Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75 2.0CDT 04r] stłuczka na parkingu
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75 2.0CDT 04r] stłuczka na parkingu
Autor Wiadomość
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 15:54   [R75 2.0CDT 04r] stłuczka na parkingu

W sytuacji gdy ktoś na stojący na parkingu samochod cofając puknie......Co robić?
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Cze 17, 2009 15:54   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 15:57   

Niestety trzeba przyznac sie do winy :roll:
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 15:58   

ale to nie ja walnąlem tylko we mnie...{w żone}
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:05   

No to zle sie wyraziles :wink: Czy sprawca jest znany.Jesli tak to niema problemu,pisze oswiadczenie i po sprawie-ubezpieczyciel sprawcy pokryje twoje straty.Jesli sprawca nieznany- pozostaje zgloszenie policji i ewentualne AC :grin:
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:07   

Sprawca jest na miejscu z zoną.....Ok. dzięki.Pytam bo to pierwszy taki przypadek w moim zyciu.jeszcze raz dzięki.Już dzwonie do niej i mówie co i jka
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:13   

Przy pisaniu oswiadczenia o szkodzie ,niech sprawca nie zapomnie o podaniu wszystkich swoich danych personalnych,autka i ubezpieczyciela
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:16   

:ok:
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
siemion_ 
Klubowicz



Członek Zarządu
prezes


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 990
Skąd: Gliwice

MG ZT

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:38   

jak by mi ktoś puknął żone na parkingu to miał by przesrane.
nie puka sie cudzej żony :rotfl: :rotfl:
 
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 16:43   

siemien_....i ma przesrane :mrgreen: Sprostuje.Puknął w samochód...Hahahahah
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Cze 18, 2009 07:49   

;D

I co sie udalo zalatwic?
Pytam bo w mojej sytuacji policja nie miala wielkiej checi przyjechac na parking.
Parking to droga wewnetrzna, wiec rejon przypada pod inny patrol itp, itd.

W koncu ten co mnie walna napisal mi osiwadczenie, a scislej to ja napisalem za niego.
On sie podpisal, po czym poprosil o wersje dla niego :)
Wiec napisalem mu to samo tylko w jego osobie :)

Za kilka dni dzwoni, ze jest nie tak, bo z tego wynika ze to on walnal we mnie,
a nie ze obaj walnelismy w siebie. Prawda jest taka, ze ja skonczylem cofac,
wyprostowalem sie i mialem ruszac do przodu. On mnie nei widzial, ja jego tak.
Trabilem, zamiast uciekac ale i tak dostalem w blotnik.
Tak czy inaczej to on byl walacym.

Niestety nie dal sie przekonac i chcial koniecznie prostowac zeznania ;)
A ja nie mialem czasu zeby przez rok udac sie do jego ubezpieczyciela.

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Czw Cze 18, 2009 12:24   

Witaj. W moim przypadku było tak: Żona wjeżdżała na osiedlowy parking. Na widok cofającego forda mondeo zatrzymała się i zaczęła trąbić. Kierowca forda chłopak w wieku 26lat nie słyszał i cofał nadal zona nie mogła uciekać ponieważ za nią jechały samochody.Fordzik zatrzymał się dopiero jak poczół że coś go wyhamowuje.Wysiadł i powiedział ze miał głośno muze i nie słyszał. Okazał się grzecznym młodym człowiekiem.Powiedział żonie że decyzja należy do niej.Wzywać policje albo on podpisze oświadczenie.Napisali tak mi podpowiedziałeś.Dziś byłem z nim i jego ojcem (włascicielem) forda w PZU.Wine wziął na siebie i po sprawie.Rzeczoznawca szkode wycenił na 697.40pln.I w poniedziałek stawiam go w salonie Peugeota. Do malowania. Aha zdeżak nie jest pęknięty tylko delikatnie przytarty. Nie chciałem kasy tylko wybrałem opcje rozliczenia bezgotówkowego między warsztatem a PZU. tak czy siak zdeżak trzeba robić cały.Rzeczoznawca peugeota powiedział że oni i tak po zdjęciu zdeżaka zrobią swój kosztorys.A mnie pozostaje tylko dać na msze za dobre wykonanie.....jeszcze raz dzięki za szybką pomoc.. :mrgreen:
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Czw Cze 18, 2009 15:47   

Ciesze sie ze moglem pomoc :lol:
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 00:08   

MaReK napisał/a:
;D

I co sie udalo zalatwic?
Pytam bo w mojej sytuacji policja nie miala wielkiej checi przyjechac na parking.
Parking to droga wewnetrzna, wiec rejon przypada pod inny patrol itp, itd.


W przypadku wypadku/kolizji mają obowiązek przyjechać nawet jeśli zdarzyło się to na drodze wewnętrznej, Ty tylko dzwonisz i ich powiadamiasz o zdarzeniu, a czy mają ludzi czy nie to już ich problem. Widać nie chciało się im jechać....
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Pią Cze 19, 2009 06:31   

staf napisał/a:
w poniedziałek stawiam go w salonie Peugeota. Do malowania.

Skąd taki pomysł? ASO zazwyczaj nie mają własnych lakierni a jak już mają to świadczą wątpliwej jakości usługi. Przerabiałem to 3x w 2 różnych ASO różnych marek. Za każdym razem kończyło się poprawką lakierowania!
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 07:18   

Pływak napisał/a:
W przypadku wypadku/kolizji mają obowiązek przyjechać nawet jeśli zdarzyło się to na drodze wewnętrznej, Ty tylko dzwonisz i ich powiadamiasz o zdarzeniu, a czy mają ludzi czy nie to już ich problem. Widać nie chciało się im jechać....


Nie mowie, ze nie maja obowiazku.
Przyjezdza tylko rejonowy patrol, a nie jak w przypadku kolizji na drodze publicznej - kazdy najblizszy. Dlatego oczekiwanie na niego mogloby potrwac.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 15:02   

lamer napisał/a:
staf napisał/a:
w poniedziałek stawiam go w salonie Peugeota. Do malowania.

Skąd taki pomysł? ASO zazwyczaj nie mają własnych lakierni a jak już mają to świadczą wątpliwej jakości usługi.!

To jet tylko jedna z dziewięciu firm jakie poleciło mi PZU.Wybór padł na nich dlatego że maja własną lakiernie i robią dobrze. Po za tym rzeczoznawcą w Peugeocie jest mój kuzyn. Widziałem auto sąsiada jakiś miesiąc temu oni mu robili. Jest bardzo zadowolony. nIe chce jechać do lakierników którzy pomalowane zdeżaki opla susza na płocie. U takich też byłem.
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Stłuczka! Na parkingu :(
MaReK Prawo i ubezpieczenia 21 Pon Cze 16, 2008 18:23
Valander_wwa
Brak nowych postów Stłuczka na parkingu
Gość Prawo i ubezpieczenia 3 Pon Maj 09, 2016 11:49
maciej
Brak nowych postów [OC, PoRD] Stłuczka na parkingu
drooid Prawo i ubezpieczenia 6 Sob Mar 21, 2009 22:53
drooid
Brak nowych postów [R400] Mała stłuczka na parkingu - porady ubezpieczeniowe ?
fazerro82 Prawo i ubezpieczenia 2 Pon Lip 09, 2007 21:55
ADAM1
Brak nowych postów Szkoda na parkingu
Mayday Prawo i ubezpieczenia 8 Nie Kwi 25, 2010 13:58
joogi



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink