Jak staniesz naprzeciwko otwartej maski to stuka jakby pod akumulatorem przy prawym kole? Najlepiej slychac przy kole? Metaliczny dzwiek jakby ktos stukal łyżką o kaloryfer?
Niestety, najprawdopodobnie dwumas...
Sprobuj ruszyc z dwojki a pozniej z trojki z miejsca i powiedz co sie dzieje, jesli gasnie i stuka gwaltownie to dwumas.. Wspolczuje, tez sie do tego przymierzam psychicznie
Tak, w tym miejscu o którym piszesz, nie testowałem jeszcze startu z 2 czy 3, ale chodzi o to aby ruszyć z gazem czy aby zdusić auto i sprawdzić czy coś słychać?
Czy jest ktoś w stanie jeszcze po objawach potwierdzić, ze to dwumas?
Jak w tym miejscu to na bank sprzęgło. Ja stawiam na dwumas. W ruszaniu z 2 chodzi o to by lekko zdusić ale spróbować wogle ruszyc. Jest jest dwumas padniety to ciezko bedzie a nawet moze byc to nie mozliwe (zacznie stukac i zgasnie). Takie metaliczne stukanie swiadczy o luzach na kole dwumasowym i mysle ze nie ma co do tego watpliwosci w tym przypadku... Zreszta i tak musisz sie do sprzegla dostac bo ewidentnie ze sprzegla dochodzi odglos wiec sprawdzisz to namacalnie.
Jak rozwiazesz problem to napisz co zrobiles, czy regeneracja, uzywka czy nowe. Jakie koszty ci wyszly i jaki efekt. Powodzenia
sprawdziłem, ruszyłem bez gazu, zarówno na drugim jak i trzecim biegu, auto nie zgasło, nic nie stukalo, wiec dlaczego słychać to stukanie w przypadkach opisanych w pierwszym poście?
Ruszyc powinien bez szarpania.Jesli rusza to nie dwumas.U mnie po wymianie dwumasy po okolo pol roku zaczelo tez stukac z tej samej strony.Na zimnym silniku nic nie slychac,ale po zrobieniu dluzszego dystansu strasznie lomoce i rzecholi jakby cos sie odkrecilo i latalo luzno.Czasami ciezko wbic jedynke.Na pewno nie jest to dwumas,mysle ze cos z sama skrzynia sie dzieje,pewnie konczy zywot.
Ja połówki wyciągam tak:
Odkręcam nakretki z piasty
Zdejmuje koła
rozpinam wahacze, tylko sworzeń z dołu
Spuszczam olej ze skrzyni
Odciągam amortyzator z piastą tak by wysunąć z niej półośkę
Następnie wysuwam półośki ze skrzyni, tylko pomagam sobie sztywnym srubokrętem bo siedzą one na czymś w rodzaju zatrzasku
Przy składaniu trzeba pamiętać o tym by półośki zatrzasnęły się w skrzyni bo słyszałem ze potrafią wypaść.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Panowie mam pytanie. Miałem problemy z wrzucaniem biegów, więc zawiozłem autko do mechanika. Okazało się, że nie tylko wysprzęglik jest do wymiany, ale też przydałoby się założyć nowe sprzęgło. Zdecydowałem się na to rozwiązanie, bo zostało to zrobione za jedną kasę. Niestety okazało się też, że dwumasa nie jest w zbyt dobrym stanie i trzeba pomyśleć o wymianie, lub regeneracji. Przed wymianą sprzęgła na nowe nie było słychać takiego charakterystycznego "skrzypienia" podczas puszczania sprzęgła przy ruszaniu i wrzucaniu na dwójkę. To na pewno dwumasa się tak odzywa? Czy coś się stało z nowym sprzęgłem? Czy może mechanik przez przypadek coś zrobił i dlatego tak zaczęło skrzypieć? (wykluczam raczej, bo mu ufam) Co polecacie? Regenerować starą dwumasę, czy zainwestować w nową? Widzę, że nowa dwumasa od LUK to koszt od 1500 zł w górę, a regeneracja 500 zł. Podpowiedzcie coś. Dzięki.
Dodam, że jest to Roverek 75 2.0 V6.
To jest koło dwumasowe LUK o którym wcześniej wspominałem. KLIK
W benzynach rzadko siada dwumasa. a nie skrzypi ci czasem ucho od pompki sprzęgła? albo sama pompka? bo to częściej sie zdarza, tylko to słychać wewnątrz auta a dwumas na zewnątrz
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Słychać to na zewnątrz. Tylko dziwi mnie trochę, że wcześniej tego w ogóle nie było słychać, a teraz dosyć głośno skrzypi.. Mechanik twierdził, że się nim przejechał i że na pewno to dwumasa tak robi.
a to masz tylko przy zmianie z 1 na 2? bo dwumas hałasuje raczej zawsze a nie tylko na jednym biegu, może linki od zmiany biegów coś skrzypią?
[ Dodano: Sro Kwi 23, 2014 11:59 ] baczek z Grodziska masz stosunkowo niedaleko do Puszczykowa do Wojtka, podjedź i niech tez zdiagnozuje, diagnoze robi za friko więc będzie jakieś porównanie. Wojtek specjalizuje się w Roverkach
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Możliwe, że tego przy szybszej jeździe po prostu nie słyszę, ale raczej wydaje mi się, że przy większej prędkości (wyższych biegach) nie słychać tego skrzypienia. Na 100% słychać to na zewnątrz, bo zwróciła mi na to uwagę osoba nie będąca w środku auta. Do jedynki i dwójki dodałbym jeszcze wsteczny. Wychodzi na to, że skrzypi na niskich obrotach, czyli półsprzęgło i ruszanie. Chyba, że faktycznie silnik to później zagłusza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
