Kasjo, jak się nie poddaje, to zostawić na godzinkę, a potem znowu moczyć - w końcu się podda. A jak jest na tyle dobra, że się nie poddaje w ogóle, to zamalować i po kłopocie. Dla pewności można zagruntować po umyciu i przeschnięciu.
Czy zna ktoś dobry sposób na usunięcie starej farby ze ściany?
a ja tak zapytam mało fachowo: o jakiej farbie w ogóle rozmawiamy, tzn. jaką farbę chcemy zdjąć ?
i kolejne pytanie: co ma być później na tej samej ścianie ?
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Jest to pewnie z siedem albo i więcej warstw farby emulsyjnej. Pod nią chyba jakaś kredowa. Zdejmujemy do tynku, bo warstwa jest tak gruba, że w niektórych miejscach sama odłazi. Później będziemy kłaść cekol, gładzić i malować na ładny kolorek.
Niestety oprócz fragmentów, gdzie sama odłazi jest bardzo oporna. Moczona wielokrotnie w niewielkim stopniu się poddaje, a momentami odłazi z tynkiem.
Na dodatek pod tymi wszystkimi emulsjami odkryliśmy jakieś wzorki w zjadliwym niebieskim kolorze, ale to tylko tak dla informacji. I tak będzie gładź, więc ten kolorek nie będzie spod farby przebijał.
Dzisiaj prawie cały dzień skrobania. Ręka mi chyba odpadnie
No to wygląda na to, że nie znajdziecie lepszej metody niż ta którą stosujecie. Pocieszeniem może być fakt, że robicie to po raz pierwszy i ostatni Życzę powodzenia
to może faktycznie wystarczy jedynie "porysować" ścianę szpachelką, no bo niby po co się męczyć ?
no niestety raczej nie wystarczy. Nie wspomniałam, że to co odkrywamy pod spodem jest dość wiekowe, bo blok ma ponad 30 lat.
Zresztą połowa skrobania już chyba za nami. Jutro spróbujemy tego środka, który proponujesz. Zresztą czekają nas jeszcze następne pokoje
Mam tylko nadzieję, że efekt będzie wart tego trudu.
Spróbuj mydłem malarskim i potem gazetami ścierać farbę. Z drugiej strony jeżeli jest aż tyle warstw farby na ścianie to najlepsza jest szpachelka. Powodzenia
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jak pod tymi warstwami jest farba kredowa to pozostaje tylko usuwanie szpachelką do gołego tynku.
Bez usunięcia tego po położeniu gładzi za jakiś czas wszystko zaczeło by schodzić. Gładz powoduję krótkotrwałe zawilgocenie ścian. Jednym zdaniem namokły by i odeszło by wszystko razem z gładzią.
[ Dodano: Wto Kwi 29, 2008 21:04 ]
Szymon napisał/a:
Spróbuj mydłem malarskim i potem gazetami ścierać farbę.
To jest stary dobry sposób na farbę kredową. Niestety na emulsyjną nie działa. Ona jest wilgociodporna. Namaczanie bardzo niewiele daje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum