Wysłany: Czw Lis 25, 2010 21:38 [iDT]Osiągi - czy wszystko dobrze??
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam,
Panowie mam takie pytanko
Ile pojada wasze 2.0 iDT ja swoim jade max 160 ? wiecej sie nie da? moze cos u mnie nie tak? czasami wydaje mi sie, ze jakos wolno przyspiesza, wszystkie filtry/plyny wymienione<mysli>
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 21:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ok rozumiem, ze tyle pojechales tylko mi chodzi o to do ilu on sie tak rozpedza bez problemu, a potem trzeba go bujac bo sadze, ze ten z gorki tez tyle pojedzie.
karooo, Coś masz nie tak. Powinieneś co najmniej te 190km/h z niego wycisnąć. Posprawdzaj na początek, czy wszystkie przewody od turbo i IC masz szczelne.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
poczekam, zobacze co powiedza inni, bo jakos tak sobie mysle 195 to taki wynik nie wiem, nie wierze normalnie, moje drugie auto 2.0 tdci 215 i koniec, a roznica lekka w silniku jest, nie wiem co o tym wszystkim sadzic.
Mój rozpędzał się do około 160 bez problemu z tego co pamiętam na równej drodze a potem to już powoli nabieral prędkości więc musiałem mieć spory kawał dobrej drogi...
normalnie paliwo na BP, niedawno kupilem to auto, przewody wydaja sie byc szczelne poniewaz nic nie syczy, jak kupilem mondeo bylo slychac syczenie, przewody wymienione i wszystko ok, tutaj tez cisza.
Ja radzę jeździć i się nie przejmować. W mojej opinii iDT nie nadają się do jazdy z prędkościami większymi niż 160 km/h. Mój też do tej prędkości rozpędza się bez problemu, natomiast później już prawie nie przyspiesza. W dodatku w aucie robi się już baaardzo głośno. Silniki SDI w R200/400/600 mają inną charakterystykę i pozwalają osiągać wyższe prędkości.
Sprawdź jeszcze dla pewności jakie prędkości max. uzyskujesz na III i IV biegu i do jakich obrotów kręci się silnik. Jeśli nie uda Ci się osiągnąć 4500 RPM bądź więcej, to może jest coś nie tak z przepływką.
witam,
max na luzie prawie 5tyś i koniec - tak jak by odciecie, przy jezdzie moglem tylko sprawdzic na 3 biegu, max 4800obr pr.110km/h, czy jak odlacze przeplywke to moge posmigac jakis czas? chcialem odlaczyc ale jest tak wpiety ten kabelek ze nie wiem jak go odlaczyc
Witam
Mam taki sam problem z moim ZS też słabo idzie:(
Wie może ktoś gdzie powinien być podłączony czujnik z kolektora ssącego???
[ Dodano: Pią Lis 26, 2010 14:49 ] tronsek, Witam
Mam taki sam problem z moim ZS też słabo idzie:(
Wie może ktoś gdzie powinien być podłączony czujnik z kolektora ssącego???
chcialem odlaczyc ale jest tak wpiety ten kabelek ze nie wiem jak go odlaczyc
Jeżeli ta wtyczka od przepływomierza jest zabezpieczona takim drucikiem to wystarczy go nacisnąc od góry wtedy boki drucika się rozszerzą i wtyczka powinna z łatwością się odpiąć
Przepływomierz u Ciebie działa, gdyż przy uszkodzonym silnik kręci się do 4 tys. obr/min, więc jedyne co możesz zrobić to spróbuj go wyczyścić. Opis jak to zrobić jest na Forum.
Możesz też spróbować zmierzyć czasy przyspieszania od 60 do 100 km/h na IV i od 80 do 120 km/h na V biegu. Na tej podstawie można sporo powiedzieć o kondycji silnika. Warto przy tym dodać na jakich oponach jeździ Twoje auto gdyż może to mieć istotny wpływ na pomiar (rozmiar).
witam,
max na luzie prawie 5tyś i koniec - tak jak by odciecie, przy jezdzie moglem tylko sprawdzic na 3 biegu, max 4800obr pr.110km/h, czy jak odlacze przeplywke to moge posmigac jakis czas? chcialem odlaczyc ale jest tak wpiety ten kabelek ze nie wiem jak go odlaczyc
hmm na 3 do 110km/h to wynik dobry, ja na 4rce wyciągnąłem 160 a na 5 do 185 udało się kiedyś. Dziwne że u Ciebie przy 160 kończy się jazda...Odpięcie przepływki z tego co pamiętam nie podniesie tej prędkości, zwłaszcza że obroty kończą się przy 4000. Jedynie jeżeli jest ona nie do końca sprawna to auto będzie się lepiej zbierało w niższym zakresie obrotów.
nie wiem, chyba z tym pobawie sie troche pozniej - po zimie
teraz mam troszke inny problem, wymienilem wszystkie 4 swieczki tydzien temu, auto odpala nawet ladnie ladnie, ale po nocy grzeje swieczki 2 razy, jak dodaje gazu to takk po 2 sek odpali, a bez gazu troszke gorzej, panowie a jak jest u was?
Na uszkodzonym przepływomierzu może się kręcić powyżej 4000 obrotów. Na odpiętym zawsze odcina przy 4000 rpm.
Mój się też rozpędzał tylko do 160 km/h na walniętej przepływce. Tak a propos miałem wtedy 71 KM i 136 NM. Po wyczyszczeniu (u mnie była brudna) od razu prawidłowe, fabryczne wskazania
I nie kupuj zamienników. Kup Boscha do opla i przekręć wkład, bo jest ten sam, a przepływka 3x tańsza.
Poszukaj tematu na forum.
Takie "parametry" spokojnie można wykryć na podstawie przyspieszenia na poszczególnych biegach. Wiele z fabrycznego momentu w takim przypadku nie zostaje... a to już mocno czuć w aucie, bardziej niż ubytek mocy maksymalnej.
nie wiem, nie potrafie ocenic jak narazie, nigdy nigdzie nie widzialem jak przyspieszaja inne maszyny z takim silnikiem, zima nie mam gdzie sprawdzic jak narazie, no ale wydaje mi sie, ze nie jest tak zle z moim autkiem bo na suchej drodze jak dam gazu z 1 na 2 to jeszcze opony zrywa, wiec nie wiem.
Na padniętej przepływce na 5-tce przy 70 km/h pod górkę jakoś niebardzo chciał przyspieszać, nie wginał w fotele od 2000 rpm, tylko delikatnie czuć było przy 2500 rpm.
no to u mnie dokładnie tak jest, nie wiem co znaczy u was mocne przyspieszenie, bo u mnie to slychac ze turbina jak stoje i na luzie dam ze cos tam sie uruchamia od 2tys ale podczas jazdy czuje tak od 2.5tysia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum