To nie musisz od razu glebić lub wogóle ,felgi są ok tylko szkoda że chociaż małego rancika nie mają bo by można było polerkę strzelić i sprawdź jeszcze jakie mają ET bo jeśli będzie w okolicy 35 to ci mogą sporo wystawać poza obrys karoserii i trzeć o ranty nadkoli ,najlepiej to by było przymierzyć.
olek997, Twoj wydech podobnie jak wypolerowana fabryka, ladnie.
Wydech P0 JASIU nie tak zle, ale troszke za bardzo sie odznacza. Troche jakby za bardzo wystajacy, ale trzeba dodac, ze mowi to gosc z wydechem mocno wystajacym, chociaz nie tak rzucajacym sie w oczy
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 08:39
Markzo napisał/a:
http://www.czesci24.pl/szczegoly/80017/kolumna_mcphersona kumpel mi to wysłał i idzie w zaparte, że to obniżające są... czyli co, zapodać jamexy na seryjnych amorach?
Daj spokój z Jamexami. Moje doświadczenia wskazują, że kompletnie nie będziesz z nich zadowolony... a auto bardzo wiele straci z funkcjonalności.
Po pierwsze sprężyny Jamexa w stosunku do miękkiego komfortowego zawieszenia fabrycznego Cabrio były cieńsze i miększe (!!). Długość sprężyn Jamexa była porównywalna ze sprężynami oryginalnymi (nawet nie wiem, czy Jamexy nie były trochę dłuższe. Samochód faktycznie leży na glebie, jednak nie wynika to z faktu, że sprężyny go niżej trzymają, a po prostu sprężyny siadają pod ciężarem auta. Tylne sprężyny mają charaktrystykę progresywną, jednak na nic się to zdaje, gdyż część o miększej charaktrystyce jest praktycznie złożona. Poprzez takie rozwiązanie auto jest idealne "do lansu", jednak nie łudziłbym się, że będziesz zadowolony z nich przy szybkiej jeździe. Ponadto samochód siedzi tak nisko, że jeśli chcesz wykorzystywać go do szybszej jazdy musisz:
- wyrzucić przednie nadkola, alby sam je powyrywasz kołami podczas ostrego hamowania,
- zmienić koła, bo chyba nie ma opcji, aby tylne koła weszły Ci w błotniki nie obcierając oponami o rant błotnika.
- Zmodyfikować przednie błotniki, gdyż wielece prawdopodobne, że przy mocniej skręconych kołach i dużym przeciążeniu same się zmodyfikują pod wpływem opon na nie działającyh.
Konkluzja. Jesli chcesz auto do lansu, możesz zaryzykować. Jeśli do szybszej jazdy (a tak mi się wydaje), daj spokój.
[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 09:39 ]
Do szybkiej jazdy na austostradzie jak najbardziej się nadają... sprawdzone gps-we 200 i auto przewidywalne nawet w ostrzejszych zakrętach
,miałem kiedyś jamex'y strasznie twarde,plomby w zębach można pogubić
No to chyba miałeś jakieś inne jamexy bo niektórzy narzekają właśnie, ze jak na progresywne s a zbyt miękkie...
Co do tego co napisał tomi to wszystko prawda z wyjątkiem tego, że tak zachowują się na zwykłych amortyzatorach. Znajomy kupował jamexy ze względu na cenę ale od razu brał pod uwagę, ze jak tylko seryjne amortyzatory zaczną szwankować kupuje jakieś o skróconym skoku. Nie pamiętam już jakie kupił ale chyba B8 i mówił, że niebo, a ziemia w porównaniu do seryjnych auto przestało się wreszcie dziwnie zachowywać i jazda sprawiała większa frajdę... Wiadomo, że nie będzie to to samo co gotowy kit bilsteina czy koni ale jakieś wyjście to też jest... Co do kół i błotników jak ktoś się będzie trzymał seryjnej średnicy kół nie powinno być z tym problemu u mnie przy 195/45/16 było jeszcze sporo zapasu w błotnikach...
Jak najbardziej obniżać tylko od razu pchać do auta i sprężyny i amortyzatory... Niestety do XW dużego wyboru nie ma ale na szczęście do Alfy mam już w czym wybierać
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Być może,ale to już dawno było i o ile pamiętam to były czerwone i grubsze od seryjnych,kupowałem w kpl. z amortyzatorami po okazyjnej cenie,znajomy przywiózł z zachodniej granicy,więc możliwe że były to jakieś Made by Germany ale tak coś tak mi się kojarzyły z Jamex'ami,pamiętam jak samochód prowadził się jak gokart ale po wjechaniu na nierówną nawierzchnię można było plomby pogubić
Akurat z tego co wiem Jamexy są made in Poland Czerwone to mogły być też np. H&R...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 13:08
Pływak napisał/a:
zuber84cool napisał/a:
,miałem kiedyś jamex'y strasznie twarde,plomby w zębach można pogubić
No to chyba miałeś jakieś inne jamexy bo niektórzy narzekają właśnie, ze jak na progresywne s a zbyt miękkie...
Co do tego co napisał tomi to wszystko prawda z wyjątkiem tego, że tak zachowują się na zwykłych amortyzatorach. Znajomy kupował jamexy ze względu na cenę ale od razu brał pod uwagę, ze jak tylko seryjne amortyzatory zaczną szwankować kupuje jakieś o skróconym skoku.
Cały czas kombinuję aby uzyskać zawieszenie podobne, do tego mieliśmy w 4-setce. Tylko problem w tym, że nie mam pojęcia jakie tam były sprężyny. Auto było niższe od serii o jakieś 3 cm., złożone z amorkami KYB było bardzo komfortowe, super wybierało nierówności, a przez zastosowanie stabilizatorów od ZS'a nie przechylał się w zakrętach. Zawieszenie było idealne zarówno do szybkiej jazdy, jak i "POM". Każdy kto wsiadał do tego auta twierdził, że auto prowadzi się innaczej, lepiej... i jak fajnie. Tego mi brakuje. Zawieszenie, które będzie się nadawało zarówno do szybkiej jazdy, jak i relaksującej przejażdżki. Liczyłem, że właśnie Jamex (przez to, że jest miękki) i niższy o 3 cm. (zapewnienia producenta), spełni oczekiwania. Liczyłem, na to, że Pływaka samochód siedzi tak nisko, ponieważ silnik diesela jest cięższy od pozostałych. Niestety mój usiadł chyba bardziej, a pracę w dużej mierze ograniczają odbojniki
Po prostu przeliczyłem się... ale auto mi się podoba
Obniżenie uzyskujesz sprężynami. Amorki służą do tłumienia i nimi nie regulujesz wysokości (chyba, że są gwintowane).
Nie wiem, na czym Ci zależy w prowadzeniu. Czego oczekujesz. B6 mają charakterystykę rajdową, mają większy skok i pomimo, że są twarde, to zawieszenie pracuje. B8 mają charakterystykę wyścigową i to już prawie beton.
Osobiście najbardziej mi leżą (w sensie pasują) amorki KYB. Bardzo pasuje mi ich charakterystyka pracy. Zawieszenia na nich fajnie wybiera nierówności... ale są dość miękkie.
Dość miękkie to subiektywne okręslenie, ponieważ porównując do B6 (nie wspominając o B8), to są miękkie jak łóżko wodne w porównaniu z brezentowym leżakiem plażowym
Ostatnio zmieniony przez Tomi Wto Cze 22, 2010 14:22, w całości zmieniany 1 raz
Poczekaj wezmę do ręki papierowy katalog Vogtlanda, sprawdzę co oni tam piszą.
[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 15:40 ]
No właśnie to mnie zawsze rozwala w takich sprężynach. W katalogu do jednego worka wrzucone są wszystkie 6-setki. Niezależnie od roku produkcji czy wersji silnikowej. Producent deklaruje -30 mm., tylko względem której wersji?
na chłopski rozum diesel bardziej siądze niż benzyna, no pozatym z teog co czytałem to 600 po lifcie ma obnizoną o 10mm zawieche. powied zmi czy spręzyny są inny fabryczne przed i po lifcie?
na chłopski rozum diesel bardziej siądze niż benzyna, no pozatym z teog co czytałem to 600 po lifcie ma obnizoną o 10mm zawieche. powied zmi czy spręzyny są inny fabryczne przed i po lifcie?
A mi się wydawało, że 3 cm. Tu masz zdjęcie 620SDi i 620Ti z tego samego roku produkcji:
http://roverki.pl/index.p...styki-modeli/99 tam pisze ze w kwietniu 97 obnizono zawieche. ja mam auto z prłęomu 97-98 w dieslu wiec jak myslisz brac te spręzyny? jak je założe to amortyzatory szybciej nie zdechną?
Zdechną.... każdy amortyzator, który nie pracuje dla siebie w optymalnych warunkach prędzej czy później zdechnie. Zwykły amortyzator pozostaje cały czas ściśnięty na progresywnych sprężynach i często dobija do końca. No chyba, ze jest tak jak Tomi piszę, ze po lifcie usiadł 30mm, a te sprężyny podają obniżenie do wersji przedliftowej więc wtedy nie zdechną amortyzatory ale i Twoje auto nie pójdzie w dół bo masz już wersje po lifcie. Chociaż wątpię w to -30mm bo tyle chyba nawet MG od R się nie różni. Co do twardości zawieszenie to najlepszą opcją dla wygodnych wydaja się być właśnie Koni z regulacją siły tłumienia chyba nawet dobryziom pisał, że przy skręconej regulacji niewiele różnią się od serii jeśli chodzi o komfort...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum