Witam jestem nowym uzytkownikiem Rovera 25 i mam taki maly problem: na zimnym silniku caly czas slychac dziwny dzwiek jak by "syczenie", "piszcznie", jak otworze maske ten dzwiek jest slyszalny ale przy zamknietej nic nie slychac... moze gdzies cos jest rozszczelnione czy cos nie wiem - moze to normalne ?
czekam na odp
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 26, 2009 19:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kolego jesli masz kilka problemów bądz spostrzeżeń co do swojego R to napisz to w jednym temacie a nie w jednym ze stuka w drugim ze szarpie czy tam syczy
[ Dodano: Czw Lut 26, 2009 19:57 ]
a co do problemu to wymieniałeś juz rozrząd??
czyli rozrząd ok (powiedzmy) a gdzie zlokalizowałeś to "syczenie" Tylko na biegu jałowym czy podczas jazdy też?? czy w miare dodawania gazu syczenie jest coraz większe czy ustępuje?? a porównywałeś z innym roverkiem 1.4 czy tak samo chodzi
nie mialem okazji sprawdzic w innych ale jak jade nie slysze nic...
jesli silnik pracuje to tez nie za bardzo...
ale jak wylacze i nawet potem przy zimnym silniku slysze male syki,jak by piszczenie...
Temp silnika ok?? płynów nie ubywa?? być może masz gdzies nieszczelność w układzie może to być npw zbiorniczku od płynu chłodniczego po wytwarza się tam ciśnienie i gdzieś może ono uchodzić (nieszczelny korek) i dlatego syczy
temp silnika ok... plynow jak narazie nie ubywa...
mialem problem z korkiem i termostatem ale zostalo to naprawione boo nie wlaczal sie wentylator... wiec wymieniony zostal korek, termostat i zostal wlany plyn z woda...
nic chyba nie wycieka (to znaczy silnik czysty, chlodnica chyba tez korek trzyma ciesnienie chyba boo wiatrak od chlodnicy norlanie sie wlacza - testowalem)
wiec nie wiem co to moze byc - musze dobrze obsluchac...
a moze to byc np: uszczelka pod glowica ? chodz nie widac chyba zadnych obiaw...
to raczej taki pisk niz syk
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 11:39
Jak to jest takie piszczenie jakby w uszach piszczało po wyłącznie auta to też to mam i postanowiłam olać. Mogę na 100% powiedzieć, że to nie silnik, bo i przed wymianą silnika i po piszczało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum