Mam zamontowany kondensator 1F wraz z wzmakiem Macrom 44.05 kable sa pociagniete z akumulatora 10mm2 (DLS) i tu jakby pojawia sie problem, a mianowicie po wylaczeniu zaplonu raz wzmak gasnie po kilku minutach a raz po kilkunastu godzinach co prowadzi czasami do rozladowania aku .. ma ktos pomysl czemu tak sie dzieje??
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 318 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 16:11
Najlepiej zrób wylacznik produ na przycisku lub czyms takim pstryczku, aku sie rozladowywuje bo kondensator i wzm sa caly czasm wlaczone i ciagna prad nawet jak masz wylaczone auto.. kondensator pobiera i magazynuje prad z akumulatora i daje do wzmaka..
[ Dodano: Sro Lut 27, 2008 16:23 ]
ps. ja mam tak zrobione bo działo mi się dokładnie to samo wiec mam włącznik na kablu koło fotela kierowcy poręczne, nie zapominam gasic (bo sie swieci) i przez to nie mam po nocy niespodzianek przy rozruchu wozu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
zobacz czy w instrkucji i opisie kondensatora masz opcje auto off, ale co do wzmaka powinnien sie sam wylanczac? u mnie kondensator po 20 sek sam sie wylancza przy zgaszonym silniku, pozdrawiam,
przy wyłączonym wzmacniaczu kondensator nie rozładuje Ci akmulatora! no bo jak?? może masz źle podłączony sprzęt.
Przy takim wzmaku nie powinno być problemów, chyba że aku jest juz na wykończyniu. Wzmacniacz załączasz przez włączenie radia ?
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 56 Skąd: Warszawa-Wesoła/Łódź
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 19:11
tak wzmak zalaczam przez radio za pomoca przewodu REMOTE...
wydaje mi sie ze akumulator sie rozladowuje - bo jak kondensator sie swieci (ma neon i wyswietlacz) to rowniez wzmak chodzi - tez ma diody.. po 12h lub wiecej aku pada.. tzn potrzebuje pomocy przy rozruchu..
co do podlaczenia to mam tak : kable z aku podpiete do kondensatora i z kondensatora do wzmaka.. wzmak od kondensatora nie jest oddalony wiecej niz 20-30cm
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
tak wzmak zalaczam przez radio za pomoca przewodu REMOTE...
wydaje mi sie ze akumulator sie rozladowuje - bo jak kondensator sie swieci (ma neon i wyswietlacz) to rowniez wzmak chodzi - tez ma diody.. po 12h lub wiecej aku pada.. tzn potrzebuje pomocy przy rozruchu..
co do podlaczenia to mam tak : kable z aku podpiete do kondensatora i z kondensatora do wzmaka.. wzmak od kondensatora nie jest oddalony wiecej niz 20-30cm
Bez włączonego radia, wszystko powinno być wyłączone...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 56 Skąd: Warszawa-Wesoła/Łódź
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 21:57
zalozmy ze wszytko jest wylaczone to tak jest po uruchomieniu radia wlacza sie wzmak i kond ale jak juz wylaczam to gasnie radio i wzmak ale kond nadal chodzi..
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 56 Skąd: Warszawa-Wesoła/Łódź
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 22:53
aku standardowy do Rovera 400 45ah - 55ah tak mi sie wydaje, ale to musi byc kondensator,poniewaz jak odlacze kondensator to nie mam problemow z aku...
pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
wiec mam włącznik na kablu koło fotela kierowcy poręczne, nie zapominam gasic (bo sie swieci) i przez to nie mam po nocy niespodzianek przy rozruchu wozu 
ale co do wzmaka powinnien sie sam wylanczac? u mnie kondensator po 20 sek sam sie wylancza przy zgaszonym silniku, pozdrawiam,
