Forum Klubu ROVERki.pl :: [R420] Rozwaliłem auto nie z mojej winy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R420] Rozwaliłem auto nie z mojej winy
Autor Wiadomość
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 17:07   [R420] Rozwaliłem auto nie z mojej winy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam

Mialem dzisiaj wypadek wjechalem poloneza roliczego i niestety sa spore straty.
Zastanawiam sie teraz ile kasy moge dostac, rolnik ubezpieczony w TUW (jakis szajs ?)

przedstawiam zdjecie z uszkodzeniami, moze ktos doradzic co robic w takiej sytuacji ?
Naprawiac, sprzedawac, czesci sciagac z UK ? moge miec roverka tego samego typu koles mi go przywiezie ...

dzieki
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 29, 2010 23:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 17:07   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
etimark 



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 178
Skąd: Lublin



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 17:31   

Ja bym naprawił uszkodzeń nie ma wiele, nawet kupująć używki można przyzwoicie to naprawić.
_________________
Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 17:42   

Ale silnik Działa??? No i czy pojedzie w takim stanie???
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 17:46   

Maska, lampa, zderzak, błotnik - i kilka drobiazgów - w zasadzie tylko wymiana elementów chyba nie ma za wiele do prostowania i klepania. Ja bym robił, części z allegro itd. Przy okazji możesz mu zrobić face lifting na R45 ;) - a kolor zwykły a nie metalik tak więc łatwo będzie polakierować
 
 
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 18:00   

Adrian355 napisał/a:
Ale silnik Działa??? No i czy pojedzie w takim stanie???


silnik dziala auto chyba sprawne choc nigdy nic nie wiadomo bo wjechalem nim tylko na lawete :)
 
 
 
DEBEC 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 18:28   

W sumie ciężko powiedzieć na podstawie tylko zdjęcia. Nie wygląda źle. Jak silnik i osprzęt zdrowy to naprawiać. Używek teraz bez liku.
_________________
DEBEC
 
 
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 19:06   

wygladac moze i nie wyglada

ale rurki klimy zgiete lekko a akumulator przecieka
nie wiadomo co z zawieszeniem bo kolo wydaje mi sie odstajace usterka wg mnie powazna

mam inne fotki ale dla zainteresowanych:
http://elvis.szu.pl/crash/DSC01823.JPG
http://elvis.szu.pl/crash/DSC01824.JPG
http://elvis.szu.pl/crash/DSC01820.JPG
http://elvis.szu.pl/crash/DSC01827.JPG

ja kombinowalem zeby sprowadzic z angli za 300 funtow takie samo auto i podmianke strzelic
 
 
 
String 




Pomógł: 27 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 638
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 19:12   

ja chyba też bym robił. Zresztą Polak potrafi. Jak ciągnąlem swojego z Belgii, to naoglądałem się mocniej bite, które jechały do remontu w Polsce :mrgreen:
BTW poduchy wystrzeliły?

Współczuję i pozdrawiam.

P.S.
Gdybyś robił mu facelifting na 45, to ten ocalały reflektor chętnie od Ciebie odkupię (jeśli światła regulowane są elektrycznie) za rozsądne pieniądze :twisted: :mrgreen: :razz:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
DEBEC 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 19:17   

Faktycznie trochę może się nazbierać ( i to sporo jak widzę ). Powiem tak jeżeli przed stłuczka byłeś zadowolony z auta to naprawiaj. Bardzo dobry pomysł z "anglikiem", za taką cenę możesz prawie wszystko przełożyć ( nawet całe zawieszenie ), oczywiście najlepiej z konsultować to z jakim mechanikiem co trochę ma pojęcie o przekładkach. Tak na marginesie gdzie to było, jakieś znajome miejsce.

P.S. A ja klamki chromowane z R45 :razz:
Chociaż z tym zawieszenie to nie jestem taki pewien.
_________________
DEBEC
 
 
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 19:53   

DEBEC napisał/a:
Faktycznie trochę może się nazbierać ( i to sporo jak widzę ). Powiem tak jeżeli przed stłuczka byłeś zadowolony z auta to naprawiaj. Bardzo dobry pomysł z "anglikiem", za taką cenę możesz prawie wszystko przełożyć ( nawet całe zawieszenie ), oczywiście najlepiej z konsultować to z jakim mechanikiem co trochę ma pojęcie o przekładkach. Tak na marginesie gdzie to było, jakieś znajome miejsce.

P.S. A ja klamki chromowane z R45 :razz:
Chociaż z tym zawieszenie to nie jestem taki pewien.


Mialem przed Roverem Mercedesa 123 i byl tak samo oryginalny (mialem identyczna stluczke wtedy naprawa wyniosla ok 1 tys :)
zadnych przerobek nie planoje najprawdopodobniej bede sciagac z anglii mam tam czlowieka

wypadek mial miejsce w Krasowych Wielkich na podlasiu - jak widac zatrzymalem sie z 5 cm przed slupem Roverek zachowal sie idealnie probowalem ominac dziada ze wsi no ale sie nie udalo :)
 
 
 
DEBEC 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Skąd: Białystok



Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 20:13   

Teraz to wyniesie trochę więcej. Maska, błotnik, zderzak, wzmocnienie, reflektor itd. To tylko z zewnątrz.
Jakbyś sprowadził anglika to może i mi coś by sie przydało, jakbym miał kasę.
_________________
DEBEC
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Paź 02, 2007 12:34   

Moim zdaniem TU wyliczy Ci szkodę całkowitą...

Do wymiany jak już zauważono:
lampa, maska, błotnik, zderzak, jakieś pewnie wzmocnienia zderzaka, nadkole, rurki od klimy, pas przedni i masa pierdółek...
Nie wiadomo co z zawieszeniem.

Podłużnica cała?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Sro Paź 03, 2007 14:34   

piter34 napisał/a:
Moim zdaniem TU wyliczy Ci szkodę całkowitą...

Do wymiany jak już zauważono:
lampa, maska, błotnik, zderzak, jakieś pewnie wzmocnienia zderzaka, nadkole, rurki od klimy, pas przedni i masa *&%#@*...
Nie wiadomo co z zawieszeniem.

Podłużnica cała?


Podluznica do prostowania
Eh auto postawilem do warstatu jutro ponowne ogledziny przez wiejskiego ubezpieczyciela
do tej pory daja mi 5800 na reke lub do 10 tys wartosci auta naprawa bezgotowkowo ...

ale gosciu naliczy napewno wiecej auto ma podobno skoszone zawieszenie przednie, rurka klimy pogieta, akumulator i jakies plastiki z tej strony

normalnie tak mnie chca oszukac, ze nie wiem co mam juz robic
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Paź 03, 2007 14:36   

chrupol napisał/a:
do tej pory daja mi 5800 na reke lub do 10 tys wartosci auta naprawa bezgotowkowo ...

Jakbym słyszał pana likwidatora mojej szkody. U mnie 400PLN mniej na rękę i 400PLN mniej wyliczona wartość auta...

Ale u Ciebie szkody lekko większe niż u mnie.

Jeżeli w 5800 się nie zmieścisz (gdyby w zawieszenie szkód za dużych nie było, to moim zdaniem powinno się dać) to bezgotówkowo za 9999PLN.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
eszet 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Sro Paź 03, 2007 15:05   

piter34 napisał/a:
U mnie 400PLN mniej na rękę i 400PLN mniej wyliczona wartość auta...

Miałem podobnie:celowo zaniżona wartość rynkowa auta i zawyżona - tego co pozostało (szkoda całkowita).Straciłem ok.700zł i całe serce włożone w fiestę.
Dlatego współczuję Ci kolego Chrupol.
A tak na marginesie,ja mam w TUW-ie ubezpieczony dom,gospodarstwo,ciągnik i 3 auta i nie narzekam :wink: .
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
chrupol 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 148
Skąd: Białystok



Wysłany: Sro Paź 03, 2007 15:31   

no mam ten sam problem z zawyzeniem szkody calkowitej bo bylem u expertow to sie smiali jakim cudem wyszlo im ponad 10 tys skoro u nich na oryginalnych czesciach wychodzilo mniej :)

a co najlepsze to z ich dokladnego opisu szkod i wyceny napraw to wyszlo ponad 5 tys

tylko nie pojmuje skoro tam wyszlo ponad 5 to dlaczego w koncu wyszla szkoda calkowita i ponad 10 tys ?? gdzie tu uczciwosc ?
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 03, 2007 15:41   

chrupol napisał/a:
no mam ten sam problem z zawyzeniem szkody calkowitej bo bylem u expertow to sie smiali jakim cudem wyszlo im ponad 10 tys skoro u nich na oryginalnych czesciach wychodzilo mniej

To rób bezgtówkowo i się nie przejmuj.
chrupol napisał/a:
tylko nie pojmuje skoro tam wyszlo ponad 5 to dlaczego w koncu wyszla szkoda calkowita i ponad 10 tys ?? gdzie tu uczciwosc ?

Spoko, spoko, i tak byli "w miarę" uczciwi - jak poszukasz w archiwum grup to znajdziesz opis walki mojego ojca w PZU, gdzie okazało się na przykłąd, że:
- w OC szkoda całkowita liczy się od 70% wartości auta (co zgodnie z Kodeksem Cywilnym jest oczywistą nieprawdą)
- 13700 to więcej niż 70% z 20000 !! !
PZU gratulujemy uczciwości :( a mojemu ojcu woli walki, bo się w końcu poddali. :)

Co do moich (rodzinnych) przygód to polecam Wartę - dwie kasacje z AC, ale załatwione poprawnie i bezproblemowo.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Paź 03, 2007 15:50   

Tutaj jest zestaw całkiem fajnych odwołań w przypadku bezprawnych działań ubezpieczyciela:
http://www.autopawela.pl/wnioski_oc.html
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
TomC 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 710
Skąd: Racibórz

Rover 400

Wysłany: Czw Paź 04, 2007 08:08   

piter34 a jakby co ważniejsze informacje zgrupować w jakimś osobnym ekstra temacie??
Link jaki podałeś może się przydać każdemu więc może zrobić tego typu informacje łatwiejszymi do odnalezienia??
Pozdrawiam
 
 
 
henryk 



Pomógł: 74 razy
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 625
Skąd: Opole



Wysłany: Czw Paź 04, 2007 08:26   

popieram TomC, może założyć dział ubezpieczenia - porady, przydatne linki.
_________________
Pozdrawiam, Henryk
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R420] Kąt wtrysku, auto chodzi w kratkę
veldrin_scoll Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Czw Gru 23, 2010 21:11
aikidoq
Brak nowych postów [R420 SDI] Mróz, auto się dławi, nie dochodzi dobrze paliwo.
paranoik Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Sro Sty 27, 2010 22:25
paranoik
Brak nowych postów [R420 LPG] Szukam dobrego serwisu do R420 pod Warszawą
orzechvip Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Maj 05, 2009 14:36
Raptile
Brak nowych postów [R416] Auto szarpie..
anecia-77 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Wrz 09, 2008 15:58
piter34
Brak nowych postów [Rover 420 TDI]Auto Podskakuje
Dawid220 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Pią Lut 19, 2010 21:01
DANTE79R



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink