Wysłany: Sob Cze 12, 2010 13:41 [R7] Klekotanie w okolicy alternatora?
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Wczoraj zaczęło mi klekotać coś przy alternatorze , a dziś masakra jak wracałem z pracy zaczęło bardzo hałasować i tak jakby alternator stawał wspomaganie padało czasem .
Awaryjnie zjechałem na parking , otworzyłem maskę i pasek klinowy widzę że rusza się na boki .
jak wiecie gdzie naprawić w warszawie nie drogo czekam i może ktoś miał coś takiego ...pomocy
pozdrawiam
Krzychu
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Lis 26, 2010 22:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 13:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 13:47
tupack997 napisał/a:
Wczoraj zaczęło mi klekotać coś przy alternatorze , a dziś masakra jak wracałem z pracy zaczęło bardzo hałasować i tak jakby alternator stawał wspomaganie padało czasem .
Ja miałem podobny hałas przedwczoraj. Tylko że u mnie wywaliło uszczelniacz na przekładni, uciekł płyn ze wspomagania, a w efekcie tego nie miałem wspomagania. Sprawdź poziom płynu w zbiorniczku wspomagania oraz sprawdź czy śruby masz na kole od pompy wspomagania.
Rowniez mialem to klekotanie - kolo pasowe + nowe paski niestety. I dla wlasnego zdrowia psychicznego nie bierzcie sie sami za odkrecanie kola pasowego
pzdr
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Boga, to mu przedstaw swoje plany na przyszość..
kilka wiadomości o kole pasowym
1. klucz nie wystarczy mechanik musiał odkręcać kluczem do kuł ze sprężarką tak śruba była zapieczona
2.żadnego klina nie ma w kole pasowym
3. klekoczące koło u mnie porostu było sparciałe rozpadło się warto jednak zerknąć na jego stan raz na jakiś czas .
3. NIE WOLNO JEŹDZIĆ NA WALNIĘTYM KOLE PASOWYM U MNIE DZIEŃ PO TYM JAK ZACZĘŁO KLEKOTAĆ ZROBIŁEM MOŻE 30 KM I KOŁO ROZPADŁO SIĘ ZADYMIŁO Z POD MASKI , ALTERNATOR SIĘ ZATRZYMAŁ WSPOMAGANIE SIĘ WYŁĄCZYŁO I LEDWO ZJECHAŁEM NA PARKING !!!!!!!!!!!!
Części max gear koło pasowe kupiłem za 260 zł + pasek 37 bo należało go wymienić + 100 mechanik + 130 laweta bo nie mogłem już jechać
JAK COŚ MAM DO POLECENIA MECHANIKA W WARSZAWIE NIE PRZESADZA Z KASĄ I DO TEGO EXPRES
Pozdrawiam
Krzychu
uwaga od moderatora: kolor czerwony zarezerwowany dla moderatorów i administratorów forum.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Cze 15, 2010 09:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum