Wysłany: Nie Sie 18, 2013 11:13 pawelino87 - Rover 620 SDI
Witam
Dziś chciałem wam zaprezentować mój pojazd. Zakupiłem go w ciemno w listopadzie 2012 roku. Szczerze nigdy wcześniej nie doceniałem tej marki i tak pewnie jak większość ludzi nie miałem do niej przekonania. Z doświadczeniami i razem przebytych z Roverkiem kilometrów stwierdzam, iż jest to przez wielu niedoceniana marka . Przebieg auta w chwili zakupu 216.000. Trudno stwierdzić czy realny. Silnik pali w największe mrozy za pierwszym razem, nie kopci na siwo, nie zużywa olej tak więc myślę, że jest ok. Ja jak najbardziej się do niego przekonałem. Poniżej specyfikacja auta:
Rocznik 1999
Wyposażenie:
- 2 poduszki
- el. sterowane i podgrzewane lusterka
- klimatyzacja
- skórzana tapicerka
- aluminiowe felgi
- el. regulacja wysokości reflektorów
- centralny zamek
- wspomaganie kierownicy
Auto w chwili zakupu wyglądało inaczej niż obecnie. Błotnik i maska były w innym kolorze. Wnętrze niedoceniane przez wcześniejszych kierowców było "zapuszczone". El. antena nie wysuwała się w pełni, zużyta kierownica była zamaskowana nakładką z Tesco.
Z racji, iż lubię grzebać w autach w wolnej chwili i usprawniać dokonałem kilku zmian, które przedstawię poniżej.
Zaraz po zakupie wymieniłem oczywiście wszystkie filtry, olej silnikowy, olej układu wspomagania, komplet sworzni wahacza z przodu, wahacz tylni, osłonę przegubu,grzybki załączające światło w tylnych drzwiach, uzupełniłem czynnik w ukł. klimatyzacji, polakierowanie błotnika i maski.
Tapicerka wymagała gruntownego czyszczenia, poświęciłem na to kilkanaście godzin w garażu. Poniżej kilka fotek z sesji zimowej .
Ostatnio zmieniony przez pawelino87 Wto Sty 06, 2015 11:23, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 18, 2013 11:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam brata bliznika mimo innego koloru
Wyposazenie mamy chyba takie samo.Zapomniałeś dopisać ABSu
Patrząc na skóre przebieg wydaje się jak najbardziej prawdziwy.
Czy poniżej napisu Rover jest naklejka : Vanden Plas ?
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Poniżej przedstawiam listę dokonanych zmian w ostatnim czasie.
- Zakup nowych opon letnich.
- Zmiana kierownicy
- Regeneracja tapicerki fotela kierowcy.
W garażu już czeka kompletny rozrząd wraz z uszczelniaczami. Jutro wizyta na serwisie i wymiana .
W planach dokupienie złotego paska na linie boczną auta. Jednak jest problem ze znalezieniem jego. Może wiecie gdzie takie coś dokupić?
W planach dokupienie złotego paska na linie boczną auta. Jednak jest problem ze znalezieniem jego. Może wiecie gdzie takie coś dokupić?
Sam kiedys szukałem tego paska, ale poddałem się.
Twoje auto powinno mieć paski, takie jak mój miał przed stłuczką
Profil byłem własciciela mojego R
http://polskajazda.pl/Sam...00/43267/412166
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Ostatnio zmieniony przez Pawkaz Nie Sie 18, 2013 12:08, w całości zmieniany 1 raz
Witam brata bliznika mimo innego koloru
Wyposazenie mamy chyba takie samo.Zapomniałeś dopisać ABSu
Patrząc na skóre przebieg wydaje się jak najbardziej prawdziwy.
Czy poniżej napisu Rover jest naklejka : Vanden Plas ?
Na klapie faktycznie widnieje taki napis. Oczywiście zapomniałem dopisać ABS.
Auto było sprowadzone z Niemiec w 2008 roku. Ja jestem w Polsce trzecim właścicielem. Poprzedni właściciel kierowca tira nie robił nim zbyt wiele kilometrów. Obecny przebieg to 230. 000
Z racji, że ostatnio wiele się wydarzyło, muszę podzielić się pewnymi informacjami.
Zgodnie z planami wymieniłem kompletny rozrząd DAYCO zakupiony na stronie sklepu internetowego Tomateam, dywaniki podłogowe - gumowe PETEX.
Z racji, iż od pewnego czasu w aucie próbowałem zdiagnozować przyczyny stuków w przednim zawieszeniu, przyszła kolej na wymianę przednich amortyzatorów wraz z poduszkami i odbojami. Po kilkudniowych zastanowieniach padła decyzja, iż zamontuję amortyzatory marki KAYABA.
Niestety los pokrzyżował me plany i w dzień przed wizytą na serwisie miało miejsce nie miłe zdarzenie. Rover wziął udział w kolizji. W dodatku na me nieszczęście spowodowanej z mej winy. Auto nie dojechało w docelowe miejsce a z miejsca kolizji odjechało na lawecie.
Zaraz po kolizji nie czekając na nic, zacząłem organizować części na naprawę i już po tygodniu auto przechodziło pierwsze prace mające na celu usunięcie wyrządzonych szkód. Do wymiany kwalifikowała się przednia maska, lampa, zderzak, błotnik, pas przedni, belka, zbiornik spryskiwaczy.
Z uwagi na fakt, iż podczas poprzedniego przeglądu okazało się, ze auto ma drugi reflektor angielski, wymieniłem obydwie lampy. Dodatkowo dawca części posiadał oryginalne halogeny przednie. Tak więc docelowo też zostały zainstalowane.
Po kilkugodzinnej wczorajszej walce do drugiej w nocy z przednimi lampami, przekaźnikami itd. ukazało się światło .
BlackD, bo dostaniesz karnego ku... na zlocie za demotywowanie roverkowiczow
Mam nadzieje że jak złapiesz kapcia w kozie to nie sprzedasz jej na części bo się nie opłaci łatać heh żarty żartami fajnie że furgon znowu w stanie świetności .
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dokładnie . Jak porównywałem zdjęcia przed i po, to zdecydowanie lepiej elementy są spasowane. To jeden z plusów tego całego zdarzenia, drugi to halogeny o których wcześniej myślałem
Z uwagi, iż nadeszła wiosna, człowiek ma więcej zapału do energii, roverek doczekał się kilku modyfikacji:
1. Wymiana tunelu środkowego, poprzedni został wykruszony przez poprzedniego właściciela. Po kilkumiesięcznych poszukiwaniach znalazłem cały w rozsądnej cenie.
2. Przy okazji zmiany tunelu środkowego, na pokład trafił nowy mieszek.
3. Jedna z najważniejszych zmian, auto doczekało się klubowego logo oraz ramek
Oto mała letnia zmiana auta. Pozbyłem się chińskich alufelg i w me ręce wpadły oryginalne 16 z rover Marzyłem 17 ale chyba są nieosiągalne. Poniżej kilka foto.
Z racji, iż w starszych autach zawsze jest coś do ulepszenia i zrobienia poniżej kilka ostatnio dokonanych modyfikacji
1. Wymiana wygłuszenia maski. Poprzednie było w opłakanym stanie pod maskę trafiła nowa podbitka.
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Nie Lis 09, 2014 01:08[/i] ][/size]
2. Wymiana prawego reflektora. Widoczny odprysk, który zaklejałem żywicą. Z racji, iż w okolicy mam znajomego, który rozbiera na części roverki 600 został dokonany zakup nowej lampy. Jednak nie przypuszczałem, iż wymiana jest tak skomplikowana.
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Nie Lis 09, 2014 01:19[/i] ][/size]
3. Zmiana felg aluminiowych. Stare udało mi się okazyjnie sprzedać. Tak naprawdę klient sam się nawinął. Opony miały jedynie 3 mm bieżnika. W zamian za otrzymane pieniądze udało mi się poszukać w okazyjnej cenie same felgi. Do nich dokupiłem zimówki, które mają 6 mm. Tak więc nie dokładając złotówki rover otrzymał nowe felgi z oponami w o niebo lepszym stanie .
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Czw Gru 04, 2014 20:35[/i] ][/size]
Wiadomo, iż nasze polski drogi nie są sprzyjające dla zawieszeń w autach, w zawieszeniu zaczęły pojawiać się delikatne stuki. Wizyta na serwisie i diagnoza - poduszki amortyzatorów, choć tak naprawdę miały dopiero rok (KAYABA) oraz gumy stabilizatora tył, łącznik stabilizatora. Kilka minut w internecie i dziś przyszły części. Dodatkowo została dziś wymieniona rolka napinacza paska wielorowkowego. Poprzednia zaczęła na dniach mega wyć i wymieniłem ją dosłownie w ostatniej chwili.
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Wto Sty 13, 2015 22:12[/i] ][/size]
Pogoda ostatnio sprzyjała, więc rover doczekał się porządnego mycia ręcznego, a ja korzystając z okazji pstryknąłem kilka fotek na odświeżenie
Dodatkowo przy okazji mycia zweryfikowałem, iż przedni zderzak trzyma się z lewej strony błotnika na nadkolu. Brak plastikowego białego kołka wchodzącego w błotnik ( kształt kwadrat) wraz ze śrubą. Czy ktoś dysponuje takim kołkiem lub wie gdzie, można taki dostać? Szukałem w necie ale nie udało mi się zlokalizować..
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Wto Sty 20, 2015 20:11[/i] ][/size]
Jak wiecie me fotele jakiś czas temu odświeżałem preparatem do regeneracji skóry, jednak stwierdziłem, iż może uda znaleźć fotele w trochę lepszym stanie. Tym sposobem przeglądając jak zwykle od czasu do czasu portal "allegro" przypadkiem natrafiłem na komplet foteli.
Jeden telefon, krótka rozmowa i w drogę. Tym o to sposobem mam "zapasowy" komplet foteli. W planach odświeżenie, wyczyszczenie i wymiana foteli w roverze
Jednak najpierw muszę oddać do tapicery panele tylne na fotelach, ponieważ są delikatne nadgryzione przez małe gryzonie
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: Wto Sty 20, 2015 20:35[/i] ][/size]
Poprzedni przegląd techniczny wykazał gorszą skuteczność w trakcie hamownia osi tylnej. Na tyle, że hamulec miał problem zblokować rolki napędzające koła. Więc wymieniłem komplet tarcz oraz klocki hamulcowe. Po wymianie pojawił się problem zapiekającego się hamulca ręcznego. Winny jest trzpień przytrzymujący sprężynę odpowiadający za jej powrót w swe miejsce po opuszczenia ręcznego.
Zacząłem poszukiwać zaciski od rovera 600. Jak się okazało nie pasują. Okazało się, że klocki przy wymianie oryginalne też nie pasowały. Podobno są dopasowane od innej Hondy.
Zrobiłem foto numerów wybitych na zacisku. Czy wiecie może od czego one mogą być bo to zapewne nie są oryginalne z rovera? [color=blue][/color][color=black][/color][size=18][/size]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum