Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Maska przednia - awaryjnie otwieranie maski
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Maska przednia - awaryjnie otwieranie maski
Autor Wiadomość
walbor62 



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 14
Skąd: Prabuty



Wysłany: Pią Sie 01, 2008 15:33   [R75] Maska przednia - awaryjnie otwieranie maski
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001

Witam. Po wymianie oleju i filtrów, została przyciśnięta / prawdopodobnie / linka otwierania pokrywy silnika w moim Roverku. Po wielokrotnych próbach otwarcia - bezskutecznych : :cry: linka albo się wypięła, albo pękła - dźwigienka która otwiera pokrywę chodzi teraz luźno. Proszę o pomoc, jak awaryjnie można otworzyć maskę nie niszcząc niczego " przy okazji ". Z góry dziękuję za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 13:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sie 01, 2008 15:33   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
trawis25 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 61
Skąd: Płock



Wysłany: Pią Sie 01, 2008 21:49   

mogę ci pomóc
 
 
wieslaw_b. 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 64
Skąd: Sulechów



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 00:02   

walbor62, masz problem :beczy: jeśli zerwała lub wyczepiła się linka otwierania maski.
Możesz spróbować dostać się do miejsca gdzie schodzą się dwie linki z przedniego wzmocnienia i łączą się poprzez kostkę z biegnącą do kabiny pojedynczą linką.
Trzeba zdjąć lub odchylić lewe przednie nadkole (wygodniej zdjąć także koło) i bardzo zręcznymi i wygimnastykowanymi rączkami dostać się do w/w kostki. Jeśli uda się rozczepić linki, to te podwójne można przełożyć w wygodniejsze miejsce i za pomocą np kombinerek ciągnąć dwie linki jednocześnie aż zwolnią się rygle. Jeśli linka nie wypięła/urwała się przy zamku to jest pewne, że otworzysz, powodzenia.
_________________
Wiesław B. (wawwie@wp.pl)
Poszukuję przewodów ze skrzynką przekaźników do wentylatora chłodnicy Rover 75, jeśli ktoś ma na zbyciu to chętnie odkupię.
 
 
argail 




Pomógł: 34 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 445
Skąd: Radom

Rover 75

Wysłany: Sob Sie 02, 2008 11:08   

Miałem podobny problem, ale mechanik poradził sobie inaczej - wsadził pomiędzy maskę a maskownicę jakąś cienką piłkę (czy nóż - nie wiem, nie byłem przy tym) i przeciął wciski/śruby mocujące maskownicę (2 sztuki od góry) - następnie po prostu zdjął grilla i ręcznie otworzył maskę.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
walbor62 



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 14
Skąd: Prabuty



Wysłany: Pon Sie 04, 2008 11:56   Jak awaryjnie otworzyć pokrywę silnika?

trawis25: jeżeli możesz mi pomóc proszę o szczegóły. Linka przed zerwaniem / lub wypięciem / była najprawdopodobniej przyciśnięta.
 
 
__DAREK__ 



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 1
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pon Sie 04, 2008 15:42   

Miałem to samo. Jak ściągniesz koło po stronie pasażera masz w nadkolu plastik który możesz ściągnąć do wymiany żarówek. Łączenie jednej linki z dwoma znajduje się troche za połową nadkola. Niestety troche się nagimnastykujesz ale jak włożysz tam rękę to musisz znależć to łączenie i próbować pociągnąć za linki. Powodzenia.
 
 
wieslaw_b. 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 64
Skąd: Sulechów



Wysłany: Pon Sie 04, 2008 23:34   

__DAREK__ właśnie o tym pisałem wcześniej. A jeśli chodzi o stronę to chyba jednak masz na myśli nadkole lewe czyli po stronie kierowcy, chyba, że anglik ;)
_________________
Wiesław B. (wawwie@wp.pl)
Poszukuję przewodów ze skrzynką przekaźników do wentylatora chłodnicy Rover 75, jeśli ktoś ma na zbyciu to chętnie odkupię.
 
 
walbor62 



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 14
Skąd: Prabuty



Wysłany: Sro Sie 06, 2008 12:10   Jak awaryjnie otworzyć pokrywę silnika?

Wiesław B. Dzięki, pomogłeś :grin: ! Właśnie wróciłem od mechanika, bez większego problemu dostał się do kostki łączącej dwie linki z jedną poprzez otwór w nadkolu, służący do wymiany żarówek.Okazało się, że wypięta była ta pojedyncza linka.
_DAREK_ - w wersji " nie angielskiej " łączenie linek znajduje się po stronie kierowcy.
 
 
edward25 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 193
Skąd: Żabno k.Tarnów



Wysłany: Czw Paź 30, 2008 08:35   

Witam, kurcze i mnie ten temat dopadł dziś rano. Chciałem wyłączyć zasilanie od Webasto, aby je zresetować, a tu klik i po zawodach - coś puściło i dźwigienka otwierania pokrywy lata luźno.
Po południu będę się zabawiał wg Waszych wskazówek.

[ Dodano: Czw Paź 30, 2008 20:59 ]
Już po kłopocie - bez problemu dostałem się do linek przez klapkę w nadkolu (lewym), a tak a'propos, do czego służy ta druga linka, bo jedna zwalnia zaczep pokrywy ? U mnie po prostu rozpięły się linki.
_________________
Pozdrawiam
Edward
 
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Czw Paź 30, 2008 22:18   

Nie wiem,czy dobrze czaję,ale prawdopodobnie chodzi Ci o linkę do drugiego zatrzasku.Od dźwigni w kabinie idzie jedna linka,która w połowie przechodzi w dwie (tam jest taki trójnik),ponieważ klapa jest zamykana na dwa zatrzaski;nie jak w gorszych furach-na jeden.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
se7en86 




Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 357
Skąd: Siedlce



Wysłany: Czw Paź 30, 2008 22:29   

A co zrobić z maską która sama się otwiera podczas jazdy na dołach ? Plastik od otwierania nie mam w pionie ( czyli tak jak powinno być tylko w pozycji tak jak by się otwierało ). Nie da rady schować do pozycji zamkniętej. Maskę mogę otworzyć bez ciągnięcia linki, porpstu za maskę z lekką siłą do góry. Gdzie szukać problemu żeby maska zamykała mi się ok ? lewa strona trzyma ok a prawa nie :( i nie wiem co może być nie tak.
 
 
 
edward25 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 193
Skąd: Żabno k.Tarnów



Wysłany: Pią Paź 31, 2008 09:44   

Dziadek napisał/a:
linkę do drugiego zatrzasku

ok, nie wiedziałem, że są dwa zatrzaski :)
_________________
Pozdrawiam
Edward
 
 
 
cyklonst 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 34
Skąd: białystok



Wysłany: Pią Mar 06, 2009 23:25   

se7en86 napisał/a:
A co zrobić z maską która sama się otwiera podczas jazdy na dołach ? Plastik od otwierania nie mam w pionie ( czyli tak jak powinno być tylko w pozycji tak jak by się otwierało ). Nie da rady schować do pozycji zamkniętej. Maskę mogę otworzyć bez ciągnięcia linki, porpstu za maskę z lekką siłą do góry. Gdzie szukać problemu żeby maska zamykała mi się ok ? lewa strona trzyma ok a prawa nie :( i nie wiem co może być nie tak.
,
przesmruj rygle które są z przodu, a nasępnie przesmaruj linki. zapewne i jedne i drugie się zacieły
 
 
gothead 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 12
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 07:15   [R75] Maska przednia, linka maski - nie mogę otworzyć
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witam!
Wczoraj mój R niemile mnie zaskoczył. Chciałem otworzyć przednią machę, ciągnę za dzwigienkę, a tu zero reakcji.
Linka jest naprężona, bo dzwignia stawia opór, ale boje się dalej ja szarpać, bo już czuję, że plastik jest na granicy wytrzymałości - nie chcę żeby pękł. Tydzień temu wymieniałem żarówki w lampach na przodzie i otwieranie jakoś tak "ciężko" chodziło... A generalnie od kiedy go kupiłem - rok temu - to otwieranie przodu coś mi w nim nie pasowało. dzwigienka w normalnej pozycji już była skrzywiona pod kątem 45 stopni. Może coś sie wyrobiło? Nie wiem.

Da się maskę jakoś inaczej otworzyć, ew. co zrobić żeby się dostać do środka i - jak przypuszczam jeszcze bardziej linkę naciągnąć.
Za 400 km muszę wymienić olej, więc raczej dostęp do bebechów auta przydał by mnie się szybciej niż później.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 13:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
dukat11 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1449
Skąd: Trójmiasto

Rover 75

Wysłany: Pon Maj 25, 2009 07:23   

spróbuj przez lewe nadkole jest tam u góry znajdziesz plastik spinający linki obu zamków który trzeba wypiąć i szarpnąć
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 13:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 08:20   

dukat11 napisał/a:
prawe nadkole
lewe,przecież kierownica jest po lewej stronie.Sciągnij pokrywę umożliwiającą dojście do żarówki,znajdż dwie linki i pociągnij jak pisze dukat11,
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
gothead 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 12
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Wto Maj 26, 2009 20:59   

Dzięki za pomoc!
Ale perypetii ciąg dalszy będzie...
Jakimś cudem udało się mnie otworzyć maskę - normalnie przez dzwigienkę. Cuś sie "naprawiło". Spryskałem cały mechanizm zamka (ten z przodu i to w plastiku) WD 40 coby może rozruszać go, bo z rzadka otwierany. Potem 5 prób - otwiera sie za każdym razem.
Pojechałem na ognisko, wróciłem i jeszcze raz sprawdzam. Znowu sie nie da otworzyć.
I tak już 2 dzień...
Raczej sam nie podejmuję próby dotarcia do linek od nadkola bo naprawdę trzeba mieć wyspecjalizowane i zwinne rączki - a raczej macki z palcami na 20 cm...

Tak czy siak czeka mnie wymiana oleju i filtrów którą zrobię u mechanika więc spróbuję mu najpierw doradzić by pociągnąć za linkę z kabiny - jakimiś małymi kombinerkami. Bo nie jest zerwana na 100% tylko ma jakieś ze 1,5 cm luzu. No chyba że znowu samo sie "naprawi", co i tak nie zmienia faktu, że linkę trzeba naciągnąć.

Jeszcze raz dzięki, punkty za pomoc dodane.

A tak BTW. Jaki olej do silnika? Pisze mi że zalany niby 0W30(syntetyk), ale przywieszka z... 2003 roku. I cholera wie od czego. Książki serwisowej brak. Mechanik mnie straszy żeby nie lać półsyntetyka, bo jak na nieco ponad 160.000 km to nie ma potrzeby i można tylko zaszkodzić silnikowi. A znowu z roverkowej specyfikacji wynika że olej jest o innej gęstości. Nie chce lać syntetyka, gdyby np. był zalany już półsyntetyczny olej, bo dopiero bym mógł zaszkodzić...

Co radzicie?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Wto Maj 26, 2009 23:16   

linka od dżwigienki dochodzi tylko do pudełeczka na nadkolu lewym widocznym po otwarciu maski.W pudełeczku następuje połączenie tej linki z dwoma które idą do zaczepów maski i dlatego otwórz maskę przez pociągnięcie tych dwóch za pancerze a nastepnie zaglądnij do pudełeczka i popraw połączenie linek bo pewnie ta pojedyncza się wypina.
Co do oleju to zalecany jest klasy 10W/40 lub 15W/40.Jak nie wiesz jaki był to racjonalne jest wlanie w Twojej sytuacji 10W/40 bo to półsyntetyczny a właściwie mineralny z dodatkiem max 30 proc. oleju syntetycznego,ten drugi to w pełni mineralny.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Maj 27, 2009 09:59   

SeniorA napisał/a:
linka od dżwigienki dochodzi tylko do pudełeczka na nadkolu lewym widocznym po otwarciu maski.W pudełeczku następuje połączenie tej linki z dwoma które idą do zaczepów maski i dlatego otwórz maskę przez pociągnięcie tych dwóch za pancerze a nastepnie zaglądnij do pudełeczka i popraw połączenie linek bo pewnie ta pojedyncza się wypina.

ona sie nie wypina i to nie jest ta przyczyna mam to samo naprawiałem już chyba z 10 razy i ciągle sie powtarza i mnie drażni. Problemem jest prawdopodobnie złe uregulowanie tych bolców ze sprężyna które sa w masce przykręcone, jak u mnie nie idzie otworzyć to zwykle pomaga dociśniecie maski i powtórna próba otwiera maske, ale po iluś tam razach niestety zacina sie tak że trzeba linki z pod maski wyciągac. Nie wiem jak to naregulować żeby maska równo leżała lekko sie otwierała i nie zacinało sie ponownie, każda regulacja tych bolców pomaga na miesiąc może dwa i potem znowu problem a mam to nasmarowane porzadnie i chodzi bardzo lekko.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
timba 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 17
Skąd: Gniewkowo



Wysłany: Sro Maj 27, 2009 10:21   

SKNERKO ma rację (miałem to samo).Jedna osoba musi naciskać maskę adruga ciągnąć za
linkę najlepiej kombinerkami aby nie urwać klapki.Wyregulować bolce aby maska poszła
wyżej bo jak wchodzi za głęboko to mocno zapiera ozaczep i ciężko otworzyć

Timba
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Otwieranie maski
monia0023 Rover serii 75, MG ZT 8 Sro Maj 05, 2010 15:00
monia0023
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [r75] awaryjne otwieranie maski
sew87 Rover serii 75, MG ZT 3 Pią Lip 20, 2012 20:07
apples
Brak nowych postów [R75] Przednia maska
Gość Rover serii 75, MG ZT 4 Nie Gru 23, 2007 11:13
przemo285
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R75] jak awaryjnie otworzyc tylne drzwi?
bubas83 Rover serii 75, MG ZT 2 Nie Mar 13, 2016 17:02
sTERYD
Brak nowych postów [R75] Jak awaryjnie otworzyć klapę bagażnika?
Mateusz_Radom Rover serii 75, MG ZT 1 Wto Lis 28, 2017 19:21
AdaskoC



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink