Wysłany: Pią Gru 12, 2008 19:21 [R416] Odpowietrzenie układu chłodzenia oraz nagrzewnicy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
Witam mam pytanie czy układ chłodzenia wraz z układem grzewczym odpowietrza się sam czy może jest jakis odpowietrznik albo coś wymieniłem 2 miesiące temu płyn doprowadziłem po wymianie do otwarcia sie termostatu za jakiś czas dolałem płynu widocznie resztki powietrza zeszły ale ogrzewanie za wolno sie grzeje ktos tam kiedys pisał że niby zakamieniona nagrzewnica może być ale w to wątpie co radzicie panowie
_________________ ŁYSY
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Mar 15, 2011 23:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 19:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 19:39
Jest taki odpowietrznik na stalowej rurze układu chłodzenia pod kopułką zozdzielacza zaplonu, nalewa się płynu aż będzie się lało przez otwór tej śróbki, wtedy ją dokręcasz i wlewasz więcej plynu. Odpalasz silnik i niech sie nagrzeje. kiedy płynu nie bedzie już w zbiorniczku ubywać to układ jest już wlaściwie odpowietrzony. Dobrze jest sie trochę przejechać, jak sie autko trochę pobuja to ze wszystkich zakamarków powiertze napewno ucieknie Właściwie to tylko raz użylem tej śróbki... Tak to ja olewam
Bardzo możliwe że masz zabitą nagrzewnicę jakims syfem..
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 274 Skąd: Toruń
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 20:11
łysy napisał/a:
ogrzewanie za wolno sie grzeje
Może masz tylko zapowietrzony wymiennik, jeśli wymiany dokonywałeś, przy nieotwartym na maxa grzaniu, bo zasadniczo cisnieniowe układy chłodzenia są samoodpowietrzającymi .
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Zatrzymaj się, podnieś machę i zobacz, jak się przedstawia poziom płynu w zbiorniczku.
Jeśli coś tam widać, to już jest dobrze. Odkręć (POWOLI!) korek zbiorniczka. Najpierw popuść zeń ciśnienie, jak ze słoika z ogórkami kiszonymi. Potem, jak się układ wypręży, odkręć korek. Dodaj kilka razy gazu, najlepiej ręką, chwytając od razu za dźwignię przepustnicy, na której zakotwiczona jest linka gazu.
Zakręć ponownie korek i przejedź się, ale już krótko.
I to samo - sprawdź poziom płynu w zbiorniczku. Odkręć go powoli. Dodaj gazu na otwartym. Zakręć. Przejedź się.
Jeśli coś tam ubyło po tej zabawie, dolej to samo, co w układzie siedzi.
Jeśli układ chłodzenia jest w pełni sprawny i szczelny, to po takiej ewentualnej dolewce, jeśliś, użytkowniku, wcześniej, nagrzewnicę całkowicie włączył, otwierając ją na pełne grzanie, takie "odpowietrzanie" w całkowitej pewności i pełności, pomóc powinno.
Jeśli nie - to układ chłodzenia jest niesprawny, tudzież, nieczelny.
Na co źle naprawiony HGF ma taki wpływ, jak Jarosław na Lecha.
Czyli całkowity i od zarania dziejów.
Howgh, skończyłem.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Podepne się troche pod temat.
Mam taki problem ponieważ znika mi płyn w zbiorniczku. HGF to nie jest (temp trzyma jak trzeba, plyn w zbiorniczku czysty jak łza, oleju nie przybywa, nie kopci). Gdzieś mi chyba on wycieka... ale oblukałem go wszędzie i z każdej możliwej strony i wszędzie sucho jak pieprz.
Czy znikający płyn w zbiorniczku może być spowodowany zapowietrzonym układem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum