Z doswiadzenia wiem, ze roznie to bywa, a moze kolega myl silnik, albo zatopil?
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 15:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czasami wlasnie ma. Mozna poczytac na naszym forum.
[ Dodano: Pon Maj 24, 2010 16:45 ] kris-tofer, u mnie nie szumi.
[ Dodano: Pon Maj 24, 2010 16:46 ]
Ale dla pewnosci jeszcze sprawdze jak odbiore auto.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
[ Dodano: Pon Maj 24, 2010 17:04 ] apples, ja tez mylem silnik ze dwa razy, ale bardzo delikatnie i tez mi sie nic nie stalo, ale byli koledzy, ktorym sie stalo i tez pisales w tym temacie i zdaje sie ze pokazywales swoj czysty silnik. Zaraz poszukam, tylko naprawde zaraz, bo mam urwanie glowy, maile telefony, forum i ciagle zadajacy pytania TheArt
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 16:22
Perez napisał/a:
Nie wiem jak to znalazlem, ale prosze
Spoko. Ten temat znam bo sam wstawiałem zdjęcia. Myślałem że coś innego i faktycznie takiego co może źle wpłynąć na silnik i podzespoły mechaniczne. Osobiście znam takie auta które nie miały mytych silników, a mają problemy z elektryką od porozlewanych płynów eksploatacyjnych lub wylanego akumulatora.
Osobiście znam takie auta które nie miały mytych silników, a mają problemy z elektryką od porozlewanych płynów eksploatacyjnych lub wylanego akumulatora.
Ale to nie znaczy, ze zalewanie lozysk woda nie moze miec na nie zlego wplywu, chyba sie ze mna zgodzisz?
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Tutaj spierac sie nie moge, bo nie rozbieralem lozyska z alternatora.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Łożyska w alternatorze wyglądają tak jak to poniżej (z tą różnicą że to na zdjęciu jest miniaturowe).
Dostanie się wody do niego jest trudne, a tym bardziej wręcz prawie niemożliwe jak woda po prostu po nim spłynie.
Mi to się wydaje że jeśli Ci coś piszczy na początku to tak jak by coś nie miało z początku smarowania.
Przestaje po chwili czy jak silnik trochę temp. nabierze?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum