Wysłany: Pon Maj 11, 2009 12:43 [r200 1.4 99r] Cieknie szyberdach! Pomocy
Witam. Dzisiaj w deszczowy poranek okazało się, że cieknie szyberdach. Woda zbiera sie w lewym i prawym rogu od strony przedniej szyby. Jesli ktoś wie coś na ten temat to prosze o pomoc. Z góry dziekuje.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 12:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
przede wszystkim sprawdź drożnosć wężyków odpływowych .... to o ile pamiętam podstawowa przyczyna przecieków ... pozatym wpisz w szukajkesłowo "szyberdach" a pewnie kilka tematów wyskoczy z poradami ....
U mnie tez cieknie i znam jeszcze kogpos z tym problemem.Udroznilem kanaliki i dalej cieknie.Wkurzylem sie odkrecilem szybe i zdjalem uszczelke.Z tego co widzialem ktos probowal juz wczesniej lepic to silikonem.Wyczyscilem stary silikon i zasilikonowalem cala uszczelke jeszcze raz na okolo.Narazie nie cieknie ale poczekam na wieksza ulewe bo ponoc to wada fabryczna i jak mocno leje to nawet nowy szyber dach nie pomorze.Moj kolega angol wymienial szyberdach w 25-ce i mowi ze dalej cieknie.Powodzenia i narka.
[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 17:22 ]
A problem polega na tym ze nasze 200-tki sa juz troche wiekowe i woda dostaje sie pod uszcelke i nie trafia do rynienki sciekowej tylko jak zauwazyles podwija sie (a to ci woda)i wpada na prowadnice.Zbiera sie tam do odpowiedniego poziomu i dostaje sie pod tapicerke.Przecieku nie ma przy slabym deszczu prawda???? a nawet jak pada mocniej to nie cieknie odrazu tylko musi trocha czasu uplynac?????
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
Nie chciałabym zapeszać (tfu tfu tfu - trzy razy przez lewe ramię ), ale u mnie nie cieknie. Nic a nic. A ulewy mojemu R już się trafiały. I kuuuupa śniegu co długo się roztapia też była. Jest jedna rzecz, która nie podoba mi się w moim szyberdachu - rdza pod uszczelką. Nie jakaś wielka, ale jest. Niby błahy problem, bo raczej niewidoczny i chyba wiem już wszystko o tym jak to wyczyścić, ale przyznam, że obawiam się to ruszyć właśnie z obawy przed rozszczelnieniem.
Ryzyk fizyk albo poczekaj az zacznie cieknac a z drugiej strony szkoda blachy.Pod uszczelka to raj dla rdzy bo ciagle mokro.Znam tylko 1 przypadek przecieku 25-tek
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 44 Skąd: Luton
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 00:34
Poprzednio miałem ZR-ka.Pewnego razu otworzyłem szyber dach a uszczelka wpadła mi do środka auta.Na szrocie wykręciłem drugi i po pół roku też zaczął ciec więc wykręciłem kolejny z tym że uzbrojony w doświadczenia z poprzednimi wybrałem w bardzo dobrym stanie i dodatkowo przejechałem dookoła kropelką miedzy szybą a uszczelka bo właśnie w tym miejscu dostawała się woda do wewnątrz.Po roku użytkowania do sprzedaży wszystko było ok.Pozdro
Szyberdach przeciekał z takimi objawami jak napisał kolega badek, tzn pod uszczelką. Usunąłem awarię poprzez zdjęcie uszczelki i wyczyszczenie rantu okna dachowego. Następnie silikonem dookoła, ponownie uszczelka i jest OK
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum