Tomi yyy co ma układ chłodzenia do wymiany rozrządu?? bo nie rozumiem twojej wypowiedzi skierowanej w moją strone.. jeżeli chodzi ci o pompe wody to własnie się wczoraj interesowałem rozrządem bo sklepie u mojego brata i kompletny do 2.5 v6 dobry zamiennik to koszt 800zł plus 400zl wymiana to gdzie te 2500zł??
Następna sprawa to nie odbiegacie trochę od tematu?? jest pisany o roverze 75 a nie wy tu wypisujecie o IDT sam miałem ZR-A z tym motorem i tu wam przyznam racje, osobiście nie kupił był ZR-A w innym motorze jak idt a czemu?? dlatego że spalał mi od 4l do 6l i miał ogień z du..py ale tutaj jest mowa o dieslu w 75 a tam już kolorowo tak nie jest ze spalaniem i osiągami.. to zupełnie inne motory..
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 14:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 19:36
komik88 napisał/a:
Tomi yyy co ma układ chłodzenia do wymiany rozrządu?? bo nie rozumiem twojej wypowiedzi skierowanej w moją strone.. jeżeli chodzi ci o pompe wody to własnie się wczoraj interesowałem rozrządem bo sklepie u mojego brata i kompletny do 2.5 v6 dobry zamiennik to koszt 800zł plus 400zl wymiana to gdzie te 2500zł??
Ja nie piszę o rozrządzie, a jedynie o termostacie i przegrzaniu.
Bo predkosci przelotowe w trasie widocznie mam inne od Ciebie, Taty, wujkow i innych ludzi, nie znam osoby poza Toba, ktora by powiedziala, ze normalnie jezdzac, nie mowie o ECO drivingu , by dalo sie spalic mniej niz 10 w miescie - Miasto mam na mysli
widzisz, dla odmiany cały weekend sylwestrowy smigalem Vectra B kombii z motorem 2,0 136KM i VW Passatem 1.9TDI seria 110KM + inne turbo i wirus. Trasa Błażowa-Lubartów-Błażowa (415km) spalanie 9l/100km LPG i srednia predkosc z komputera 75-77km/h, czyli znowu jazda ok 110-120km/h. 75tką tak jak pisałem spaliłem 10-11, ZS w takich samych warunkach 7,5l/100km. jesli latasz 160++ no to CI moze spali więcej, widocznie mam magiczne moce
maniaq napisał/a:
Nie jestem wrozka i nie wiem jak sie w srodku silnik ma ... oleju nie bierze, jest suchutki, pali na dotyk itp itd, ale zaloze gaz , troche wyzsza temp i sie moze okazac, ze cos sie wysypie... i jaki koszt naprawy ? pisalem 4,5 k silnik + wymiany,plyny itp itd...
bajki ładne piszesz
maniaq napisał/a:
Kolega illygas , ostattnio pisale, nalatal 2,5 120 k km na gazie... tylko z tego co pamietam na 2 silnikach
bajki x2, skrzynie wymienił, mimo przebiegu 280kkm silnik chodził elegancko, pytałem go o to w lipcu 2011roku na jego śłubie.
maniaq napisał/a:
Maciej smigal na gazie kazdym autem, ale np 600 szybko skonczyla zywot u pereza...
sworzen tłokowy sie rozlecial, tylko co ma do tego gaz? auto z potezenym przebiegiem krecone nieustannie pod czerwone pole, czego oczekiwales?
maniaq napisał/a:
Kolejny porblem - gazownicy... ciezko o ludzi co sa powazni i potrafia sie tym zajac jak tzreba.
jedziesz do pana henia w szope to masz problemy, wystarczy rozpytac i znajdziesz bez problemu poelcany zaklad.
maniaq napisał/a:
Moze w blazowej macie inne ceny, bo i inne realia zycia.
maniaq napisał/a:
Ale to jest kolejny koszt, przegladow, regulacji itp...
tak tak, przeglad raz w roku 70zl drozej, regulacja na gwaracji czyli przez 2 lata za friko, poza gwarancja 40zl.
maniaq napisał/a:
akbym nie patzryl, nie wiem czemu polecasz 2,5 kontra 2.0idt ?
zacznijmy od tego, ze nie od 2.0idt z zr'a tylko cdt/cdti bo mowa o 75. Przyjacilem kupil 75 2,0CDT od czlowieka, ktory o to auto dbał i wymienił wszystkie wadliwe czesci, rozwiazl blączki (stad cena auta +3tys względem przecietnej) i była tam cała strona wszystkich !@!$# typowych TYLKO dla diesla. Wtryski, obie pompy itd. Z tego co rozmawiam z dieslowcami to sie to po prostu psuje i nic na to nie poradzisz, a KV6? widocznie podkarpackie powietrze im służy, bo ze znanych mi ok 10 aut z tymi silnikami, zaden nie mial awarii powaznej, najgorsza to czujnik polezenia wału.
maniaq napisał/a:
bo ja kupilem, bo chcialem miec ZS od dluzszego czasu , dlatego moglem sobie pozwolic, ze mam diesla ktorym trasy oblece kilometrow nabije, a ZSem do roboty 12 lub 22 km w jedna strone i... na tor ale chyba kolega nie pytal o smiganie po torach i upalanie
czytajac Twoje posty nie kumam po co Ci 2,5. Trzebabylo kupic 2.0idt i go podrasowac.
Tomi napisał/a:
Tylko nawet Maciej w rozmowie prywatnej wspominał:"Nawet gdybym musiał wymienić silnik...", w związku z tym wnioskuję, że nawet u Maćka, gdzieś głęboko w głowie tkwiła myśl konieczności tego co jakiś czas
Bo każdy straszy jak to gaz zabija silniki, sam to slyszalem od "specow" mechanikow.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Hmmm....znowu temat spalania w 2,5 Dopiszę do tematu swoje spostrzeżenia.
Jeżdżę na codzień ZS 2,5 i jeżeli chodzi o spalanie to....owszem udało mi się zejść poniżej 10 , było to 8,5 bodajże na trasie ( z uszkodzonym jednym vis-em)w okresie letnim.
Jeżdżąc regularnie po Warszawie ( na uczelnie mam około 16 km , vis sprawny) , korki , dziwne manewry , przyśpieszania samochód spala około 13l/100 km.
Próbując jeździć jak emeryt prawym pasem , tocząc się spaliłem średnio 12l/100 km.
Przy dynamicznej jeździe w mieście samochód spala około 15,5 l/100 km.
Instrukcja użytkownika podaje nawet spalanie o ile dobrze pamiętam to 14,4 - urban . Może to nie jest wyznacznik ale skądś te dane się w niej wzięły.
Kolega jeździ Vectrą 2,5 V6 , benzyna bez gazu. Spalanie w mieście jest na poziomie 15 i zejść jest z niego ciężko na prawdę. Jeździ normalnie. To tak dla porównania.
Oczywiście zgadzam się z tym że uda się spalić 10-11 l/100 km przemieszczając się po za miastem pomiędzy mniejszymi miasteczkami pokonując tak jakby "małą trasę" .
Spalanie w mieście przedstawiłem powyżej.
Mi moja 75 w automacie pali 12l gazu na trasie, nie emerycka i nie kubicka jazda (nazwa od R. Kubicy . Po miescie wychodzi 15-16l gazu, mieszana 13-14l gazu. Jak jeszcze na benzynie jezdzilem to podczas pokojnej jazdy po miescie bylo ok 13l benzyny. Kolega ma Vectre B 2,5 v6 manual z 98 roku i pali mu ok 10l gazu a wcale oszczednie nie jezdzi. Wg mnie to zalezy od sprawnosci silnika i osprzetu, moze jedna glupia pierdolka, ktorej nie sposob zdiagnozowac ani komputerem ani ogolna praca silnika, powoduje wzrost spalania o iles litrow, albo wrodzona wada wlasnie tego jednego silnika
Ja po prostu nei wierze w forumowe bajki, a moj to jezdzi na powietzre
Wielokortnie sie udzielalem w watkach o spalaniu, bo mi ZR ani jeden ani drugi nie chial schodzic poniezej 6 w trasie np do wloch nonstop od tankowania do tankowania 130km/h
a tu czytamn ze Mozna ponizej 5 zejsc... cos mi sie nie zgadza no ale przeciez wiadomo, ze sprawnosc silnika itp itd,,,,, ta moje kelkoty to trupy byly Czarnuch nawet wedlug mariana byl najwiekszym diablem z wszytskich ZR-ow jakimi jezdzil, a chyba sie zgodzimy ze w paru siedzial
Po co mi drugi klekot ? mam jedna benzyne i drugiego klekota i dzieki temu nei musze chowac benzyny do garazu i moge oceniac eksploatacje na dluzszym dystansie a nie od wiosny do jesieni
To samo z ZS-em... moze sie da, ale spytaj rowniez mariana jak mi spalil 7,6 w trasie to lecialem srednio 70-80km/h.... az wszyscy przysypiali w aucie LOL drugi raz tak trasy nie zrobie, bo w trasach nie jezdze tak jak po miescie , moze stad ta roznica
Klekotem kiedys spalilem 10l/100 to moze ja nie umiem jezdzic
Dziwi mnie takie poprawianie sobie samopoczucia, ze moj to taki dobry, malo pali i wogole
ZS - spokojnie jezdzac pali 10 . Tyle w tym temacie moich groszy, nie bede sie dalej markzo licytowal, po porstu jak ktos kupi ZS-a i mu bedzie palil 8l/100 przy codzienniej jezdzie to stawiam FLASZKE FINLANDI ! nie znam nikogo poza toba komu by tak palil.
Tomi napisal, MZAS napisal... ja jezdzilem ZS-em z 4 lata temu, kuzyn smigal ZS-em dodam ZAGAZowanym rowniez i jakos takich wynikow jak Tobie nikomu z nas sie nie udaje, chyba ze to kwestia regionu, w Blazowej lepsze powietrze i mniejsze korki bo ja logicznie nei potrafie tego pojac
Raczej bym pwoiedzial, ze rekordy bilismy ZS-em w druga strone np 22 l lpg /100 przy szybkiej jezdzie w TRASIE
Pogadaj z perezem o historii auta Z llygasem napisalem "chyba" , musialbym dopytac , ale wiem, ze cos mu sie sypnelo po zakupie, tylko jego auto zarabialo na siebie i on ciagle byl w trasie.
KONCZE OT.
Napisalem co mysle , a kazdy ma swoja glowe i swoj portfel
Belrog, czyli nadal ci troche brakuje do wynikow Markzo ...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
wszystko zależy od silnika.. wiele samochodów miałem i dla porównania miałem rovera 214 1.4 8v i palił mi 9l w mieście więc dużo, a kumpel ma takiego samego tylko że rok młodszego i patrzyliśmy dwa razy i jemu nie przekracza 8l, więc już jest różnica.. to samo jak moje BMW, każdy mówi: BMW to smoki itp a dziwne ze moje 2.5l spala w mieście ok 14l gazu i jeżdżę dynamicznie.. średnio 12l a trasa wyszła mi 9l.. a na forach też piszą bzdury że jednemu pali 16 a drugiemu 18l!! fakt jest taki że silnik silnikowi nie jest równy.. każdy spali inaczej i każdy będzie w innym stanie, a też każdy kierowca inaczej jeździ.. pozdro
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sro Sty 04, 2012 21:04
alexi napisał/a:
sash997 napisał/a:
opel nie samochód szwagier nie rodzina
zacznę chyba pobierać opłatę za ten tekst
ten tekst na innym forum gdzieś kiedyś widziałem
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 21:03
komik88 napisał/a:
wszystko zależy od silnika.. wiele samochodów miałem i dla porównania miałem rovera 214 1.4 8v i palił mi 9l w mieście więc dużo, a kumpel ma takiego samego tylko że rok młodszego i patrzyliśmy dwa razy i jemu nie przekracza 8l, więc już jest różnica..
Przy normalnej... czasem dynamicznej jeździe po mieści klekot spalał mi 7.7. Teraz przy spokojnej i ekonomicznej jeździe mieści się w przedziale 6.4-6.7. To samo auto, tylko inny styl jazdy.
W kwestii spalania LPG nie wypowiadam się, gdyż zawsze można ustawić dawkę paliwa, aby palił zawory zamiast paliwa
Panowie a jak wygląda kwestia zagazowania silnika 1.8 Turbo. Czy ewentualna wyższa temperatura spalania gazu nie wpłynie na kondycję uszczelki pod głowicą?
No i wpadłem na ofertę całkiem atrakcyjną wizualnie-do autka mam kawałek drogi więc chciałbym od bardziej doświadczonych forumowiczów jakąś radę uzyskać czy warto-konkretnie 150 kilometrów celem obejrzenia http://otomoto.pl/rover-7...-C22511979.html
wersja bieda, obskurny gaz w błotniku, nieoryginalne czujki w zderzaku, obskurny hak tylna klapa krzywo spasowana z prawej strony, brak kratki w zderzaku miedzy halogenami, gałka zmiany biegów nie od tego rocznika (chyba) i kiera jakoś nie fabrycznie obszyta (tez chyba).
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
- Brak kratki i maskownic halogenów w zderzaku przednim,
- wlew gazu montował chyba jakiś rzeźnik w błotniku i do tego nie zabezpieczył antykorozyjnie więc w około jest mnóstwo bąbli
- czujniki parkowania nie oryginalne jak dla mnie nie wygląda to ładnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum