[MalyNicki]

Witam.
Dzisiaj przez moją nieuwagę najechałem na pień drzewa, trochę było głośno a po przejechaniu coś mi hałasuje pod podłogą jak jadę i ciężko wchodzą biegi. Niestety nie posiadam kanału i nie mogę dokładnie się przyjżeć, nic nie zwisa.
Wie ktoś co mogłem uszkodzić

[SPAMU¦]

[thef]

Może to być uszkodzone (np. skrzywione, ale raczej sądzę, że obluzowane) cięgno między lewarkiem a skrzynią. Wejdź pod samochód i obadaj.

[sTERYD]

albo może wydech podgięty i wadzi o cięgno, a przy okazji trze przy zmianie biegów
Niestety musisz wleźć pod auto, bo inaczej możemy tylko sobie dywagować
Spokojnie wystarczy jak podlewarujesz z jednej strony i sie położysz pod spód, kanał wcale nie jest konieczny (tylko poczekaj aż wystygnie

[MalyNicki]

Już wszystko jasne
Właśnie wróciłem od mechanika biedniejszy o 100zł.
Diagnoza był takiej treści:
"Na co ty najechałeś chłopie, część środkowa tłumika rozciągnęła się na 20cm. i nic już się z nią nie dało zrobić a przy okazji powyginałeś drążki od zmiany biegów"
Pozdro

[sTERYD]

jak rozumiem te 100 złych załatwiło sprawę
jeśli tak to nie drogo Cię to wyniosło

[thef]

Super, że tylko tyle strat wyszło. Mogło być znacznie, znacznie gorzej. Jakaś miska albo inne elementy i straty byłyby nieporównywalnie większe. No cóż, ważne, że już wszystko okay