Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam wszystkich speców od naszych R
Tym razem problem mam z klimą.Od czasu gdy mój kumpel nabił swoją klime a Audi A4 zaczełem odczuwać że moja klima to praktycznie nawiew.Otóż Wentylator w zeszłe wakacje naprawiłem(szczotki)działa poprawnie.Włącza się i na postoju i podczas jazdy gdy włącze auto i wyłącza sie również dobrze.Dzis byłem dobić klime, myślałem że jest juz mało czynnika. może i było bo weszło go 450. Powietrze jest juz chłodniejsze ale dziś było 29C i podczas jazdy w mieście nie dało się wytrzymać.Gdy pojeżdżę troche szybciej(Za miastem) to jest troche chłodniejsze a nawet zimne ale nie jest moim zdaniem takie jak być powinno.Czy ktoś wie gdzie może być przyczyna?Test klimy 00 czyli wszystko okej.Proszę o jakieś podpowiedzi-sugestie i pomoc pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Lip 21, 2011 22:01, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 19:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdź dokładnie wentylator czy chodzi Ci na wszystkich biegach. Mi nie chodził to też słabo chłodziło, po wymianie rezystora i uruchomieniu pierwszych biegów w wentylatorze w kabinie robi mi się lodówka
napek, A włączają się tobie od razu wentylatory na chłodnicy klimy i silnika
Mam tak teraz jak ty w 25 W mieście nie chłodzi prawie w cale bo sie wył za chwilkę a po za miastem w miarę ok chłodzi. Tylko ze u mnie jest spalony wentylator od chłodnicy do klimy i ciśnienie za duże się robi i się wył
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 135 Skąd: Wołów
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 20:05
Witam!
Ja mialem ostatnio i w tamtym roku taki problem za nabijalem u malo doswiadczonych ludzi i w tamtym roku chlodzila myslalem ze jest ok, ale zima przegnila rurka no i teraz robilem i koles mi nabil i okazalo sie ze jest zbyt duzo oleju w ukladzie no i jak sciagnal maszyna ten olej i nabil klime jeszcze raz to teraz jest rewelka... przy 30 stopniach nawiew maks na drugi bieg, mowie oczywiscie o dluzszej trasie no bo chwile potrzebuje zeby sie schlodzic, jeszcze jak skora sie nagrzeje itd... ale jestem teraz zachwycony, po prostu sprezarka dawala cisnieni olejem a nie czynnikiem, no i wtedy non stop wentylatory na drugim biegu chodzily... pozdro!
napek, może jest nabite zbyt dużo czynnika lub zbyt mało
Remi55, w R75 jest tylko jeden wentylator na chłodnicach i radzę naprawić wentylator, bo zarżniesz sprężarkę jak bezbronną świnkę
hmm no wentylator mam sprawny bo działa a wczoraj nabijałem klime i weszło 450 czy to nie za mało?ile wam wchodziło przy nabijaniu?jakas faza recyklingu to olej 9 a potem nabiło go 19 to z tego wychodzi że olej był zmieniony .Dzwoniłem do innego servisu klimy i powiedzieli mi że to chyba zamało czynnika jest dobite.Ale przecież maszynie wprowadzasz jakie auto i jaki model i maszyna sama nabija tyle ile trzeba prawda?możliwe żeby nabili mi za mało czynnika? ile wam wchodziło?
napek, nie masz naklejki na przednim pasie ? Jest na niej napisane, że do R75 wchodzi 450g czynnika +-50g. Czyli skoro weszło Ci 450g to nabili prawidłowo pusty układ i przyczyn niesprawności szukałbym gdzie indziej.
Mam klimatronik, nabity i szczelny. Osuszacz nowy jak i większość podzespołów bo klimatyzację wkładałem sam do auta więc wiem jakie miałem części. Sprawa wygląda tak:
Klima chłodzi bardzo efektownie ale tak do 28-30 stopni na zewnątrz, ładnie schładza wnętrze.
Jak jest cieplej czyli tak jak dziś to słabiej daje sobie radę. Wiatrak w środku po ustawieniu na auto wieje na największych obrotach tak że łeb chce urwać ale chłód słaby. W rezultacie trochę trwa zanim schłodzi wnętrze
Dodam że gruba rurka od klimy lodowata, wiatrak chodzi na I biegu, wszystko zdaje się ok.
Jak jechałem ostatnio Volvo kolegi to jak włączył klimę to było jak w lodówce.
Podpowiedzcie jak u was chłodzi lub gdzie szukać przyczyny tego stanu rzeczy
powiem tak: pracuję w salonie gdzie mamy ponad 100 aut i co chwilę którymś jeżdżę. Wszystkie serwisowane są w ASO, klima regularnie nabijana / czyszczona a i tak przy powyżej 30 na zewnątrz + słońce grzejące przez szyby mało który daje radę żeby było czuć mróz.
Piszesz o szybkim schłodzeniu auta - najpierw opuść szyby na chociaż pół minuty żeby przewietrzyć i dopiero włączaj klime. Dodatkowo obieg wewnętrzny dopóki nie schłodzisz wnętrza.
Ja mam takie same odczucia jak manuel klima nabijana jakieś półtora miesiąca temu. Jak jest patelnia pod 30 i więcej to nawet jak dam na LO nie wieje mrozem schładzać schładza ale nie ma szału. Ale jak na zewnątrz temp jest już 24/26 stopni to wieje mrozem i wychładza porządnie. W firmowym Kango zauważyłem to samo że przy patelni 30 już lodówki nie ma
Nie wiem co w Waszej terminologii znaczy 'mrożenie', ale u mnie nawet przy 30 stopniach owszem chwile dłużej zajmie zanim się wnętrze schłodzi (ciężej wychłodzić 60 stopni w środku niż 30...) ale mimo wszystko leci zimne powietrze.
no i widzicie, co auto to inaczej.
Ja pisałem o tym że jak jest powyżej 30 stopni to mi dłuuuugo klima chodzi na full wiatraku i zamkniętym wewnętrznym obiegu zanim schłodzi na tyle żeby ten wicher osłabł.
Jeździłem ostatnio z kolegą i chłodziło mu o wiele lepiej - tylko że on ma nówkę Avensisa z salonu, może dlatego
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Pon Lip 27, 2015 09:28
przecież to łatwo sprawdzić czy dobrze chłodzi czy nie,termometr w nawiew i na upale ustawienia na jak najzimniejsze i pomiar. Będzie lecieć do 10stC to jest git(wiadomo im mniej tym lepiej),w tamtym roku po nabiciu przy 30stC na zewnątrz z nawiewów leciało mi 8stC
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum