Wysłany: Wto Maj 29, 2007 10:23 [R214i] Montaż foteli
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Witam
Mam pytanie dotyczące montażu kompletu foteli w Roverku 214i 97 - rozchodzi się o konieczność rozłączenia wiązek przewodów pod fotelem od napinaczy pasów bezpieczeństwa. Czy w tym wypadku należy odłączyć akumulator, czy wystarczy wyjąć bezpiecznik SRS wraz z żółtym plastikiem zabezpieczającym w puszce z "fusami"
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Wto Gru 14, 2010 13:51, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 10:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam pytanie dotyczące montażu kompletu foteli w Roverku 214i 97 - rozchodzi się o konieczność rozłączenia wiązek przewodów pod fotelem od napinaczy pasów bezpieczeństwa. Czy w tym wypadku należy odłączyć akumulator, czy wystarczy wyjąć bezpiecznik SRS wraz z żółtym plastikiem zabezpieczającym w puszce z "fusami"
Przyjakimkolwiek grzebaniu przy poduchach/napinaczach Haynes zaleca odpięcie akumulatora (-) po uprzednim odczekaniu przynajmniej 10 minut od wyłączenia zapłonu.
Odłączałem akumulator kilka razy, nawet na kilka dni i nigdy nie pojawiły mi się później żadne "malfunkcje".
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Mam pytanie dotyczące montażu kompletu foteli w Roverku 214i 97 - rozchodzi się o konieczność rozłączenia wiązek przewodów pod fotelem od napinaczy pasów bezpieczeństwa. Czy w tym wypadku należy odłączyć akumulator, czy wystarczy wyjąć bezpiecznik SRS wraz z żółtym plastikiem zabezpieczającym w puszce z "fusami"
Odepnij sobie lepiej Ja wymieniałem dziś kierownice w R400 i ściągałem poduszke bez odpinania aku ale bez kluczyków w stacyjce i lezałem pod kierownicą w razie W. Co do odpięcia aku to nie będzie problemu. Ostatnio wymianiałem w R200 taśme pod kierownicą. Odpinalem aku później jedyne co trzeba było to 4 razy cyknąc pilocikiem, żeby sie zsynchronizował pilocik i gra muzyka.
Mam pytanie dotyczące montażu kompletu foteli w Roverku 214i 97 - rozchodzi się o konieczność rozłączenia wiązek przewodów pod fotelem od napinaczy pasów bezpieczeństwa. Czy w tym wypadku należy odłączyć akumulator, czy wystarczy wyjąć bezpiecznik SRS wraz z żółtym plastikiem zabezpieczającym w puszce z "fusami"
Odepnij sobie lepiej Ja wymieniałem dziś kierownice w R400 i ściągałem poduszke bez odpinania aku ale bez kluczyków w stacyjce i lezałem pod kierownicą w razie W. Co do odpięcia aku to nie będzie problemu. Ostatnio wymianiałem w R200 taśme pod kierownicą. Odpinalem aku później jedyne co trzeba było to 4 razy cyknąc pilocikiem, żeby sie zsynchronizował pilocik i gra muzyka.
podjadę po robocie to zobaczę co przyszyło w paczce niespodziance, bo podobno już doszła
[ Dodano: Wto Maj 29, 2007 7:45 pm ]
zastanawiam się tylko czy pozostałe po poprzednich fotelach kable od napinaczy trzeba jakoś zaślepić czy coś i - co ważniejsze, czy będzie to bezpieczne w codziennym użytkowaniu. Obecnie w aucie tli się kontorlka SRS (po włożeniu plastikowej żółtej zaślpeki na bezpeicznik) kontrola SRS świeci ciągłym światłem cały czas. Podejrzewam że coś jest nie tak z tym układem (obecne podłączenie napinaczy 100% prawidłowe) - może poduszki którejś brakuje (pod komputerem nie można było się dostać do tego modułu)...
dzięki raz jeszcze za wszelkie sugestie
prv. Tomi_114 - wieczorem odezwę się w wiadomej sprawie
[ Dodano: Wto Cze 05, 2007 12:26 am ]
- włożone
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum