Dzięki Wam wszystkim za gratki. Spędziłem to wyjątkowe dla mnie popołudnie z Wami ( żonka była na 2 zm. w pracy ), mile spędzone popołudnie i wieczór.
P.S.
Gdyby nie ta decyzja, nie poznał bym m.in. Was wszystkich i nie byłoby Kochanicy- tym bardziej się cieszę I odbijam w srs, bo za 4,5 godz. trza wstać i do pracy państwu ROVERstwu
Jugol, gratulacje,szacunek.
Ludzka ciekawość nie zna granic więc mam pytanie:
Nawet jednego piwa w upalny wieczór się nie napijesz? czy tylko wysokoprocentowym trunkom powiedzialeś nie?
Koledzy Jugol i tdw przyjmijcie gratulacje od "weterana" w tych potyczkach.
22.05.2002 - ostatni papieros
28.07.2003 - ostatni alkohol
Życzę wytrwałości
Koledzy Jugol i tdw przyjmijcie gratulacje od "weterana" w tych potyczkach.
22.05.2002 - ostatni papieros
28.07.2003 - ostatni alkohol
Życzę wytrwałości
Palenie też poszło - 3 lata temu
Było latwiej, bo już miałem wprawę.
Pozdrawiam
Nawet jednego piwa w upalny wieczór się nie napijesz?
Zanim zacząłem walkę z alkoholem, właśnie najwięcej piwa wypijałem, 4-12, a czasami 15 w ciągu dnia , więc nawet jednego piwa w upalny wieczór też nie wypijam
rozmawialiśmy z Jugolem ostatnio na ten temat gratuluje tak jak Ci mówiłem życie bez alkoholu stało się o wiele lepsze
ja w tym tkwie dopiero 5 miesięcy ale mam zamiar trwać długooooo Jugolowi pisałem jakie nie sprzyjające warunki mam trening silnej woli
a nie pale już 2 lata
_________________ pie*rzyć wyglad , auto ma zapier*dalać
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 21:46
Jugol napisał/a:
Podjąłem jedną z najlepszych decyzji w swoim życiu- koniec z alkoholem.
Nadużywałem, nawet bardzo nadużywałem, ostatnie 4 lata przed tą decyzją- piłem codziennie.
A to w takim razie chyle czoła, że udało Ci się podjąć tak trudną decyzję, bo z pewnością łatwe to nie było. Dziś wiele ludzi przegrywa z nałogiem, a Ty, jak i kolega, o którym też mowa w tym temacie, możecie czuć się w pełni wygrani. GRATULUJĘ i życzę takiej wytrwałości do końca Waszych dni
Jugol napisał/a:
.żeby się z tym zmierzyć i wygrać, trza mieć jaja z marmuru
Cholipa, napewno aby z marmuru ? Jak mi wiadomo to marmur jest bardzo kruchy
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 22:31
Barosz1990 napisał/a:
Dydo napisał/a:
Cholipa, napewno aby z marmuru ? Jak mi wiadomo to marmur jest bardzo kruchy
zrób sobie takie dżądra z marmuru i niech cię ktoś uderzy w nie
Hah No tak się nie da, ale moi bracia siedzą w tym fachu, tzn. w kamieniarstwie, więc może jakoś obuduje sobie swoją teczkę marmurem, może jakieś porównanie będzie Tylko nie wiem jakby ten marmur miałby się trzymać Może lepiej niech zostanie tak jak jest Tak w ogóle to starczy już, bo rozmywamy koledze temat jądrami
no właśnie . od alkoholu do jąder D ciekaweeeee
a co do abstynencji ja jestem jeszcze w grupie buntowniczych nastolatków i w moim gronie nie pijący to przybysz z kosmosu
fakt dla jednych to powód do szydery ' pewnie masz słabą głowe ' dla innych powód do dumy że potrafi powiedziec stanowcze nie
myślałem że cięzko spotkać teraz takich wariatów ale widze że jest w naszym gronie nas takich dużo
_________________ pie*rzyć wyglad , auto ma zapier*dalać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum