Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Mój Roverek nie żyje.. :( - HGF
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Mój Roverek nie żyje.. :( - HGF

HGF - Gdzie, jak i za ile - byle dobrze. Warszawa i okolice. HELP!
Autor Wiadomość
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

  Wysłany: Pon Maj 05, 2008 08:21   [R416] Mój Roverek nie żyje.. :( - HGF
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999

Nie dojechałem niestety wczoraj z majówki do domu...
Po przejechaniu 250 km, w tym 80 km autostradą A2 (niezbyt wolno niestety,
dodatkowo z dużym obciążeniem) pojawił się problem z rozruchem silnika. Jednocześnie temperatura na wskaźniku wzrosła do 3/4 skali, przestało też działać ogrzewanie,
tak więc dodatkowe schłodzenie silnika stało się nie możliwe.
Krótkie oględziny wykazały brak wody w zbiorniczku.
Postanowiłem jeszcze sprawdzić jak wygląda sprawa z olejem.
Odkręciłem korek, niestety majonez, to samo na bagnecie. :cry:
Koniec jazdy. Turek, godzina 17:30.
Czekanie na pomoc. Być może szybsza reakcja na wzrost temperatury by nas uchroniła,
niestety za kierownicą siedziała moja żona (świeży kierowca), a ja przez parę km przegapiłem ten szczegół.
Rozpoczęcie holowania - godzina 20:00.
Holowanie: 180 km, noc, deszcz, słaby akumulator, przez połowę drogi prawie brak wycieraczek. "Szczęśliwy" dojazd do domu, godz 1:30.
Oto moja historia.
Wygląda na to że znalazł się winowajca ustawicznego, powolnego opróżniania zbiorniczka...
Przez ostatnie 10 tys. km dolałem mu z 10 litrów płynów.

Chcę zrobić raz i dobrze. Proszę zatem o poradę co wymienić oraz przede wszystkim
gdzie dokonać naprawy (Warszawa i okolice zachodnie).
Czy Warszawiacy mają jakiś sprawdzonych specjalistów od silników K?
Czy mogę zrobić u mojego stałego mechanika ufając, że i z tym da sobie radę?
Nie wiem jakie ma doświadczenie w Roverkach, tylko tyle, że ogólnie robi wszystkie marki.
Czy zakładać uszczelkę nowego typu? (wolałbym)
Po przeczytaniu wątków dotyczących nowej uszczelki nasuwa mi się pytanie czy wymieniać
coś jeszcze? Było tam coś o magistrali olejowej, ale też o aluminiowej misce - trochę się pogubiłem...
Czy wymieniać śruby głowicy, czy wystarczy sprawdzić?
Czy uszczelka w TomaTeam "Produkt identyczny z oryginałem w opakowaniu zamiennika." jest OK?
Aha.. Jakie orientacyjne koszty całej operacji?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 16, 2011 20:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 05, 2008 08:21   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
String 




Pomógł: 27 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 638
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Pon Maj 05, 2008 08:33   

Szukaj namiarów na warsztat Mariusz418 z Warszawy. Spec, któremu możesz zaufać.
Jeden z Wiedzących wszystko o Roverkach.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 09:05   

Zdecydowanie Mariusz418. :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
eszet 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Pon Maj 05, 2008 10:50   

MieszAs napisał/a:
Po przejechaniu 250 km, w tym 80 km autostradą A2 (niezbyt wolno niestety,
dodatkowo z dużym obciążeniem) pojawił się problem z rozruchem silnika.

Nawet mnie nie strasz.W lecie wybieram się moim R do Bułgarii i przyznaję,że z coraz większym niepokojem śledzę wszystkie przygody roverkowej braci z uszczelkami głowicy.
Co prawda nie miałem do tej pory najmniejszej przesłanki ku temu,żeby mu nie ufać,ale ktoś kiedyś stwierdził na tym forum,że prędzej czy póżniej HGF każdego kiedyś dopadnie :roll:
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
malutka 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 16
Skąd: warmińsko mazurskie



Wysłany: Pon Maj 05, 2008 10:52   

Też polecam Mariusz 418 robił silnik w moim roverku też uszczelka błyskawicznie w miarę tanio napewno solidnie polecam
 
 
michalswiatek 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 146
Skąd: Szwecja



Wysłany: Pon Maj 05, 2008 11:45   

Poza uszczelka glowicy musisz kupic uszczelki kolektorow i prawdopodobnie uszczelke pokrywy zaworow. Sruby trzeba sprawdzic i jesli sa OK to nie ma sensu kupowac bo tanie nie sa. Uszczelke z TOMATEAM zalozylem 2000km temu i jest OK, wiec polecam ale sa tacy ktorzy twierdza ze tylko orginal, ktora jest sporo drozsza. Wybor nalezy do Ciebie.
Jezeli szukasz mechanika w wawie to wal do Mariusz418. Bedziesz mial 100% pewnosci, ze jest zrobione jak trzeba, choc nie jest to fizyka kwantowa i przyzwoity mechanik poradzi sobie zwlaszcza jezeli zagladnie do RAVEa.
_________________
obecnie MGF 1.8VVC 1997 i omega 2.6 V6 2001, był 620Si 1996
 
 
 
PTE 




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:25   

Jak ma być "raz a dobrze", to ja bym odżałował jeszcze te pare setek i wymienił od razu magistralę olejową.

Tak przynajmniej zamierzam uczynić gdy (jeśli) w mym aucie padnie uszczelka :mrgreen:
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:30   

PTE napisał/a:
Jak ma być "raz a dobrze", to ja bym odżałował jeszcze te pare setek i wymienił od razu magistralę olejową.


Hmm... czymże właściwie jest magistrala olejowa?
Jaki może być jej koszt? Nie jest to chyba element zbyt łatwo dostępny...
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:31   

MieszAs napisał/a:
Jaki może być jej koszt? Nie jest to chyba element zbyt łatwo dostępny...

www.tomateam.pl i wszystko jest dostępne w przystępnych cenach. :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:37   

eszet napisał/a:

Nawet mnie nie strasz.W lecie wybieram się moim R do Bułgarii i przyznaję,że z coraz większym niepokojem śledzę wszystkie przygody roverkowej braci z uszczelkami głowicy.
Co prawda nie miałem do tej pory najmniejszej przesłanki ku temu,żeby mu nie ufać,ale ktoś kiedyś stwierdził na tym forum,że prędzej czy póżniej HGF każdego kiedyś dopadnie :roll:


Pocieszę cię że jak do tej pory Roverek zawiódł mnie jedynie drugi raz.
Pierwszy raz był to akumulator, a ten też już swoje lata ma.
Poza tym zrobiłem bezawaryjnie 10000 oprócz filtrów, świec i kabli nic nie robiłem.
Chłodziwa zaś musiałem dolewać praktycznie od początku.
Rada: sprawdzać regularnie płyn chłodniczy - w razie czego uzupełniać często
i nie przeciążać silnika, a da się jeździć długo.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:41   

MieszAs napisał/a:
Rada: sprawdzać regularnie płyn chłodniczy - w razie czego uzupełniać często i nie przeciążać silnika, a da się jeździć długo.

Jeśli płynu ubywa to dolać raz i natychmiast szukać nieszczelności, to Roverek nigdy nie zawiedzie. :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 17:31   

maciej napisał/a:
Jeśli płynu ubywa to dolać raz i natychmiast szukać nieszczelności, to Roverek nigdy nie zawiedzie. :D


A jak nie można znaleźć nieszczelności... bo nie widać i nie ma innych symptomów HGF...? :razz:
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 18:05   

MieszAs napisał/a:
A jak nie można znaleźć nieszczelności... bo nie widać i nie ma innych symptomów HGF...?

To należy poczytać forum - uszczelka kolektora ssącego - bardzo trudno to zauważyć.
Jeśli nie da się znaleźć miejsca wycieku i to nie uszczelka kolektora, to na 99% HGF, a lepiej go zrobić wcześniej, bo jak dużo oleju pójdzie do chłodzenia to potem jest problem z płukaniem i zniszczonymi wężami chłodzenia.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 20:09   

maciej napisał/a:

To należy poczytać forum - uszczelka kolektora ssącego - bardzo trudno to zauważyć.
Jeśli nie da się znaleźć miejsca wycieku i to nie uszczelka kolektora, to na 99% HGF, a lepiej go zrobić wcześniej, bo jak dużo oleju pójdzie do chłodzenia to potem jest problem z płukaniem i zniszczonymi wężami chłodzenia.


Od dawna interesuję się tym tematem. Fakt, że nieco zaniedbałem sprawę...
A właśnie niedługo miałem się za to zabrać porządnie... teraz już muszę :razz:
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 21:54   

a bo uklad chlodzenia nie ma kontrolki minimalnego poziomu plynu, to jest bardzo powazna wada,
tak to by czlowiek wczesniej wiedzial ze cos sie dzieje i nie dopuscil przynajmniej do przegrzania
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Wto Maj 06, 2008 08:13   

AndrewS napisał/a:
a bo uklad chlodzenia nie ma kontrolki minimalnego poziomu plynu, to jest bardzo powazna wada,


U mnie tym wskaźnikiem jest to, że samochód zaczyna źle chodzić na gazie, po HGF sprawdzam już 2 razy w tygodniu poziomy plynów (to już 20tys).
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Maj 06, 2008 08:16   

Kozik napisał/a:
U mnie tym wskaźnikiem jest to, że samochód zaczyna źle chodzić na gazie, po HGF sprawdzam już 2 razy w tygodniu poziomy plynów (to już 20tys).

Ja w każdym aucie co 500-1000 km sprawdzam poziom oleju i przy okazji patrzę na pozostałe płyny (chłodniczy, hamulcowy, wspomagania) - 30 sekund, a święty spokój. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
adrian23 




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 63
Skąd: anglia



Wysłany: Wto Maj 06, 2008 13:37   

Mój Roverek 45 1.6l 16V też mnie zawiódł. :cry: Kupiłem go miesiąc temu. Wymieniłem tylko akumulator i opaskę zaciskową. Wszystko chodziło dobrze, aż tu w niedzielne popołudnie wracam z rodziną do domu i tuż przed domem dym spod maski. Zaglądam a tu ze zbiorniczka para ucieka. Dolałem płynu i jazda próbna. I znów woda się gotuje. Na dodatek jakieś farfocle pływają w zbiorniczku. Na forum doczytałem się że to może być HGF, czyli uszczelka pod głowicą jest uszkodzona. Przez dwa dni nie jeździłem.
Dziś wizyta u mechanika, który mieszka na mojej ulicy. Test. Odkręca korek od zbiorniczka płynu chłodniczego i włącza silnik. Więcej farfocli w zbiorniczku, a po paru minutach zaczyna bulgotać. Stwierdzona wada uszczelki pod głowicą.
Umówiłem się z mechanikiem na poniedziałek, bo powiedział, że dużo roboty z tym będzie. Prawdopodobnie chłodnica do wymiany, bo skorodowana i zapchana przez olej. Wymienić będzie trzeba też pasek rozrządu i inne rzeczy. Pierwsza orientacyjną cenę podał mi, to 500 funtów (p.s. mieszkam w Anglii). Chyba to dobra cena. Mam nadzieję, że naprawi mi moje autko i już wszystko będzie ok. Dodam, że mój Roverek ma przejechane 70tyś mil i ma 8 lat. Jestem trzecim właścicielem. Mam nadzieję, że więcej nie będę miał takich niespodzianek. Z dwojga złego, dobrze że to zdarzyło się na miejscu, a nie w trasie.
Zaczynam wierzyć, że wada HGF to normalka w silnikach serii K. Tyle już się na forum o tym naczytałem.
Czy może jest jeszcze jakaś wada, która często występuje w Roverach 45 1.6l 16V z 2000 roku?
_________________
adrian23
Rover 45 1.6l is '00
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Maj 07, 2008 23:10   

maciej napisał/a:
Ja w każdym aucie co 500-1000 km sprawdzam poziom oleju i przy okazji patrzę na pozostałe płyny


ok, ale nie chroni to przed naglym peknieciem weza, lub tez dluga trasa i powolnym wyciekiem,
mialem taka sytuacje, gdyby nie LPG pewnie bym go ugotowal, a tak to przestal jechac na gazie, potem odrazu popatrzylem po wskaznikach i juz bylo wszystko jasne
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Kruchy 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Sie 2001
Posty: 469
Skąd: Ząbki



Wysłany: Sro Maj 07, 2008 23:37   

AndrewS napisał/a:
a bo uklad chlodzenia nie ma kontrolki minimalnego poziomu plynu

W R25/ZR od chyba 2004r juz jest czujnik poziomu plunu na zbiorniczku :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Silnik nie żyje
cozmo Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Czw Wrz 20, 2007 12:14
cozmo
Brak nowych postów [R416] Roverek się dusi i nie odpala
pomóżcie-r416-r się dusi
anitkaw88 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Wto Lip 22, 2008 06:43
anitkaw88
Brak nowych postów [R416] Roverek nie chce odpalić-proszę o porade
rover 416si 1,6 16v k16/po wymianie pierscieni i panewek silnik nie odpala
telis7 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Cze 08, 2007 01:11
bizon9ek
Brak nowych postów [R45] Jak sprawdzic czy SRS zyje ???
BoloSr Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 55 Sro Mar 24, 2010 07:14
Gość
Brak nowych postów [420 Si] Roverek nie odpala wogole :(
chrupol Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Cze 22, 2010 19:41
chrupol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink