Od kilku dni mam Rovera 111 SL z 1996 roku. Auto mam przypadkiem. Stało na placu u znajomego i kilka razy mijałem je ale nie obojętnie. Kolega ma Austina Metro w stanie kolekcjonerskim i stąd moja sympatia do modelu. Zajmuję się zawodowo modyfikacjami aut, głównie z grupy VAG i ten Rover jest dla mnie miłą odmianą. Rozwiązania mechaniczne zainteresowały mnie już przy Austinie i z pewnością szybko nie pozbędę się tego auta. Standardowo są problemy z korozją, ale nie tragiczne. Lewa strona zawieszenia wymaga napompowania dla wyrównania z prawą. Jest trochę afery pod maską i uszkodzone sprzęgło...ale to dla mnie radocha pracować przy czymś innym i po godzinie od zakupu naprawiłem już kilka zapyziałych awarii... To tak tytułem wstępu... WITAJCIE!
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 17:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jesli bedziesz mial cierpliwosc i ochote to skontaktuj sie z prawie nieuchwytnym uzytkownikiem Tomi_114. Ma chyba najwieksze na grupie doswiadczenie jesli chodzi o serie R1xx - mozna by nawet stwierdzic ze jest ekspertem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum