Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] Proszona pilna pomoc - mam problemy po sprzedaży
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Sob Maj 07, 2011 20:39
[R200] Proszona pilna pomoc - mam problemy po sprzedaży
Autor Wiadomość
adamsky 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Wrocław

Rover 45

Wysłany: Pon Maj 23, 2011 14:35   

Wydryszek napisał/a:

Co do samego wykształcenia, nie podpisuję się pod opinią o ukończeniu podstawówki czy gimnazjum.

potraktuj to jako żart :) wiadomo że nie mówimy o ogóle tylko o konkretnym "przypadku"

memphisto, chciałbym mieć takie "problemy" jak Ty ;D
_________________
Driving is believing !
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 23, 2011 14:35   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 23, 2011 14:47   

adamsky, ale broń Boże nie było to do Ciebie, bardziej odnosząc się do uogólnionej opinii :) co prawda tak zabrzmiało ale musiałem to napisać bo się we mnie gotuje jak mam do czynienia z takimi ludźmi jak klientka, a mam codziennie niestety. :evil:
Nie spamuję już odpowiedziami tylko czekam cierpliwie na pisemko od radcy do klientki, chętnie je tu ujrzymy :)
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
bolcik 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 184
Skąd: Rz-ów



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 14:54   

co ciekawe pismo jest z dnai niby 11.05.2011 czyli teoretycznie miesci sie w przedziale 10 dni tylko nie wierze ze wtedy zostalo sporzadzone. warto przyt dpowiadaniu na to sie powolac :)
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 23, 2011 15:01   

Do tego jeszcze stempel nadania, warto kopertę trzymać, bo napisanie a nadanie to co innego :)
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
panwilli 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 174
Skąd: Ełk



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 15:46   

a te 10 dni to przypadkiem nie obowiazują tylko rzeczy kupionych przez internet??
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 15:48   

Cytat:
a te 10 dni to przypadkiem nie obowiazują tylko rzeczy kupionych przez internet??

tak, było wczesniej napisane w tym temacie na co i kiedy obowiazuje te 10 dni :ok: poczytaj :D
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
Yog-Sothoth 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 501
Skąd: Warszawa

Rover 800

Wysłany: Pon Maj 23, 2011 17:48   

memphisto a tak z ciekawości jaka jest data nadania? :)
_________________
Sprzedam części R800 turbo 200KM - https://www.dropbox.com/s...qkqhx/graty.txt
 
 
 
panwilli 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 174
Skąd: Ełk



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 18:41   

Ja na twoim miejscu nic bym nie robił, a jeżeli już to jej nie pouczał czego nie dosłała, na jaki paragraf się powołuje tylko jak już chce to bym szedł z nią do sądu, a jak jej to napiszesz to on znowu wyśle ci kolejne pismo, a i tak będzie liczyć się data o pierwszej korespondencji
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 23, 2011 19:49   

Ciufa napisał/a:
tak, było wczesniej napisane w tym temacie na co i kiedy obowiazuje te 10 dni :ok: poczytaj :D


ale samochód nie był kupiony drogą internetową :wink: było tylko ogłoszenie

Yog-Sothoth napisał/a:
memphisto a tak z ciekawości jaka jest data nadania? :)


Ta sama co data pisma, ale to nie ma znaczenia bo temat rozwiązania umowy już tutaj obgadaliśmy i w skrócie jak to ktoś podsumował - ja nie jestem hipermarketem a to nie jest nowa rzecz i nie da się jej zwrócić "ot tak" w szczególności, że w rozmowach nagranych co chwilę zmienia powody.

Najpierw blacha, później ręczny, później wady ukryte a na końcu współwlaściciel.

Jako ostatnia propozycja - chciała 300 PLN i zamknąć temat - po południu chciałem robić przelew a się okazało, że nachodziła moich rodziców i dziadka (współwłaściciel)

Ogólnie nie mam nic przeciwko sądowi i tak jak radzicie, nie będę jej pouczał - niech idzie z tym do sądu, tam wyłożę argumenty.

Ciekaw jestem jak ona chce się wybronić jak kupiła auto sprawne co podpisała i na co mam świadków 2 - nie z rodziny.

Po 36h mam telefon, że zepsuła wspomaganie - po czym samo się naprawiło. Zaciągnęła ręczny przy 60 i niby NIE złapał ale teraz już trzyma koła i nie chcą się odkleszczyć bębny, dodatkowo padło sprzęgło - przy mnie i świadkach ruszała 15x i 15x z 6.000 obrotów - więc mogło paść i nie wyobrażam sobie aby mi sąd kazał nawet w przypadku przegrania zwrócić całość - ten radca to potwierdza, że zostanie to odjęte od całości. Mało tego wszystkiego moim zdaniem ona przydzwoniła i się coś posypało bo auto te elementy miało w 100% sprawne.

Pozwoliłem sobie zobaczyć auto pewnego razu bo nie mam daleko - przednia felga uszkodzona - jest wgniot na feldze a ja na 100% go nie miałem. Ponadto ktoś chciał pokazać że "tu i tam" jest rdza i "geniusz" to pourywał te pęcherzyki. Jestem przekonany, że to nie wszystko.

Dodatkowo coś było nie tak z lusterkiem i auto stało na zerowym powietrzu - jestem przekonany, że ktoś coś przedobrzył po prostu.

Być może dała auto chłopakowi - mechanikowi a on sobie pocisnął coś zepsuł i idzie w zaparte, że to moja wina i ja jestem oszustem - no ale to są tylko moje spekulacje.

Aha i moim zdaniem błotnik po stronie pasażera i zderzak są lekko uszkodzone ale była noc więc mogło mi się przywidzieć.

Wracając do tematu nawet jak przegram jakimś cudem, to musi auto doprowadzić do stanu w dniu zakupu - czyli sprawnym.

Dodatkowo pomysł Tomi'ego okazał się niesamowicie celny - a mianowicie policzę jej za najem auta i mam ku temu prawo od daty sprzedania do daty napisania pisma. I ogólnie znów się tam przejadę i zobaczę czy te auto jeździ czy stoi tam gdzie stało. AAAAA i jedna wycieraczka - kierowcy nóg dostała...

Nie wiem, czy jej na osiedlu to auto rozkradają czy co.. no nie wiem.
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 20:02   

Tak czytam, czytam ...... normalnie KABARET !! !
Byłoby to nawet śmieszne, gdyby to nie było tak bezczelne :/
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 23, 2011 20:25   

memphisto napisał/a:
ale samochód nie był kupiony drogą internetową było tylko ogłoszenie
no przeciez napisalem to kilka stron wczesniej, nie rob ze mnie idioty :P
memphisto napisał/a:
Pozwoliłem sobie zobaczyć auto pewnego razu bo nie mam daleko - przednia felga uszkodzona - jest wgniot na feldze a ja na 100% go nie miałem. Ponadto ktoś chciał pokazać że "tu i tam" jest rdza i "geniusz" to pourywał te pęcherzyki. Jestem przekonany, że to nie wszystko.

ty wez zrób zdjecia tych uszkodzen lub nagraj film dobrej jakości :D będziesz miał dowód że uszkodziła
zadzwon do swojej ubezpieczalni i spytaj sie czy ktoś zgłosił jakąś szkode z twoje OC
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
panwilli 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 174
Skąd: Ełk



Wysłany: Wto Maj 24, 2011 08:19   

i najlepiej zachowaj zdjęcia z ogłoszenia jakie dałeś zebyś miał dowód w jakim stanie było auto jak jej sprzedawałeś
 
 
farek 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 224
Skąd: Międzylesie



Wysłany: Sro Maj 25, 2011 14:06   

memphisto napisał/a:
Jako ostatnia propozycja - chciała 300 PLN i zamknąć temat - po południu chciałem robić przelew a się okazało, że nachodziła moich rodziców i dziadka (współwłaściciel)


w życiu bym sie na takie coś nie zgodził!! Teraz niech sie buja ;) Grosza jej nie daj!
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 07, 2011 12:30   

Perez napisał/a:
administratora prosze o wydzielenie do offtopicu.

i tak się stało
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=68999
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Inne] Potrzebna pomoc przy umowie kupna/sprzedaży
PILNE!
Markzo Prawo i ubezpieczenia 31 Nie Lis 08, 2009 14:35
sebrze
Brak nowych postów [Inne] Odstąpienie samochodu/umowa sprzedazy
czapaja Prawo i ubezpieczenia 10 Sro Sty 13, 2010 15:55
czapaja
Brak nowych postów Odstapienie od umowy kupna-sprzedaży samochodu
Vesper416 Prawo i ubezpieczenia 9 Wto Cze 14, 2011 20:03
maciekmpl
Brak nowych postów Problemy z odszkodowaniem z oc sprawcy
gumowy Prawo i ubezpieczenia 10 Nie Kwi 17, 2011 19:02
BABEL
Brak nowych postów Uwaga na ErgoHestia - problemy z AC
xaoo Prawo i ubezpieczenia 10 Sro Lis 14, 2012 22:56
skorpion012



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink