Witam chcialem sie dowiedziec jak u was wyglada sytuacja ,głownie chodzi mi o osoby z południa Polski jestem z okolic Tychów i juz jest dużo drog zamknietych i caly czas pada ...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 23:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W Galicji też jest nieciekawie. Tak wygląda Tarnów.
Najciekawsze jest to, że w Tarnowie ledwo co kropiło, a cała ta woda spłynęła z wyższych partii.
Kumpel co mieszka w Czechowicach mówił, że całe miasto zalane. Droga Bielsko - Katowice całkowicie zalana i nieprzejezdna a to główna arteria w tym rejonie.
O kurde... A u mnie piękne słońce, ale jestem 1619 km od domu...
Podobnie miałem w 1997 roku - o powodzi na południu dowiedziałem się z gazety, którą kupił kolega, bo od tygodnia byliśmy na żaglówce na Mazurach - cały tydzień piękne słońce bez radia, telewizji, a o komórkach, to mogliśmy wtedy pomarzyć.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie chcę Cię straszyć, ale w 1997 roku do mojego dziadka mieszkającego na Słubickiej - boczna Zachodniej przy TGG, blisko Legnickiej i dworca Mikołajów to dało się tylko pontonem dotrzeć, a maluch w garażu naziemnym był zalany po dach.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
wiem, wiem jak było bo znam tę powódź z opowiadań, przede wszystkim Andrzeja a także innych
generalnie my mieszkamy w tej częsci Wrocławia, która nie powinna oberwać, w 1997 było sucho
Ja właśnie wróciłem z walki o dom siostry, jak na obecną chwilę skutecznej A walczyłem od 3.40. Najlepsze jest to, że nie zalewała jej żadna rzeka tylko przebrana kanalizacja deszczowa zalewała kanalizację sanitarną. Nie zadziałała klapa zwrotna i całą deszczówkę wymieszaną troszkę z resztkami kanalizacji sanitarnej wywalało w piwnicy.
Zatem pamiętajcie - łazienka w piwnicy to raczej zbytek niż pożytek .
No to teraz pora iść do pracy .
A miasto moje już cienko przędzie, jeszcze moment i zamkną mosty, obrzeża i okoliczne wsie już pływają.
wczoraj wracałem ze Śląska(Dąbrowa Górnicza), w Bytomiu mega kałuża i to jeszcze na remontowanym odcinku drogi, koło Zabrza mega kałuże zwłaszcza pod wiaduktami, pola pozalewane,masakra. Odry jeszcze nie widziałem, choć na Ślęzie nie wygląda to źle. Ale sytuacja z 97 roku może się powtórzyć
Strzelce Opolskie , pomimo że w 1997 r były jakby wyspą dookoła pozalewaną dziś jest może nieco lepiej (narazie) , ale i nas troche zalewa. Kędzierzyn Koźle , Śląsk , Kluczbork , Zawadzkie , Kielcza zalane. Nie jest łatwo. Szkoda ludzi , naprawdę. Mamy za to świetnie zorganizowaną straż pożarną i tę zawodową i ochotniczą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum