Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 12:11
Pomierzyłem u siebie napięcie wychodzące z przekaźnika na świece żarowe. Po przekreceniu stacyjki w poz. 2 - napięcie na świece podawane jest 12,12V - 12,20V. Na świecach jest napisane, że napięcie 11V. Dlaczego w takim razie jest podawane wyższe?
W momencie kiedy przekaźnik świec rozłącza (słychać charakterystyczne - pstryk) napięcie na świecach spada do 2,39V i tak się utrzymuje cały czas. Nie odpalałem silnika i nie wiem czy po odpaleniu jest tak samo. Czy to jest prawidłowe?
Stacyjka w poz. 0 - napięcie całkowicie zanika.
Kolory kabli (grube kable) na wtyczce wchodzącej do przekaźnika, a świece żarowe na poszczególnych cylindrach.
Zielono/czarny - świeca na 1 cylindrze
Czarno/fioletowy - świeca na 2 cylindrze
Żółto/zielony - świeca na 3 cylindrze
Czerwono/czarny - świeca na 4 cylindrze
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 12:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
mam pytanie chodzi o przekaźnik świec, podczas grzebania w moim R zauważyłem brązowo biały zaizolowany przewód, potem na jednym z postów zauważyłem ze ten przewod jest podpięty do białej kostki zwanej przekaznikiem świec. u mnie to wszystko jest nie podpięte....
auto odpala na dotyk nic sie nie dzieje oprócz wkręcanie sie w obroty powyżej 3800 obr dochodzi tylko do tej wartości a potem sie dławi.
moje pytanie brzmi ile przewodów lub złącz wchodzi do tego przekaźnika i jakie??.
czy ta kostka na foto nr 1 teżwchodzi w przekaźnik??
jakie mogą być objawy padającego przekaznika i czy moge tak jeździć???
zrobiłem juz ponad 15tys kilometrów na takim patencie i wszystko póki co ok wiem ze mam naprawiany komp bo nosi ślady naprawy... bóg wie co tam było robione...
poniżej pokazuje fotki jak to u mnie wygląda
mam mozliwość kupienie uzywanego kompa i okablowania ale wczesniej wole sie poradzic na forum
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 13:39
21matys napisał/a:
podczas grzebania w moim R zauważyłem brązowo biały zaizolowany przewód, potem na jednym z postów zauważyłem ze ten przewod jest podpięty do białej kostki zwanej przekaznikiem świec.
Powinien być przykręcony do przekaźnika. Jest to +
21matys napisał/a:
u mnie to wszystko jest nie podpięte....
Odłączony.
21matys napisał/a:
auto odpala na dotyk nic sie nie dzieje oprócz wkręcanie sie w obroty powyżej 3800 obr dochodzi tylko do tej wartości a potem sie dławi.
Obroty nie mają nic z tym wspólnego. Problem pojawi się z rozruchem przy niskich temperaturach.
21matys napisał/a:
czy ta kostka na foto nr 1 teżwchodzi w przekaźnik??
Tak. 4 grube przewody to napięcie na świece, a pozostałe sterowanie zasilaniem.
21matys napisał/a:
jakie mogą być objawy padającego przekaznika i czy moge tak jeździć???
Możesz jeździć ale nie będziesz miał grzania świec żarowych.
apples dziękuje plusior for you ale mam jeszcze pare pytań
apples napisał/a:
Możesz jeździć ale nie będziesz miał grzania świec żarowych.
czyli mam rozumieć ze mimo ze na wyświetlaczu po przekreceniu kluczyka na pozycje numer 2 wyśwetla mi sie symbol grzania świec to i tak w rzeczywistości one się nie grzeją??
i jeszcze jedno pytanie czy macie moze jakąś teorie co mogło być przyczyną tego ze mój poprzednik zdemontował ten przekaźnik
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Wrz 28, 2011 18:25
21matys napisał/a:
czyli mam rozumieć ze mimo ze na wyświetlaczu po przekreceniu kluczyka na pozycje numer 2 wyśwetla mi sie symbol grzania świec to i tak w rzeczywistości one się nie grzeją??
Dokładnie tak.
21matys napisał/a:
i jeszcze jedno pytanie czy macie moze jakąś teorie co mogło być przyczyną tego ze mój poprzednik zdemontował ten przekaźnik
Jest uszkodzony i nie rozłącza napięcia na świece żarowe co prowadzi do ich palenia - może. Może jest inny powód. Sprawdź multimetrem napięcie jakie wychodzi z przekaźnika na świece (4 grubsze przewody) i od razu zobaczysz po jakim czasie rozłącza.
odnawiam temat zakupiłem prawie nowy przekaźnik z BMW ( w środku jak nowy) podłączyłem go i co sie okazłao ze nie łapie mimo ze pokazuje sie jka zwykle symbol na kompie grzanie świac a przekaźnik anie drgnie.... 12V na grubym beazowym przewodzie jest... ale nicnie klika... czy tempertura silnika ma na to wpływ?? bo sprawdziałem to na ciepłym silniku. czy tylko jak jest zimny to przekaźnik łapie?? przekanik posiada 8 styków (odpływów) z czego 4 to sąna swiece a 4 na sterowanie po przekręceniu kluczyka w pozycje 2 na dwóch z pozostałych 4 styków pokazuje sie +12V na trzecim jakieś tam +3V a na czwartym 0 ----> myślałem ze ten czwarty to masa ale jak zmieżyłem względem +12V to i tak dalej było 0. niewiem co teraz robićczy przekaźnik walnęty albo moze jakiś bezpiecznik prosze o pomoc na rys pokazuje mniewiecej schemat wtyczki i napiecie jakie mi sie pokazują pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lis 26, 2011 12:24 ]
ok przekaźnik zaczoł łapac rpodłączyłem go, zdiołem osłone i po przekręceniu stacyjki, widze ze stcznik łapie załącza sie na jakieś 10s.... pewno dlatego ze silnik sie troche schłodził... ale zauwazyłem ze styki robocze stycznika mocno iskrzą mimo ze nie są wypalone i wyglądaja idealnie na świece cwychodzi jakieś 2,75 V a na cewke stycznika p[rzycphdzi jakies 3V.. i moje pytanie brzmi jkaei to napięcie na cewke powinno być 12V czy te 3V... Dodam, ze świece nowe zamontowane pół roku temu ale z powodu braku przekaźnika ani razu nie używane
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
nic nie podginaj świeca to ogromne obciążenie i pod obciążeniem może być takie napięcie. spróbuj zrobić tak że daj plus kablem bezpośrednio na świecę i zmierz jakie napięcie jest na kablu jak dotkniesz świecy obstawiam ze będzie podobne do tego co mierzysz a jak będzie inaczej to przeczyść styki przekaźnika drbnym papierem ściernym
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
zmierz jakie napięcie jest na kablu jak dotkniesz świecy obstawiam ze będzie podobne do tego co mierzysz a jak będzie inaczej to przeczyść styki przekaźnika drbnym papierem ściernym
styki przekaźnika czyste....a npięcie po podłączeniu na krótko spada do nieco wiecej niz 10V kurde martwie sie ze to jesdna niesprawny przekaźnik.... juz 3ci z czego za drógi nie moge odzyska kasy....a teraz koleny
[ Dodano: Sob Lis 26, 2011 13:34 ]
i juz znalazłe przyczyne.... nie byłem pewny podłączyłem na krótko cewke przekaxnika i zaczęła buczeć...... potem wziąłem stary przekażnik i podłączyłem również cewke na krótko i okazało sie ze legancko złapał było słychac charakterysteczne klik... ale niestety w starym przkeniku jest zalana całe elektronika.....wiec diagnoz tylko jedna mimo ze przekanik wyglada jak nowy a opornośc cewki jest dokładnie taka sama jak w starym przekaniku to niestety uszkodzona jest cewka ku@#!a!!!! 3 przekaźnik....... nic teraz zostaje rozmowa z sprzedawcą......i modlitwa zeby zwrócił kase
[ Dodano: Czw Gru 01, 2011 10:42 ]
a mam takie ptanie czy przkeaźnijk od BMW o numerze 2 246 919 przypasuje do rovera bo rover ma przekaźnik o symbolu 2.247.664 ale wyglądaja identycznie tylko ze ten pierwszy jest czarny a ten drugi biały. poniżej podaje linki do owych przekaźnikow, koleś sprzedaje je jako do rovera
http://allegro.pl/rover-7...1964167934.html
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Kolory kabli (grube kable) na wtyczce wchodzącej do przekaźnika, a świece żarowe na poszczególnych cylindrach.
Zielono/czarny - świeca na 1 cylindrze
Czarno/fioletowy - świeca na 2 cylindrze
Żółto/zielony - świeca na 3 cylindrze
Czerwono/czarny - świeca na 4 cylindrze
cylindry liczyłeś od lewej strony stojąc przed samochodem?
czy każdy przkaźnik (oryginalny) ma oznaczenia BMW? czy ROVER?
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sob Sty 07, 2012 17:24
ja sie dziś dostałem do tego przekaźnika i zmierzyłem omomierzem kable w kostce te gróbe od świec i niema żadnego przejścia do masy, czy to znaczy że wszystkie 4 swiece spalone???
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sob Sty 07, 2012 23:14
ale jak to możliwe że odpala mi ładnie no może w mrozy troche dłużej trzeba zakręcić ale nie tyle aby coś podejżewać, a sprawdzałem te świece bo mi błąd co troche wywala P3505-system podgrzewania wstępnego
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Bo to Common Rail - może palić bez świec do -15..20C praktycznie bez problemów. No jest jeszcze opcja że masz świece pod kolektorem odłączone - ale raczej to swiece.
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 09:54
pod kolektorem wszystko jest ok bo ściągałem go ze 2 razy, pamiętam że przy -25 też nienajgorzej odpalił,w sumie na takie mrozy to by sie w nim webasto przydało sprawne bo już przy -15 w korku stojąc wskazówka od temperatury opadała
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Wysłany: Nie Sty 22, 2012 17:37 [R75] przekaznik swiec zarowych
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
witam!
jakis czas temu zatkaly sie w mojej 75tce przewody odplywowe i deszczowka zalala komputer w raz z przekaznikiem.
demontazem wszytskich tych komponentow i suszeniem zajal sie mechanik, elektronik naprawil komputer a ja mialem sie zajac zamowieniem nowego przekaznika. dosc dlugo to trwalo dlatego jak juz mialem nowy przekaznik zamontowalem go samodzielnie. wydaje mi sie ze podpialem go we wlasciwa wtyczke bo tylko jedna pasowala z tych wszystkich ktore sie tam znajdowaly, szukalem dodatkowego kabla (chyba uziemienie), ktory mialby byc przkrecony do sruby na obudowie tego przekaznika, ale tak owego nie bylo...
teraz jak zrobilo sie troche zimno zauwazylem ze auto ma dalej problem z odpalaniem, swiece sie chyba dluzej nagrzewaja, a silnik ma problem z odpaleniem...
co jest nie tak? jak beda wieksze mrozy to chyba nie odpali wogole
to jest + a nie masa jest koloru brązowo-białego, bez niego nie działa wogóle przekażnik bo z tego kable po załączeniu sie przekaźnika podawane jest napięcie na świece. napewno musi tam byći.
musi być dobrze zaizolowany bo jak dorknie karoseri to zrobisz zwarcie, a przekreceniu kluczyka w pozycie 2 powino być słychać klikniecie tego pzekaźnika, jak nie sychac to zniaczy ze cos dalej nie tak. a i warto zdjąć obudowe z przkeaznika i zobaczyc jak w srodu wygląda jesli nie jest on nowy, bo mogłeś kupićzalany. tak było w moim przypadku kupiłem 3 vprzekaxniki z czego 2 były całkowicie nie do uzytku bo zalane. przkaznik trzyna sie na 5 zaczepach dwóch z przodu i dwóch z tyłu, wystarczy równomiernie dlkitnie podważyć i obudowa sama schodzi
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
prosze o potwierdzenie czy te przekazniki od BMW beda napewno dobre poniewaz maja inny part number niz ten co u mnie w samochodzie jednak cena jest przystepniejsza
wczesniej wiedzialem na allegro tylko te po 150 i w gore co mi sie troszke drogo wydawało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
rpodłączyłem go, zdiołem osłone i po przekręceniu stacyjki, widze ze stcznik łapie załącza sie na jakieś 10s.... pewno dlatego ze silnik sie troche schłodził... ale zauwazyłem ze styki robocze stycznika mocno iskrzą mimo ze nie są wypalone i wyglądaja idealnie na świece cwychodzi jakieś 2,75 V 
a na cewke stycznika p[rzycphdzi jakies 3V.. i moje pytanie brzmi jkaei to napięcie na cewke powinno być 12V czy te 3V... Dodam, ze świece nowe zamontowane pół roku temu ale z powodu braku przekaźnika ani razu nie używane 
