Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Paź 19, 2007 19:50
U mnie wygląda to mniej więcej tak (rysunek poglądowy, ale na pewno będziecie wiedzieć o co chodzi). Jest zaraz przy otworze wlotowym tego przewodu otwór w pasie przednim w który wchodzi jeszcze aluminiowa rurka od klimy. Na obwodzie tego otworu są trzy małe otworki - tak sobie myślę, może w oryginale jest w tym miejscu zamontowany plastykowy początek dolotu, w który wchodzi ten przewód. Innego rozwiązania (oprócz luźnego, jak mam) nie widzę u siebie, dlatego pytam jak to u Was wygląda .
Zaraz zaraz,ta fota oczywiscie dzieki za dobre checi ale chyba zalozycielowi tematu chodzilo o otwor pod polka akumulatora z ktorego powinna wychodzic rura czerpiaca powietrze i jaki powinien byc jej fabryczny przebieg.
Jezeli sie myle to sorki.
Pozdrawiam
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Nie Paź 21, 2007 19:02
adam665 napisał/a:
Zaraz zaraz,ta fota oczywiscie dzieki za dobre checi ale chyba zalozycielowi tematu chodzilo o otwor pod polka akumulatora z ktorego powinna wychodzic rura czerpiaca powietrze i jaki powinien byc jej fabryczny przebieg.
Dokładnie o to samo pytam, fotę wstawiłem poglądowo - tak to wygląda po prostu u mnie, a sam chciałbym wiedzieć jak powinno być.
mcteusz napisał/a:
Jutro zrobię fotkę i wrzucę.... Ale czy u mnie jest oryginalnie to nie wiem :jezor:
Dobrze by bylo jakby ktos z Was majacy 600-tke dieselka znalazl chwilke i zrobil pare fotek jak powinna przebiegac ta rura czerpiaca powietrze to pewnie pare osob zyskaloby wiedze w tym temacie (ja tez ).
A tak przy okazji, skoro niektorzy jej nie maja to moze jakies pomysly co wykorzystac zamiast niej, z czego zrobic adaptacje i gdzie szukac; na oryginal sadze,ze nie warto porywac sie ze wzgledu na koszty.
Pozdrawiam
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 20:15
Dzięki za fotki . No, to jest dokładnie tak, jak u mnie. Na pierwszym zdjęciu widać mały otworek na obrzeżu dużego otworu, w który wchodzi rurka od klimy. Tak sobie dlatego myślałem, że może tam powinien być zamocowany jakiś plastykowy chwyt powietrza, do którego wchodzi z kolei przewód ssący. No ale jeszcze nikt nic takiego nie potwierdził, więc pewnie czegoś takiego nie ma. Z kolei pod podstawką akumulatora nie ma miejsca na przeprowadzenie przewodu ssącego ani żadnego otworu, w który mógłby wejść. Ktoś ma to jakoś inaczej rozwiązane?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 19:34
Sprawdziłem podczas ostatniego pobytu we Polsce - jest dokładnie tak jak narysowałeś - czyli jakiś beznadziejne rozwiązanie. Ot tak bezwiednie leży sparciały przewód.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum