Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 214Si, 97r.] Ubytki płynu chłodzącego
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R 214Si, 97r.] Ubytki płynu chłodzącego
Autor Wiadomość
Tigernp 



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 72



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 13:46   [R 214Si, 97r.] Ubytki płynu chłodzącego

Witam, mam problem z ubywającym płynem chłodzącym, co 2 - 3 tyg muszę dolewać po ok 200ml płynu gdyż gdzieś wyparowuje. Sprawdzałem chłodnice, węzę, dywaniki w środku czy z nagrzewnicy nie leci. Żadnych śladów płynu. Ostatnio zmieniałem olej więć w nim również nie ma płynu. Samochód parkuje w garażu i również żadnych plam. Czy któs może spotkał się z takim problemem, bo chyba nie jest to normalne. Może leci gdzieś podczas jazdy, ale były by jakieś wyschnięte zielonkawe ślady. Proszę o pomoc, z góry dziękuję za odpowiedzi
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 04, 2009 13:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:02   

Tigernp, dymi na bialo? Moze byc o poczatek HGF i plyn idzie na tloki...
 
 
 
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:10   Re: [R 214Si, 97r.] Ubytki płynu chłodzącego

Tigernp napisał/a:
Witam, mam problem z ubywającym płynem chłodzącym, co 2 - 3 tyg muszę dolewać po ok 200ml płynu gdyż gdzieś wyparowuje.


Zerknij do tego linka:

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=388150
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
Lewis 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 310
Skąd: Wola

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:33   

tez mialem ten problem wszystko posprawdzane powymieniane i nigdzie nie bylo widac wyciekow ,wlalem plynny uszczelniacz i jak narazie miesiac mam spokoj ponoc nie jest zalecane wlewac tego typu produktow ,wybor nalezy do ciebie :twisted:
 
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 18:55   

może ucieka w dolot , przyjrzyj się uszczelce kolektora ssącego
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Tigernp 



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 72



Wysłany: Nie Lis 08, 2009 09:23   

Nie zauważyłem białego dymu, ani dziwnej pracy silnika. Raz się zdażyła dziwna praca jak samochód stał tydzień bez odpalenia, wtedy odpalił bez problemu ale tak jakby nie miał mocy, ale to minęło przy kolejnym odpaleniu i od tamtej pory nic podobnego się nie zdażyło, wydaje mi sie że to była oznaka zastania (paliwo spłynęło). Czy gdyby woda dostawała się do tłoków to chyba przy zmianie oleju było by coś widać a olej był czysty (bez dziwnej konsystencji). Więc przyjrze się uszczelce przy kolektorze, zobacze czy na zimnym silniku coś widać, czy gdzieś jest mokro.

[ Dodano: Nie Lis 08, 2009 09:23 ]
witam ponownie, dzisiaj po dokładnych oględzinach zlokalizowałem wyciek płynu, leci z pod głowicy na przeciw alternatora na odcinku 5 cm dlatego nie widziałem tego wcześniej. Czy ktoś może mi podać przybliżony koszt takiej naprawy i czy olej też trzeba będzie wymienić. Może ktoś z was zna jakiś serwis (mechanika) w Poznaniu i okolicach kto dobrze może to zrobić. Z góry dziękuję za odpowiedź
 
 
 
erew 



Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 11
Skąd: Kościan



Wysłany: Pon Lis 09, 2009 21:14   

Witam, szczerze polecam mechanika w puszczykówku -p.Wojtka, mechanik z powołania (jeżeli ma być okolica Poznania), namiary znajdziesz na stronie klubowej Rover. Pozdrawiam :cool:
 
 
nocny_marek 




Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Pon Lis 16, 2009 19:19   

A ja mam nieco podobny klopot z roverem 216Si benzyzna 1600. Jak jest zmiana sezonu z zimy na wiosne-ucieka plyn chlodniczy. Ucieklo pol litra. Potem rowniz podobnie. Ale zalewalem do max i hulalo do nastepnego przejscia sezonowego. Az teraz z jesieni na zime ucieklo juz litr plynu, a nawet ponad litr. Zalalem, ale ze 100ml po kilku dniach ponownie ucieklo. Mysle, ze juz cos sie zbytnio rozszczelnia. Aha zauwazylem, ze jest "mokro" z dolu silnika przy alterrnatorze na bloku. Nie wiem czy to z tym jest zwiazane. Prosze o podpowiedzi.
Mechanicy sprawdzali szczelnosc ukldu chlodzenia, w tym wszytsko co moze swiadczyc o HGF itd i stwierdzili, ze bylo ok-ale to z zimy na wiosne tego roku marzec kwiecien.

Dodam, ze nie ma ani dymu podczas pracy silnika z rury wydechowej, siulnik pracuje rowno nawet z rana po zimnej nocy. Olej silnikowy niedawno wymieniany-sprawdzalem-czysty. PLyn chlodnioczy-czysty nie ma oznak dostania sie oleju silnikowego.

Tigernp napisał/a:
witam ponownie, dzisiaj po dokładnych oględzinach zlokalizowałem wyciek płynu, leci z pod głowicy na przeciw alternatora na odcinku 5 cm dlatego nie widziałem tego wcześniej.


i co to bylo? bo chyba u mnie w tym samym miejscu...daj znac jak mozesz.
_________________
Nocny Marek
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 09:20   

nocny_marek, uszczelka pod glowica
 
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 09:43   

WITAM

NA POCZĄTEK PROPONOWAL BYBM USZCZELKĘ POD KOLEKTOREM SSĄCYM




POZDRAWIAM
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 09:53   

Jeśli chcesz tym samochodem jeszcze jakiś czas pojeździć i mieć spokój z silnikiem - to przede wszystkim - kupuj "stary" typ uszczelki (FAI, bardzo dobre są, ELRING, GLASER, REINTZ) i bierz się za naprawę sam.
Będę brutalny i szczery - w naszym umęczonym kraju ludzi, którzy po pierwsze chcą, a po drugie, umieją poradzić sobie z awarią uszczelki pod głowicą w tych silnikach, zwaną HGF, można policzyć na palcach dwóch rąk. Zaprowadzenie pojazdu do przypadkowego warsztatu będzie skutkowało wpompowaniem w pojazd kwoty co najmniej 1000 PLN (od takich wysokości zapłaty zaczyna się koszt tej naprawy) albo i nawet dwukrotności tej kwoty, a efekt naprawy może być mizerny, albo i żaden.
Moje osobiste zdanie w tej materii, które klepię na tym i na innych forach jest ustalone. Jeśli chcesz pojeździć tym samochodem parę latek i potem sprzedać go następnemu właścicielowi, żeby też się cieszył nim, sprawnym, to zakasaj rękawy, kupuj stary typ uszczelki, papier ścierny nr 1000 - 1500 i bierz się za to sam. Do tego, jak chcesz mieć większą pewność, żeby to się porządnie trzymało, to możesz do tego nabyć komplet nowych śrub silnika (koszt jakieś 200 PLN, dziesięć sztuk) do tego uszczelkę kolektora wydechowego i ssącego (po 20 PLN za jedną) i działaj.
Dla ciekawości dodam, że opisany w RAVE, instrukcji serwisowej do tych silników, sposób dokręcania tych śrub, to herezja i wręcz przepis na nadwyrężenie śrub silnika, ich gwintów w magistrali olejowej, a i pokrzywienie głowicy i skrzywienie uszczelki podgłowicowej i poniszczenie silikonowych ścieżek na niej.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 13:59   

oprawca_1978 napisał/a:
Dla ciekawości dodam, że opisany w RAVE, instrukcji serwisowej do tych silników, sposób dokręcania tych śrub, to herezja i wręcz przepis na nadwyrężenie śrub silnika, ich gwintów w magistrali olejowej, a i pokrzywienie głowicy i skrzywienie uszczelki podgłowicowej i poniszczenie silikonowych ścieżek na niej.

podziel się proszę z nami prawidłowym trybem postępowania przy dokręcaniu tych śrub :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 14:03   

Siedmioetapowo kluczem z siłomierzem, było o tym gdzieś chyba :wink:
 
 
nocny_marek 




Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 17, 2009 17:42   

oprawca_1978 napisał/a:
Jeśli chcesz tym samochodem jeszcze jakiś czas pojeździć i mieć spokój z silnikiem - to przede wszystkim - kupuj "stary" typ uszczelki


U mnie jakis wyciek, obszar mokry- byl od przodu silnika czyli stojac przed maska lewa strona silnika od storny paska rozrzadu nizej jest alternator i na poziomie alternatora na bloku silnika bylo mokro z rana po tym jak auto stalo 2 dni przez weekend.
Oczywiscie juz odparowalo, dlatego sprawdzam na zimnym silniku. Bylem u mechanikow od roverow we Wroclawiu-niektorzy moze wiedza o ktore osoby chodzi- i podejrzewaja pompe, zapewne wody. Rozrzad byl wymieniany zeszlego roku. To samo mialem juz HGF w zeszlym roku. Zakladana byla uszczelka pod glowice starego typu. Niestety nie wiem jakiej firmy, ale robil to inny mechanik jeszcze zanim znalazlem tych od roverow i mowil, ze nowego typu sa gorsze.
Tymczasem mam jezdzic i obserwowac. Niechcialbym drugi raz robic HGFu...

mariusz418 napisał/a:
NA POCZĄTEK PROPONOWAL BYBM USZCZELKĘ POD KOLEKTOREM SSĄCYM


hmm o tym nie wspomnieli...dolotowy jest z tylu od strony koluplki tylko na dole, a ssacy gdzie?

[ Dodano: Wto Lis 17, 2009 17:42 ]
NEOSSS napisał/a:
nocny_marek, uszczelka pod glowica


oby nie...na drugim forum zalacze zdjecia tego miejsca o ktore prosiles.
_________________
Nocny Marek
 
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 17:47   

WITAM

KOLEKOR SSĄCY TO TEN CZARNY DO KTUREGO JEST PRZYKRĘCONA PRZEPUSTNICA

CZĘSTO TAMTĘDY LECI PO RANCIE BLOKU I WYGLĄDA NA HGF



POZDRAWIAM
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 18:56   

nocny_marek napisał/a:
Aha zauwazylem, ze jest "mokro" z dolu silnika przy alterrnatorze na bloku

Mariano wiec to raczej nie bedzie uszczelka pod ssacym, wtedy rant jest mokry od tylu i termostat...
 
 
 
nocny_marek 




Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 17, 2009 19:00   

NEOSSS napisał/a:
wtedy rant jest mokry od tylu i termostat...


no wlasnie bo to ssacy jest od tylu silnika czyli od podszybia, a u mnie od przodu auta jak sie stoi na bloku-poziom alternatora czyli dokladnie widac za alternatorem na bloku...
Dobrze podpowiedzieli mechanicy, ze to moze byc pompa ?
_________________
Nocny Marek
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Wto Lis 17, 2009 19:12   

nocny_marek, pompa jest od tylu silnika pod ssacym tam gdzie termostat w strone rozrzadu... Zdejmij gorna pokrywe rozrzadu i sprawdz czy tam tez na laczeniu jest plyn
 
 
 
nocny_marek 




Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Nie Lis 29, 2009 13:01   

zaraz za alternatorem na bloku i na mocowaniu alternatora jest czasem mokro, zdarzylo sie ostatnio po jezdzie i czuc bylo opary plynu chlodzacego i nawet widac te opary. Olej silnikowy jest czysty i plyn chlodniczy w zbiorniczku wyr. tez. Dalej niesttey ubywa powoli choc przejechalem trase ponad 1000km ostatnio mimo tego.
Za alternatorem czy zaraz pod nim lub nad nim jest cos z ukladu chlodzenia?wąż? czy cos?
_________________
Nocny Marek
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1134 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10937
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Lis 29, 2009 15:50   

tam jest już tylko blok... ewentualnie uszczelka pod głowicą...
a moze chłodnica ma małą dziurkę i sika sobie w tamto miejsce... :hm:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Rover 214si 97'] skutki jazdy bez płynu chłodzącego
jullia Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Pon Lis 01, 2010 13:20
ArekL
Brak nowych postów [214i]Ubytki płynu chłodniczego.
Dydo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Maj 28, 2009 23:28
KOSSA
Brak nowych postów [Rover 214 i] ubytki płynu chłodniczego Pomocy:(
cziti2711 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sob Kwi 16, 2016 18:32
Robertus74
Brak nowych postów [MG] VVC 1.8. Ubytki płynu, gaśnięcie po odpaleniu z rana
Tomaszabc Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Sob Lip 06, 2019 09:41
Tomaszabc
Brak nowych postów [R214Si 99r] ubytki płynu chłodniczego, dymienie
Ricko12 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sob Maj 12, 2018 20:43
Ricko12



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink