bartoszek_m,
Collera całkiem wywaliłem jak na razie latam bez niego
sprint do 100km/h jest w filmiku wiec możesz obejrzeć
Może nie jest to równiutkie 9s ale do 10s to dużo brakowało
a na autko (odpukać) w przyśpieszenie nie mogę na prawdę narzekać
Juz 2 moich kumpli chciało ode mnie odkupić mojego Roverka jak się nim przejechali
tak sie naczytalem, ze w koncu i ja postanowilem sprawdzic przyspieszenie swojego roverka... i sie przerazilem bo od 0-100km mialem wynik ok19 sek a na 4 biegu od60 do 100km 10sek jechalem z jednym pasazerem.kurde co moze byc przyczyna tak slabego przyspieszenia?jezdze swoim R juz od roku i myslalem ze z silnikiem wszystko ok,nie wykazuje zadnych oznak zuzycia a ze to moj pierwszy diesel to myslalem ze tak ma byc.odlaczylem przeplywke zeby sprawdzic czy to nie jej sprawka ale poprawy przysp. nie odczulem a czasu nie mierzylem.
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?
A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.
przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?
A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.
przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.
Okej, rozumiem i przepraszam za wprowadzenie w błąd i dzięki za sprostowanie.
sorki ale bzdury napisalem,tak sie tym przejalem ze wlasnie bylem zrobic test i chyba jest wszystko ok a wczesniaj mialem kijowego stopera;) jeszcze raz sorki
zatem przyspieszenie do 100 masz 10,6 wg. danych tech R 220sdi 9,8 różnica 0.8s na RYBACH ten czas jest niczym ale w sprincie pozwala na to aby przeciwnik obejrzał tylna rejestracje... Tyle ode nie miłej nocy życzę
Pozdrawiam Firq
To dane fabryczne?tak?problem w tym że musiałbyś zmieniać biegi i dostosować obroty idealnie i może dałbyś rade 1,6(choć nie sądze ),musisz mieszać dwa razy biegami z 1 na 2 i z 2 na 3 to duża strata i możliwość twojego błędu,w benzynie jest 1-2 i 100km/h
Wadą jest tylko ta skrzynia R65 dla porównania Honda Civic 5D 1.4 16v 90k/m ma precyzyjną skrzynie i inne przełożenia dorównuje R45 z silnikiem 1.6 111k/m(mam oba modele)... miłej nocy życzę pozdr
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?
A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.
przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.
Za to z odpiętą przepływką dusi się na obrotach powyżej 3,5k rpm i odcina przy 4k rpm. Sam jeżdżę teraz z odpiętą przepływką. Na trasie próbowałem jak najszybciej pojechać - więcej jak 160 km/h nie pociągnie.
[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 09:51 ]
bartoszek_m napisał/a:
Jak i obiecałem podaje filmiki z mojego pomiaru prędkości:
[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 00:13 ]
w dwóch pomiarach wyszedł mi identyczny czas.
A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki. Co prawda Brt mówił, że w SDi jest inaczej trochę rozłożony moment obrotow niż w iDT, ale jedź do 3,7k rpm i zmieniaj bieg
A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki. Co prawda Brt mówił, że w SDi jest inaczej trochę rozłożony moment obrotow niż w iDT, ale jedź do 3,7k rpm i zmieniaj bieg
Na tym trzecim tak próbowałem, i widzisz jaki czas wyszedł, chociaż tam mi się zdaje, że też start zepsułem.
Ale powiem tak, że ja właśnie prawdziwego buta u siebie w roverze czuje dopiero właśnie przy 2,5-3,0 obr. min. i wyżej.
Ale jak jeszcze będę miał okazje się pobawić to spróbuje jeszcze kilkakrotnie to przetestować.
Zobaczymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum