Forum Klubu ROVERki.pl :: [Freelander 2.0 TD] - problem z odpalaniem (dziwny)
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Freelander 2.0 TD] - problem z odpalaniem (dziwny)
Autor Wiadomość
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Sob Sty 07, 2012 10:11   [Freelander 2.0 TD] - problem z odpalaniem (dziwny)
Typ: TD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998

Witam
szukalem podobnego postu ale nie znalazlem wiec zakladam nowy temat - otoz mam taki problem ktory 3 razy juz mi sie powtorzyl. Moj freelander pewnego razu nie chcial odpalic - akumulator byl tak wyladowany ze nawet kontrolki sie nie chcialy zapalic na desce rozdzielczej . Pod podladowaniu prostownikiem wszystko ok i tak na jakies 2 miesiace, po tym czasie znowu mi taki numer zrobil ze nie odpalil - pomyslalem ze aku jest do d... wiec pojechalem kupic nowy akumulator (firmowy, duzo mocniejszy niz poprzedni) i bylo dobrze przez jakis miesiac. Palil za kazdym razem na dotyk ale pewnego razu kiedy chcialem odpalic znowu powtorzyla sie akcja ze slabym akumulatorem (tak slaby ze nie byl w stanie nawet zakrecic), po odpaleniu przez kable przy pomocy drugiego autka odpalil - gdy dojechalem do garazu (po ok 20km) gasilem go i odpalalem jakies 3-4 razy i palil na dotyk bez problemu. Po podlaczeniu pod prostownik, prostownik pokazal ze aku jest naladowany w 100%. Czy ktos mial cos takiego lub moze zasugerowac co moze byc tego przyczyna? nowy akumulator - temperatura powietrza jaka jest kazdy widzi a tu taki problem?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sty 07, 2012 10:11   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sob Sty 07, 2012 12:05   

Styk kabla masy do nadwozia to pierwsze co mi przychodzi do głowy, następnie klemy do wyczyszczenia i ostatnie to kabel do rozrusznika, choć najbardziej prawdopodobnym wydaje mi się słaby kontakt masy auta.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Sty 07, 2012 15:29   

Do sprawdzenia kable na rozruszniku oraz punkty masy w aucie.
Do sprawdzenia przekaźnik świec żarowych !! ! Może być uszkodzony tak jak u mojego kolegi z Francji grzał się i nie zawsze załączał świece.
Podczas odpalania słyszysz pracę pompy, słyszysz cykanie rozrusznika a nie zapala.
Jeśli słyszysz pracę rozrusznika a nie zapala to możliwe że padł bendiks na rozruszniku.
Sprawdź też jaki jest pobór prądu na postoju.
Jaki masz ten nowy akumulator, jaka moc.
Sprawdź też styk masy do komputera, lubi śniedzieć w tym silniku.
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Sob Sty 07, 2012 21:46   

Syntax - to rocznik 98 , L-Series :mrgreen: Nie usłyszy pracy żadnej pompy bo jedyną pompą jest wtryskowa...
Przekaźnik świec żarowych nie ma nic do odpalenia auta - najwyżej będzie dłużej kręcić bez świec. Nie ma on wpływu na pracę rozrusznika itp. To jedynie wspomagacz
Jedyne co to ciągła praca świec może spowodować rozładowanie aku, ale kolega pisze że prostownik wskazuje naładowany.

Cytat:
Palil za kazdym razem na dotyk ale pewnego razu kiedy chcialem odpalic znowu powtorzyla sie akcja ze slabym akumulatorem (tak slaby ze nie byl w stanie nawet zakrecic)


Brzmi jak stary dobry problem z ułamaną śrubą klemy / przewodem przy akumulatorze. Był nawet na ten temat biuletyn land rovera. Zobacz czy tam się wszystko kupy trzyma - bo na korzyść świadczy że po zmianie aku było OK (poruszyłeś, dokręciłeś na nowo)
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Sty 08, 2012 09:49   

No właśnie o pompę wtryskowa mi chodzi ta w komorze silnika.
wiem że to seria L.
Z tym przekaźnikiem to mi chodziło o to ze jak nie grzeją świece to zanim odpali pompa musi odpowiednie ciśnienie w cylindrach dobić.
PS: Jak coś to ja mam taka klemę na zbyciu.
Ew. po prostu stara uciąć i dać solidną miedziowa klemę z heblem.
Tak ma mój Tata zrobione.
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Nie Sty 08, 2012 14:07   

Pompy w komorze silnika nie słychać, bo jest napędzana od silnika - nie ma szansy jej usłyszeć. Jedyne co można usłyszeć przed rozruchem to pracę cewki nastawnika (charakterystyczne brzęczenie po wrzuceniu kluczyka na II). Kwestia świec i ciśnienia. Pompa nic nie nabija - podaje paliwo jak zwykle z korekcją dawki przez ECM zależnie od temperatury, ciśnienia itp.
Rzecz polega na tym że cylinder musi tak skompresować zassane powietrze aby to w skutek kompresji się rozgrzało i po wtryśnięciu paliwa do rozgrzanego powietrza dochodzi do samozapłonu. Jeśli Silnik jest zimny jest to utrudnione (chłodzi kompresowane powietrze), stąd świece na rozruch które mają to zniwelować i ogrzać.
W obecnych temperaturach zimny diesel z właściwą kompresją odpali po chwili kręcenia. rozrusznikiem nawet bez świec.
 
 
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Nie Sty 08, 2012 19:09   

dziekuje za sugestie, na jutro sie umowilem z elektrykiem to mu podsune te pomysly mam nadzieje ze wynajdzie problem i go usunie :)
P.S
co do odczytu z prostownika to sie pomylilem - myslalem ze palace sie wszystkie diody oznaczaja naladowanie akumulatora a okazalo sie ze one systematycznie gasna podczas naladowywania akumulatora az zostaje jedna czyli ze aku byl totalnie rozladowany
 
 
kkdarch 



Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 32
Skąd: Sangrodz



  Wysłany: Pią Sty 13, 2012 20:55   

Witam
Ja miałem podobny objaw z tym że występował jakby w dwóch etapach.
Pierwszy to kontrolki się świeciły a nie reagował rozrusznik:powodem było nadpalenie uchwytu szczotkotrzymacza rozrusznika wewnątrz obudowy rozrusznika.Po wyczyszczeniu połączenia działa jak nowy :mrgreen: .
Drugi objaw to przygasające kontrolki (jakby był wyładowany akumulator)ale rozrusznik kręcił.Po pewnym czasie doszło do tego że nawet cewka nie "pukała".Winna była stacyjka ,na jednym styku tym co załącza zasilanie na komputer było nadpalenie styku i nie podawało prądu.Po wyczyszczeniu działa jak nowe.Jak ja lubię te rozbieralne(naprawialne) elementy Roverów :lol:
Nadal jednak mam problem z nie działającym klaksonem.Gdzie jest ten przekaźnik za skrzynką bezpieczników bo nie mogę go namacać. :beczy:
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Sty 13, 2012 22:48   

Co do nie działającego klaksonu to jakiś czas temu opisywałem podobny przypadek i powodem było oderwanie się styku w taśmie airbag.
Dość częsta wada.
Odłącz akumulator i odczekaj 15 minut.
Zdejmij kierownice i wymień taśmę airbag.
Ostatnio zmieniony przez SyntaX Nie Sty 15, 2012 12:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Sob Sty 14, 2012 19:04   

elektryk u mnie nic nie stwierdzil - akumulator dobry, ladowanie z alternatora jest, brak jakiegos nadmiernego poboru mocy wiec juz nie wiem a dwa dni temu znowu zrobil mi ten numer ze nie odpalil bo byl totalnie rozladowany. Pozostaje mi zmienic elektryka i niech szuka az do usranej smierci bo tak to sie nie da jezdzic heh
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Nie Sty 15, 2012 12:08   

Syntax już ci napisał - zmierz pobór Amperów na zgaszonym aucie. Zrobisz to miernikiem za 20 zł z marketu nawet...
 
 
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Wto Sty 24, 2012 16:36   

pobor mocy znikomy przy zgaszonym i zamknietym autku, elektryk tez juz rozklada rece bo nie wie gdzie szukac usterki:( nie wiem co z tym fantem zrobic bo strach gdziekolwiek pojechac ze sie znowu rozladuje
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Wto Sty 24, 2012 18:33   

Jak następnym razem się będzie stawiał, to nagraj filmik - chociażby komórką... bo coś mi wygląda na to że to ani aku, ani pobór . Kostka stacyjki ew, immo

Zablokowane immo działa tak że przekręcasz kluczyk na odpalanie i nic się nie dzieje,
 
 
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Sro Lut 22, 2012 22:31   

hmm a jaka jest rada na takie cos ? a gdyby bylo tak jak mowisz to dlaczego auto odpala po podpieciu kabli rozruchowych i odpaleniu go przy pomocy drugiego samochodu?

[ Dodano: Sro Lut 22, 2012 22:31 ]
wracajac do tematu - samochod stal u elektryka prawie 2 tyg, odpalal za kazdym razem (miernik nie wykazywal zadnego nadmiernego zuzycia pradu), w ciemno wymienil alternator (podejrzewal uszkodzona diode), po tej wymianie myslalem ze wszystko jest ok bo autko krecilo na dotyk przez okolo 2 tyg, nawet w te tęgie mrozy. Dzisiaj problem powrocil czyli wychodze a akumulator padniety do zera. Blagam pomocy!!!!
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Lut 23, 2012 00:39   

Ja bym posprawdzał jeszcze przekaźniki, może któryś nie odbija i idzie gdzieś prąd cały czas.
Raz odbije i jest ok a raz nie i przez noc akumulator wydoi do zera.
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Czw Lut 23, 2012 11:25   

Miernik do łapy, zmierzyć pobór prądu na zgaszonym i zamkniętym aucie. Jak jest duży , powyżej kilku mA, to wyciągasz bezpieczniki po kolei i selekcjonujesz obwód który ciągnie...

Potem można kombinować. Jak elektryk tego nie zrobił, to oferma a nie elektryk.
 
 
kkocis 



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 10
Skąd: Szubin



Wysłany: Sro Mar 07, 2012 21:14   

chyba w koncu problem rozwiazany - trzeci juz elektryk sam zadzwonil ze odnalazl przyczyne - styki od przekaznika swiec zarowych sie od czasu do czasu sklejaly przez co caly czas swiece byly podgrzewane :) jutro odbieram autko i mam nadzieje ze faktycznie to bylo to. A co do porad typu "wez miernik i pomierz" to dziekuje za takie rady - prawie w kazdym poscie pisalem ze miernik nie wskazywal zadnego nadmiernego zuzycia pradu w przeroznych konfiguracjach (auto zapalone, zgaszone, zamkniete, otwarte itd).
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Mar 07, 2012 21:27   

kkocis, w trzeciej odpowiedzi od górywin32 napisał o tym, ale to trzeba czytać ze zrozumieniem i eliminować usterki anie narzekać że każą ci coś pomierzyć. Trza było ten przekaźnik odpiąć i posprawdzać albo pojeździć bez niego i by dawno sprawa była rozwiązana
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Sro Mar 07, 2012 23:22   

Jeżeli zwarty przekaźnik świec żarowych nie był do wykrycia za pomocą miernika to cóż... :mrgreen: to jest ponad 40 ameprów - albo powiem inaczej - od cholernie duże obciążenie, nawet chińska próbówka z marketu to wykryje...spadki z tytułu takiego poboru.. eh... tylko może trzeba umieć zinterpretować wynik...

Poza tym myślisz że jak się szuka nadmiernych poborów w aucie? Amperomierzem wpiętym w obwód, wyciągając i izolując kolejne systemy... inaczej to wróżenie z fusów...
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Mar 08, 2012 06:22   

Te żółte przekaźniki lubią się sklejać.
U mnie w TD4 skleił się przekaźnik od systemy PTC i to tak że się skleił, a potem spalił wygrzewając podstawkę.
Foki są na blogu i kolegi Win32.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] FAQ z nr częsci
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 2 Czw Lut 08, 2018 14:05
SyntaX
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Linki do stron z przydasiami do Freelandera
sknerko Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Czw Cze 02, 2016 10:32
sknerko
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Foto poradnik demontaż konsoli środkowej.
Proszę o przypięcie do FAQ
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Nie Wrz 09, 2012 08:21
SyntaX
Brak nowych postów [freelander] problem z odpalaniem
Przemek123 Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 11 Sro Gru 13, 2017 08:22
sknerko
Brak nowych postów [Freelander] 2.0 td4 problem z odpalaniem
Art13 Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 7 Sob Mar 02, 2019 13:54
zdzichu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink