Wysłany: Sro Maj 04, 2011 19:21 [416si] PROBLEM ZE SWIATŁAMI AWARYJNYMI!!!
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1995
Witam jak w temacie mam od dzisiaj problem z awaryjnymi...gdy nacisnę guzik od świateł awaryjnych to ikonka tych świateł na desce pali się i gaśnie i tak cały czas tak jakby przerywały plus tam gdzie są bezpieczniki jest takie głośne zgrzytanie jakby było spięcie i awaryjne nie działają...bezpieczniki w komorze silnika sprawdzone wszystkie i ok...bezpieczniki pod nogami kierowcy też sprawdzone i są wszystkie ok...przewody które tam idą są dociśnięte bardzo dobrze i wygląda wszystko ok....dodam że te zgrzytanie dochodzi z tej małej półeczki do której wchodzą bezpieczniki....
Proszę o pomoc bo brakuje mi pomysłów co to może być
Z góry wielkie dzięki...
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 04, 2011 19:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Źle napisałem panowie nie pali się i gaśnie tylko przygasa i tak zostaje cały czas...jest jakby przygaszona a reszta tak jak na górze
Proszę o pomoc!!!
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
Hm jutro zobaczę ale dopiero po 18 praca nie pozwala wczesniej...
ale wydaje mi sie że te brzęczenie dochodzi z puszki gdzie są bezpieczniki czy tam cos może być od awaryjnych????
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 13:29
przekażnik zlokalizujesz jeszcze w inny sposób:
- włącz awaryjki
-zdejmij półkę i osłonę pod kolumną kierownicy tylko dwa wkręty na górnych rogach(przekaźniki masz nad bezpiecznikami i pod kolumną kierownicy)
-ręką wybadaj który przekaźnik masz od awaryjek (napisałeś że zgrzyta) pod palcami wyczujesz.
Witam światła już działają...dzisiaj po powrocie z pracy włączyłem awaryjne i zaczęły działać...więc wszystko ok...ale dzięki za pomoc na przyszłość będę wiedział jak znowu przestaną działać co mam robić...pewnie coś już traci żywotność ale jak działa nie ruszam na razie tego...
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum