Wysłany: Sro Mar 31, 2010 19:40 [R214 1,4 16V 98r.] Tarcie podczas hamowania
Podczas hamowania, z tyłu słychać jakieś tarcie. Co to może być? Tarcie nie jest ciągłe tylko takie pulsacyjne i na pedale hamulca też czuć, że pulsuje. Proszę o jakieś wskazówki i ewentualnie koszt z poradami co wymienić i na jakiej firmy, żeby było już dobrze.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 19:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Raczej nie 100 zł szczęki +wymiana. Powinnaś wyrobić się do 150 zł
Ale wiesz na nie jestem pewien na 100% czy to wina szczęk, najlepiej to samemu sprawdzić. W tym celu najlepiej zdjąć bębny i zobaczyć jaka jest sytuacja
Jak hamujesz to szura i jęczy? Jeśli tak - to albo "skończyły" się klocki hamulcowe (szczęki trudno zajeździć na amen, generalne przy spokojnym użytkowaniu silnika na spokojnie przejedziesz na nich 200 kkm), albo zacisk hamulcowy zatarł się na prowadniku i nie wraca po hamowaniu, co powoduje ww. efekty. Może też być tak, że zaciera się tłoczek w zacisku.
Zdejmij przednie koła i oglądnij klocki. Jeśli okaże się, że nie są do końca starte, albo są nierównomiernie zużyte, to wielce możliwe, że zaciera się zacisk na prowadnikach. Jeśli pociągniesz go mocno w kierunku do siebie, to powinien powoli zacząć się wciskać tłoczek do zacisku i powstać luz pomiędzy nim a klockami. Jeśli nie da się tego zrobić, to zaciski są do zrzucenia, prowadniki do wyjęcia, przeczyszczenia i przesmarowania.
Po zdjęciu zacisku klocki powinny dać się wyjąć ze swoich gniazd dosłownie jednym palcem. Jeśli tak nie jest, to trzeba wyczyścić ich gniazda w jarzmie i same wąsy klocków, by wchodziły one bez oporów na swoje miejsce. Przyda się duży śrubokręt do skrobania gniazd i pilnik zdzierak do wąsów klocków.
Oceń też stopień zużycia tarcz i równomierność (po obu stronach). Jeśli nie będzie zużycie równomierne, to jw. albo zacisk się zatarł, albo tłoczek w zacisku.
Jeśli okaże się, że zużyły się szczęki hamulców tylnych, to trzeba będzie je wymienić. Ich koszt nie jest duży, ale sama wymiana jest upierdliwsza, niż klocków z przodu, bo trzeba się zmagać z ich sprężynami powrotnymi oraz mocowaniem pływającym. Ale nie ma tam żadnej filozofii, jak człowiek musi, to i sam to zrobi.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 14:26
Witam,
podepnę się pod temat
Panowie i Panie, ponieważ mój mechanik stwierdził, że moje tylne zaciski już się nie nadają mimo rozbierania i próby regeneracji, PILNIE szukam tylnych zacisków do R 200 (lewy i prawy). Dałem już ogłoszenie w dziale giełda, ale nie wiem jak często tam ludziska zaglądają. Obdzwoniłem już nie wiem ile osób.. aż się pogubiłem. Wszędzie tylko albo są bębny albo przednie zaciski W związku z tym wołam o pomoc. Jakby ktoś coś wiedział albo takie posiadał to proszę o kontakt.
Dodam jeszcze, że 10.06 skończył mi się przegląd, więc nie mogę się poruszać autem, a jest bardzo potrzebne
e-mail: yorker84@poczta.fm (fajnie by było jakby było dołączone jakieś foto zacisków)
tel: 664-172-985
Cena nie jest zadowalająca ale widziałem i droższe, ja ostatnio się zastanawiam nad wymianą całej belki tylnej na taką z bembnami, można taką kompletną dorwać za 150 zł + przesyłka. Mniej przy tych hamulcach niby problemsów i ręczny podobno mocniejszy.
eluniaj, sory za offtop ale tu yorker, zadał pytanie to tu odpisałem
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 12:34
Dziękuweczka Lelobass za info, od których modeli będą pasować. Coś tam słyszałem, że od innych modeli też pasują, ale nie wiedziałem dokładnie od których.
Już patrzyłem na te zaciski z linków które podałeś, ale ani cena nie zachęca, ani wygląd do ich zakupu (Moje wyglądają dużo lepiej). Jednak i tak dziękuję za zainteresowanie tematem.
elunaj, ja również big sory za offtop, ale nie chciałem zakładać specjalnie nowego tematu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
100 zł szczęki +wymiana. Powinnaś wyrobić się do 150 zł 
W związku z tym wołam o pomoc. Jakby ktoś coś wiedział albo takie posiadał to proszę o kontakt.
zawsze mozna pojechać drucianką i pomalować farbą do zacisków ... ważne, żeby działały 
