Wysłany: Wto Lip 14, 2009 21:58 [R 416Si + lpg] gubi zapłony i przerywa
Witam mam mały problem z ktorym sie nie moge uporac w zasadzie od miedy kupilem ten samochod.
Auto na wolnych obrotach przerywa, na benzynie wiecej jak na gazie, na gazie w zasadzie czasem chodzi rowno ale rzadko.
Lecz czasem ma takie dziwne objawy jakby chodzil na 2 gary, albo na 3.
Nadmienie ze przewody, swoiece, czujnik temp sa nowe, cewka sprawdzona i tez dziala.
Mysle jesze nad czujnikiem walu czy przypadkiem zle nie zczytuje sygnalow.
A i mam baardzo ciekawy objaw ktory mnie interesuje a nie ma nigdzie tego na forach.
Jade z gory na biegu bez gazu przy do 3000 obr i silnik strasznie nierowno pracuje tak jakby co 2 tlok dzialal i strasznie parska z rury dam na luz to dziala normalnie . Praktycznie na obrotach do 2000 na 1,2,3 nie da sie jezdzic bo tak wlasnie dziwnie sie zachowuje.
Jak to mozliwe ze przy zamnknietej przepustnicy silnik działa jak na 2 gary lecz jak musne tylko gaz to sa takie 2 szarpniecia i idzie plynnie. Dodam ze jak ma wysokie obroty rzedu 3500 i wyzej to w momecie gdy jade na biegu z gury slychac ze silnik plynnie schodzi z obrotow dopiero jak ma te 2500 to sie zaczyna pufanie. Przez tajkie cos rozwalilo mi tlumik srodkowy. Domyslam sie ze nsa to przepaly ale dlaczego?????????
Ciekawe co nie????
Prosze o rade znawcow tej marki
[ Dodano: Wto Lip 14, 2009 23:06 ]
Proszę o rade czy może to być czujnik położenia wału czy nie ma takiej opcji???
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 16, 2009 15:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 21:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 36 Skąd: warszawa
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:09
Witam.
Ja miałem tak samo. Oczywiście przyczyn moze być wiele. Ale na pierwszy żut wyeliminuj rzeczy najtańsze i najbardziej podejżane. Zainwestuje 50zł w kopułkę i palec rozdzielacza - ja za nim to zrobiłem dwa razy wymieniłem świece i kable, i raz cewkę zapłonową ... a problem tkwił właśnie w którymś z tych elementów (palec, kopółka)
jak to nie pomoże to napisz - coś pomyślimy bo ja z gazem w moim R416Si miałem już mnostwo przejsc, problemów i zagadek - myślę, że zebrałem w tej materii troche doświadczenia
Zapomnialem dopisac że kopołka i palec sa nowe, przwody i swiece tez byly wymieniane, pozatym sprzeglo ma pol roku. Wiec dlatego pytam o ten czujnik bo jedynie on albo ecu zostal????
Czujnik wału może być jak najbardziej. wyciągnij go i sprawdź, czy nie ma na nim opiłków. możesz też na pracującym silniku poprzeginać przewód przy czujniku i przy wtyczce.
Trochę bolesna metoda sprawdzenia przewodów: odpalasz silnik, i mokrą łapką "macasz" każdy przewód. Jak nie zaboli, znaczy że nie mają przebicia.
Sprawdź odstęp elektrod na świecach, wyczyść silnik krokowy...
Jeśli masz wtrysk gazu, możesz w programie konfiguracyjnym sprawdzić odczyty lambdy i wtryskiwaczy.
Proponował bym zacząć od kopułki i palca --moje pytanie czy autko jak stoi na wolnych obrotach , wskazówka obrotomierza faluje raz w górę raz w dół od 1000rpm. U mnie też tak było z rury kapało paliwko nie przepalone i wymiana palca i kopułki pomogła. Druga sprawa czujnik wału jeśli byłby uszkodzony autko potrafi falować i dziwnie palić ale konkretna oznaka usterki czujnika to unieruchomienie silnika ( z czujnikiem takie obiawy widziałem tylko w 2.0D ) Piszesz też , że jest szarpanie też to miałem od palca i kopułki przy wyprzedzaniu było ok jak dostał obroty ale jak jechałem w mieście i musiałem zredukować i jechać wolno to autko zaczynało szarpać. Mam nadzieję że pomogę mam ten sam silnik w moim 216 i taka wymiana pomogła. Pozdrawiam kuri..
_________________ Mały ale jary --- tyle o moim 216 :)
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 19:54
Zgadzam się z kuri. Pytanie jest, czy jak kopółka i palec został założony, to na starej działo się to samo?
Co do zjeżdżania z górki na biegu jest tak, że jak hamujesz silnikiem i nie dotykasz wcale gazu, a obroty maja ponad 1.5tys, to mototek nie dostaje ani ksztyny paliwa, jeśli masz sekwencyjny gaz, to też gazu nie dostaje. Silnik kręci się tylko dlatego, że się toczysz, więc nie ma prawa szarpać.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Więc w skrócie zasada działania cut-offa:
Puszczasz gaz, przepustnica się zamyka, TPS podaje sygnał do kompa odpowiadający wartością biegowi jałowemu (bliski 0). Komp mając sygnał obrotów na poziomie >1500 RPM przestaje kluczować wtryskiwaczami.
Jeśli TPS nie działa a przepustnica jest zamknięta, nie ma powietrza do spalenia mieszanki, a paliwo jest nadal podawane.
Komputer stara się skompensować to silniczkiem krokowym wg wskazań sondy lambda.
Problem w tym, że i krokowy i sonda działają z opóźnieniem.
Drugie podejrzenie, to przepuszczające wtryskiwacze benzyny lub gazu.
Kumpel miał tak w audi na listwie omvl, jeden zaworek się nie domykał i zalewało jeden cylinder
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum