maciej, bardzo mi się podoba to co piszesz tak ogólnie nie tylko w tym temacie. Ja sobie nie daję prawa na osądzanie ludzi, zwłaszcza po tym co przeczytałam w gazetach. Przerażające jest, że tak łatwo osądzamy innych...
przyklad oti przywolywany tutaj jest czyms ZUPELNIE innym i stawianie tych dwoch wypadkow obok siebie, jest po prostu za daleko idacym uproszczeniem.
zle ocenic odleglosc, nadmierna predkosc wynikiem checi zakonczenia wyprzedzania tirow- ktore byly w kolumnie i nie dawaly miejsca by sie schowac i... teraz ferrari jadace ok 150-200 w miejscu gdzei 100 bylo ciezko...a przepisy mowily 50 czy 40 - nie pamietam teraz -przez osobe znajaca droge, auta,ktora powinna miec wieksza wiedze i swiadomosc
tak to ma sens... jasen O_o
najlepiej ferowac wyroki nie znajac sprawy.
imho w jednym i drugim wypadku zawias i tak jest surowa kara... swiadomosc ze sie kogos zabilo- nie zycze nikomu , a u oti dochodzi bardziej dobitny fakt , kogo sie zabilo
nie chodzi tu o to, ze otylie znalem a zientarskiego nie,dramatu ludzkiego nie bede wartosciowal... oni sami sie beda musieli uporac z tym w swoim zyciu. pietno zostanie i zawsze beda ludzie, ktorzy beda wskazywac palcem i mowic zabiles, zabilas... zal mi tych ludzi , malych ludzi
dajcie juz spokoj....
KONIEC moich wypowiedzi w tym temacie bo nerw mnie bierze, koniec .
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum