 
 
 
Balas87 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 565
Skąd: rze



Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 14:48   

to lepiej już się tym zainteresuj.
 
 
radzios 




Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 22
Skąd: Polska

Rover 600

Wysłany: Wto Lip 02, 2013 17:04   

Mały update, Roverek dostał nowe opony, dokładnie to Matador Elite 3.
Aktualnie 600 stoi w warsztacie na czyszczeniu nastawnika pompy (dało się jeździć, ale jestem czepliwy, to musi być naprawione) oraz wymianie sworzni (tak, tych nieszczęsnych, o których się tyle naczytałem na forum, dla świętego spokoju wymienię). Wymieniłem oleje, filtry. Oprócz tego naprawiłem delikatnie popękaną osłonę pod silnikiem oraz wprowadziłem małą modyfikację oświetlenia wnętrza. Co dokładnie? Ano to, iż w garażu zalegały mi listwy diodowe. Chciałem zrobić z nich jakiś pożytek jednocześnie nie robiąc z auta wioski. Podświetlenie nóg kierowcy i pasażerów? A po choinkę inni mają oglądać moje nieogolone odnóża? Co innego pasażerek... Ekhm, ok. Niby w porządku, jednak takie oczo*ebne walenie diodami kojarzy mi się z "Dniem Ziemniaka" w Piardowicach Dolnych (to za Bździszewem, jakby ktoś nie wiedział). Ok, o czym mówiłem? Tak, diody. Zamontowałem je, aby delikatnie oświetlały daszki przeciwsłoneczne po otwarciu drzwi. Jak wyszło? Sprawdźcie sami na poniższej fotce. Tak, ten kiczowato czerwony rejsingowy pokrowiec z kierownicy też zniknie, wszystko jednak w swoim czasie. Wytarta kierownica brudziła łapy, a że Radek na pieniądzach nie śpi, musiał zastosować półśrodki. Oczywiście nie na długo, nie uśmiecha mi się jeździć z pokrowcem rodem z Golfa III, wszak Rover to auto unikatowe... :)

Same zdjęcia możecie obejrzeć tutaj: Zdjęcia
 
 
 
IversonAI3 



Dołączył: 06 Wrz 2013
Posty: 15
Skąd: Wałbrzych

Rover 600

Wysłany: Sro Lut 11, 2015 11:13   

Nazwa koloru to NIGHTFIRE RED PEARL :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink