Hehe brazylijskiego tasiemca ciąg dalszy
Zalany płyn jak był tak jest, nie ubywa go. Dokręcanie i wymiana opasek pomogła albo uszczelniacz. Olej czysty, pod pokrywką zaworów też czysto, żadnej mazi nie ma.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Bardzo prawdopodobne że to początki hgf. Wszystkie graty do zlikwidowania hgf mam już od kwietnia jeżeli to się odwlecze do ciepłych dni to zrobię sobie to sam a jak mnie dopadnie w brzydką pogodę to będzie to ogarniał mechanik.
Uszczelniacz ma niby działać tylko w momencie kontaktu z powietrzem to mam nadzieję że nie będzie tak jak piszesz.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Sty 11, 2015 21:28
dzelo23 napisał/a:
Uszczelniacz ma niby działać tylko w momencie kontaktu z powietrzem to mam nadzieję że nie będzie tak jak piszesz.
Bardzo różnie to bywa. Ale niestety zazwyczaj wszystko zalepia. Warto później pojeździć z płynem do płukania układu. Ale nie po wymianie uszczelki, tylko jeszcze przed, o ile da radę pojeździć jeszcze
No to jest. Trochę się czaił ale w końcu się pokazał.
Płyn jest w oleju i oleju przybyło.
Idzie uszczelka mls z podkładką + nowa magistrala olejowa+ nowe śruby
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
No to jest. Trochę się czaił ale w końcu się pokazał.
Płyn jest w oleju i oleju przybyło.
Idzie uszczelka mls z podkładką + nowa magistrala olejowa+ nowe śruby
czyli to jednak nie turbo tak jak podejrzewałeś?
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Głowica zdjęta, siedziała uszczelka mls do tego po całym obwodzie jej był dany czerwony sylikon
Tłoki nie maja oznaczeń 160 i wyglądają jak z 1.8n/a z tym że mają jakieś inne oznaczenia nerw mi strzelił i nie zrobiłem fotek. a mogłem kurde.
Sama uszczelka nie wydaje się być jakaś trafiona, dzisiaj głowica jedzie do sprawdzenia.
Ręce mi już opadły i powoli zaczynam tracić cierpliwość
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Jestem lżejszy o 1050 zeta
Głowica szczelna, splanowana, wymienione uszczelniacze zaworowe, dotarte zawory.
Zalany świeży płyn i olej, wymieniony filtr oleju, uszczelki kolektorów ssacego i wydechowego.
Nowe śruby glowicy, uszczelka wielowarstwowa z podkładką pod głowicę, magistrala została stara.
Teraz trzeba będzie nabijać kilometry
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Ile wystają tuleje to nie wiem, nie mierzyłem ale jak patrzyłem i przeciagnąłem po nich palcem to było czuć że coś tam wystają. Mechanik mówił że jest ok i że tuleje siedzą sztywno, mówił też że blok szlifował bo miał małe wżery.
Co do mls to czytałem że kolesie jak szykują silniki do sezonu to mls'a potrafią kilka razy używać i jest ok.
Mechanik nie składał jej na klej który mu dałem bo uszczelka jest powleczona tym czarnym uszvzelniaczem który pod wpływem temperatury jakoś tam działa a dodatkowy klej może coś tam przytkać.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum