Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:25 [R800] Jak wymienić rozrząd?
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Jako ze posiadlem R820ti, i jak zdrowy rozsadek nakazuje zabieram sie za wymiane rozrzadu (rekami mechanika oczywiscie). Moj mechanik jest poczciwy i porzadny, ale na pewno nie widzial jeszcze serii T. Jak mu pomoc, jak go doedukowac i zdopingowac zeby to zrobil i zrobil to dobrze? Prosze o porady
_________________ 820ti Coupe raw power
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:55, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak sie sklada, ze ostatnio ta czynnosc mialem okazje robic.
Przed wymiana warto skompletować sobie potrzebne części i narzędzia, a sa to :
-pasek rozrzadu
-napinacz
-trzy uszczelniacze (jeden na wale, dwa na wałkach rozrzadu)
- wiertło fi 6 (do zablokowania koła zamachowego)
- przyrząd do zablokowania koła pasowego, a tym samym wału (fota bedzie jutro)
- przyrzad do blokowania kół rozrządu (przy odkrecaniu srub)
- klucz dynamometryczny
- lewarek najlepiej hydrauliczny
Wjeżdżamy samochodem nad kanał, ale tak zeby prawe kolo bylo blisko krawędzi, znacznie ułatwia to operowanie wszelakimi kluczami, po prostu jest wtedy lepszy dostęp.
Mam nadzieje ze opisana procedura, niczym nie rozni sie w serii T bez turbo, od tej z turbo.
-Luzujemy sruby w prawym przednim kole
-Podnosimy samochod zdejmujemy kolo i ustawiamy go pewnie,najlepiej na dodatkowej podporze, w zadnym wypadku nie zostawiamy tylko na podnośniku
- odkrecamy z wnetrza koła, oslone koła pasowego
- zakładamy klucz na srube rolki napinacza, ciagniemy ja w prawo (jak do zakrecania), dzieki temu ugnie sie sprezyna napinacza i mozemy zdjac pasek wielorowkowy
- przykręcamy do kola pasowego dorobiony wczesniej przyrzad , pozwalamy mu sie oprzeć np o półoś napedowa i LUZUJEMY główną śrube koła pasowego na wale. Nie wykręcamy jej
Nie ma obawy ze skrzywimy połos, bo sruba ta, w porownaniu do serii K jest przykrecona "lekko"
-odkrecamy przyrzad
- teraz mozemy odkrecic sobie dwie oslony paska rozrzadu , gorna i srodkowa
do jednej sruby srodkowej oslony dostep jest delikatnie mowiac niewygodny
- ustawiamy silnik na znaki, tak samo jak w serii K czyli tak (EXaust o IN) (EXaust o IN)
-blokujemy koło zamachowe wiertłem fi6, wkładajac je w odpowiedni otwor, ktory jest w bloku,
w przypadku gdy wiertło nie bardzo ma ochote wejsc, delikatnie pokrecamy wałem w lewo lub w prawo, wystarcza milimetr ,
w przypadku serii T znaki (kreski na kołach nie pokrywaja sie tak idealnie jak w serii K, dlatego warto sobie teraz przyłożyć coś równego np. kartka A4 i sprawdzić jak to wygląda, potem przy składaniu nie będziemy mieli watpliwosci
ja nie używałem przyrządu do blokowania koł rozrzadu bo go jeszcze nie dorobiłem , ale mozna obejsc sie bez niego, koła da sie ustawic w odpowiedniej pozycji
- wykrecamy srube na wale i zdejmujemy kolo pasowe
- luzujemy, a nastepnie zdejmujemy napinacz, potem pasek
- zakładamy dorobiony przyrzad do blokowania koł rozrzadu i je odkrecamy, sa dosc mocno dokrecone
- zapamiętujemy jak sa zalozone kola (kołeczki pod srubami)
- zdejmujemy z wału male kolo paska rozrzadu uwaga na klin
- zdejmujemy tylna gorna i dolna obudowe paska rozrzadu
- wyciagamy trzy uszczelniacze (uwaga na powierzchnie walkow, nie porysowac )
- teraz wypadaloby wszystko powycierac i umyc np. benzyna ekstrakcyjna, wlaczajac w to plastikowe obudowy,
- lewarkiem hydraulicznym przez szersza deske podpieramy od dołu silnik,
- odkrecamy dwie sruby na ktorych wisi silnik i ktore nie daja nam przelozyc paska rozrzadu
- delikatnie i powoli opuszczamy lewarkiem silnik o 2-3 cm tak zeby przelozyc paski
na tym etapie rozpoczynamy montaż, oczywiscie robimy go w odwrotnej kolejnosci
na koniec kilka sugesti
wazniejsze sruby tj. kół rozrzadu, napinacza i sruby na wale, dokrecamy kluczem dynamometryczym z odpowiednim momentem,
uszczelniacze kol rozrzadu przed wlozeniem warto posmarowac olejem i wpychac rowno przy pomocy odpowiednio dopasowanej tuleji
naciag paska ustalil mi napinacz i jego sprezyna, a zrobilem to tak, po zlozeniu rozrzadu i odblokowaniu walu, obrucilem silnikiem 2 razy, ustawilem na znaki i dokrecilem napinacz, reka go nie naciagałem
jak pisalem wczesniej, do blokowania walu i kola pasowego dorobilem przyrzad, podobny do tego jaki jest w rave, balem sie użyć do tego celu wiertla wkładanego w otwor w bloku, bo wiertlo jest utwardzane powierzchniowo, niby śruby nawale nie przykreca sie tak mocno jak w serii K, ale i tak balem sie do blokowania walu stosowac tylko wiertlo
na dzis tyle jak cos mi sie przypomni to jutro dopisze
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
sTERYD, - uwagi AndrewS'a sa cenne bo praktyczne. a co do RAVE to juz studiowalem i oni zaczynaja procedure od demontazu alternatora.....;-) czego AndrewS nie zrobil i zyje:)
a praktyczne uwagi sa na cene zlota, zeby mi sie mechanik nie przestraszyl;)
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 13:46
Alternatora ściągać nie trzeba. Do odkręcenia koła pasowego nie używałem blokady, ale założyłem na śrubę klucz fajkowy i w niego pukąłem młotkiem, śruba popuściła i dało się ją wykręcić palcami. Z tego co znalazłem blokada do koła zamachowego powinna mieć 8,5mm, ja użyłem długiego imbusa 7mm, uszczelniaczy nie zmieniałem, chociaż troszeczkę puszczają(jak się coś poważniejszego sypnie to wymienię silnik).
to pewnei ten materiał co niedługo wyślesz na strone
eeee nie ,tego to stworzylem wczoraj ,
a artek na strone, mial byc o regeneracji rolki napinacza paska wielorowkowego
Konix napisał/a:
uszczelniaczy nie zmieniałem, chociaż troszeczkę puszczają(jak się coś poważniejszego sypnie to wymienię silnik).
przez uszczelniacze to sie raczej nic nie sypnie, chyba ze olej dostawalby sie do paska
ja tam nie moglbym patrzec jak moje czyszczenie byloby spowortem zafajdane, tym bardziej ze przy wymianie paska, naklad pracy i kasy jest mały
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
paff, mam świadomość, że z moją wiedzą i doświadczeniem, nie dorastam Andrzejowi do pięt,
Po prostu myślę, że myślący mechanik mając pod ręką instrukcję powinien sobie dać radę i pewnie by się domyślił, że nie wszędzie trzeba "podążać za białym króliczkiem"
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
że z moją wiedzą i doświadczeniem, nie dorastam Andrzejowi do pięt,
taaaaa bez przesady, takie mam doswiadczenie, a dolu silnika nawet nie rozebralem
wklejam obiecane fotki przyrzadow.
Pierwszy do blokowania kół rozrzadu przy odkrecaniu srub,
przyrzad jeszcze nie skonczony, na te kolki założę pare warstw koszulek termokurczliwych, tak zeby przy pracy nie kaleczyc kół, wczesniej byla jedna warstwa, ale zerwalem ja do czyszczenia i malowania,
ksztalt akurat taki, bo takie żelastwo zostalo znalezione na przydomowym zlomie
i ponizej drugi
ten troche bardziej skomplikowany
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
rozrząd wymieniony i pasek wielorowkowy też, i dobrze bo sie juz sypał w rekach Mechanik pasek wymienił, nic nie marudził, robiło mu sie to dobrze i szybko
kolejny raz mechanik sie przekonał ze roverki nie gryza i mozna je spokojnie serwisowac, nawet jesli sie to robi poraz pierwszy i nie ma sie instrukcji specjalnej pod nosem (bo RAVE mu nie zaniosłem). I bardzo dobrze, bo na poczatku jak do niego jezdizlem to marudzil, teraz juz sie przyzwyczail i przestal obawaic ze cos mu nie wyjdzie i bedzie głupio
Jestem w trakcie wymiany paska rozrządu w tym silniku, jednak z powodu montażu w 125p i zastosowaniu innej skrzyni nie posiadam otworu do blokady koła zamachowego.
Pytanie moje brzmi: w jakim położeniu są tłoki podczas unieruchomienia wału blokadą?
Dodam tylko, że ustawienie koła pasowego na znaku na obudowie powoduje GMP pierwszego tłoka i co za tym idzie brak możliwości ustawienia wałków rozrządu na znaku.
Niestety nie widzę innych znaków na małym kole rozrządu, czy obudowie, jak w silniku K
Wywnioskowałem, że (analogicznie jak w serii K) do ustawiania rozrządu tłoki powinny być równo, w połowie skoku, jednak chcę się upewnić.
Ja nie rozumiem po co wam te blokady. Wielokrotnie zmieniałem rozrząd w tych silnikach i ani razu nie używałem żadnych blokad.
Na dolnym kole jest znak i na górnych kołach to samo. Rozrząd w tym silniku jest na prawde banalnie prosty i nie wymaga żadnych specjalistycznych narzędzi ani procedur.
Zasadniczo uszczelniacze nie wchodzą w skład rozrządu, jednak aby odkręcić koła z górnych wałków zawsze używałem "gana" (klucz pneumatyczny). Nigdy nie było problemów z odkręceniem, bądź zakręceniem.
eee ja bym sie bał uzywac pneumata do dokrecania z uwagi na brak mozliwosci kontroli momentu dokrecania
Wszystko jest kwestią wyczucia i przyzwyczajenia, akurat w takich przypadkach jak wałki rozrządu moment nie ma wiekszego znaczenia, tym bardziej że śruby wkręca się na kleju do gwintów.
Bywały takie przypadki, ze i głowice dokręcało się ganem ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum