[persja]

witam
przeszukałam trochę wątków dotyczących rożnych przypadłości naszych roverków, ale nie trafiłam na taki temat

ostatnio mój roverek zgasł na prostej drodze z nieznanych przyczyn i nie chciał odpalić.
po dwóch dniach macania wszystkiego przez 2 znajomych "mechaników" odpalił ale dlaczego tez niewiedza chyba dokładnie.
wymieniliśmy filtr paliwa i świece.
chce jechać na kompa bo świeci się kontrolka SRS i ABS

już po odpaleniu jak go trochę pokręcili zauważyli ze przewód zaznaczony na zdjeciu przy obrotach ok 3tys. i więcej zasysa/spłaszcza? nie wiem sama jak to nazwać,
pytanie moje czy powinnam wymienić te przewody czy coś innego jest przyczyną.
boje się żeby znów nie zgasł mi na środku drogi 40km od domu

bardzo proszę o jakieś porady lub wskazówki
dodam ze jestem laikiem, to moje pierwsze auto i mam je od maja a wcześniej nic nie zapowiadało kłopotów
dziękuje i pozdrawiam:)

[SPAMU¦]

[Kozik]

persja, nie widać żadnego zdjęcia

[persja]

teraz powinno byc

[Kozik]

wydaje mi się że jest to wąż wodny ale słabo trochę widać a czy ogrzewanie jest odkręcone? odkręć na maksa i spróbuj odpowietrzyć układ chłodzenia.
Nie rozumiem dlaczego miałoby go zasysać hmm

[persja]

ogrzewanie jest teraz zakręcone, ale jak go odpalali to odkrecili na maksa. w obu przypadkach zasysało wąż
tak jest to waz wodny
jutro spróbuje odpowietrzyć
dziękuje za podpowiedz

[Kozik]

persja, ja miałem problemy z odpowietrzaniem jak miałem za dużo płynu, najlepiej mi się odpowietrzało na połowie zbiorniczka wyrównawczego ze wskazaniem na minimum