Witam mam pytanie i zarazem problem dotyczacy spalania mojego Roverka.
Wydaje mi sie to wrecz niemozliwe mimo ze mieszkam w Warszawie ze ostatnio mialem pusty bak zatankowalem w niego 12 litrow i przejechalem 110km i wskaznik juz byl praktycznie na dnie pod czerwona kreska .
Co sie z nim dzieje ? jaka moze byc tego przyczyna Roverek jest pod opieka dobrego mechanika (tak mi sie wydaje) wymieniony mial w kwietniu rozrzad swiece plyny olej ostatnio nowe klocki hamulcowe.
Mimo iz stoi sie czasem w Warszawie troszke w korku niepowinno mi chyba tak żreć benzyny.
Moze ktos sie podzieli spalaniem w miescie kto ma identyczny model 214 8V
Co moge poradzic ? na co zwrocic uwage ?
Przy okazki drugie pytanko mieszek od skrzyni biegow chyba mi z zawiasow troche wylecial bo moge sobie do srodka palce z boku wlozyc czy to sie urwalo czy poprostu trzeba to jakos tam wcisnac w boki ?lub jak to wyjac calkowicie bo moze kupie nowy i zaloze czy lepiej sie za to niebrac jak niemam o tym pojecia
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 15:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hmm... wiesz co ja Ci powiem tak. Mam ten sam silnik i takie same problemy. Wszystko sprawdzone czyli sonda, filtry wymienione itd itp. Zauwazylem, że czasami np. na 12 l beznzyny przejadę jak Ty niby 115-120 km czasami więcej, czasami mniej. Wina leży po cudownym wskaźniku paliwa. Czytałem tutaj na forum o jego złej kalibracji i nie precyzyjnych wskazaniach. To po pierwsze po drugie. 12l + włączona klima + ostrzejsza jazda + korki może równać się takie spalanie. Ten silnik potrafi w mieście spalić 7-8 l potrafi też i 11 hehe
ja posiadam 1.4 8v. na kołach 15" 195/55 spalanie po mieście mam w granicach 8 góra 9l/100km. Dodam że jeżdże energicznie. A co do wskaźnika to fakt że nie precyzyjnie pokazuje.
Klimy niemam co do wskaźnika wiem od dawna ze jest jakis robniety
Juz 2 razy sobie tak jechalem niezwazajac na niego i stanalem prawie na rondzie na srodku dobrze ze zdolalem zjechac na chodnik
u mnie byl mierzony miernikiem filtry tez mam wszystkie nowe cos trzeba zaradzic temu hmm
Ja sie mecze, jezdze po mechanikach i konca nie widac z tym, ze moje autko ostatnio spala 15-17 l/ 100 km a krece go maksymalnie do 4 tys obr.( przewaznie zmieniam biegi przy 2,5 - 3) Wymieniona sonda, przepustnica - na aluminiowa, wszystkie mozliwe filtry, czujnik temperatury, sprawdzony czysty i sprawny silniczek krokowy, nowe swiece i juz zaraklo mi pomyslow, mechanicy rozkladaja rece, moze ktos ma jakies sugestie co go jeszcze moze bolec no i dymi strasznie nawet nagrzany.
Czesc dawno mnie nie bylo.
Problem nadal jest ale widze ze duzo mniejszy chyba niz u ciebie.
Ja za to krece do 3tys. obrotow i troszke zre ale w styczniu oddaje do Mariusza samochod mysle ze cos zaradzi.
mam identyczny silnik i powiem ci że mi przy jeździe mieszanej powiecmy ok 11 km - ok100 km/h i 5 km po mieście to palił ok 9 l gazu pali też w tych granicach, mój trochę dymi na biało (niezależnie czy na benzynie czy LPG) w spalinach czuć benzynę. kiedyś jak palił więcej to miałem pękniętą uszczelkę pod przepustnica i paliwo leciało przy włączonym silniku na ramę i w garażu nie było plam po wycieku
Nie mogę zgodzić się z postami wyżej... kupiłem rovera po 1 włascicielu... małżenstwo było tak skrupulatne... że zapisywało ile tankują, stan licznika, ile na tym przejadą itd... bomba... nigdy nie wyszło ponad 8l/ 100km
Własciwie to tylko 1.4 wiec nie wierze żeby mógł palić 11l tyle pali 2.0 l samochód.
Kwestia jeszcze stylu jazdy, klimy etc... ale to napewno nie 11l
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum