Wysłany: Sob Mar 10, 2012 17:00 [R45 2.0 ITD 05r] Miękki pedał hamulca po odpowietrzeniu.
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2005
Cześc.
Znów mam problem z autem. Okazało się iż nam zatarte tłoczki w tylnych zaciskach. Zregnerowałe je i przy okazji przednie. Niestety pomimo odpowietrzenia układu pedał sał się miekki. Przed regeneracją pedał był twardy i reagował natychmiast na naciśnięcie. Teraz gdy na zgaszonym silniku go podpompuję to twardieje, lecz gdy go puszczę do znów muszę kilka razy pompować. Na pracującym silniku jest podobnie, tylko że trzeba pompować dłużej i nie staje się tak twardy. Do tego gdy silnik pracuje to nawet gdy pedał stwardnieje, po chwili czuć jak powoli wpada. Odpowietrzałem dwa razy. Powietrze nie leci a mimo to pedał z gumy. MIałem podobnie w R620, ale tam pomogło odkręcenie odpowietrznika na pompie abs(pompa starego typu z własnym zbiornikiem płynu). W tym aucie pompa nie posiada ani zbiornika ani odpowietrznika.
Co robić? Jak odpowietrzyć? Dodam że sopowietrzałem gdy całe auto było podniesione i w kolejności LP-PT PP-LT. Może jakoś inaczej?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 17:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 19:40 Re: [R45 2.0 ITD 05r] Miękki pedał hamulca po odpowietrzeniu
Kobi84 napisał/a:
Cześc.
Znów mam problem z autem. Okazało się iż nam zatarte tłoczki w tylnych zaciskach. Zregnerowałe je i przy okazji przednie. Niestety pomimo odpowietrzenia układu pedał sał się miekki. Przed regeneracją pedał był twardy i reagował natychmiast na naciśnięcie. Teraz gdy na zgaszonym silniku go podpompuję to twardieje, lecz gdy go puszczę do znów muszę kilka razy pompować. Na pracującym silniku jest podobnie, tylko że trzeba pompować dłużej i nie staje się tak twardy. Do tego gdy silnik pracuje to nawet gdy pedał stwardnieje, po chwili czuć jak powoli wpada. Odpowietrzałem dwa razy. Powietrze nie leci a mimo to pedał z gumy. MIałem podobnie w R620, ale tam pomogło odkręcenie odpowietrznika na pompie abs(pompa starego typu z własnym zbiornikiem płynu). W tym aucie pompa nie posiada ani zbiornika ani odpowietrznika.
Co robić? Jak odpowietrzyć? Dodam że sopowietrzałem gdy całe auto było podniesione i w kolejności LP-PT PP-LT. Może jakoś inaczej?
pierw tyl a potem przod i powinno byc dobrze mialem to samo przy regeneracji zaciskow z tylu
[ Dodano: Nie Mar 11, 2012 14:27 ]
Odpowietrzyłem Zdejmowałem zacisk i popmpwałem hamulcem aż tłoczek wysunął się dosyć mocno. Następnie zaciskałem przewód dochodzący do tego zacisku, odkręcałem odpowietrznik i wciskałem lub wkręcałem tłoczek. Dla każdego zacisku po 5 razy taka operacja. Wyleciała masa bąbelków. Teraz pedał jest jak skała. I tu pojawia się kolejny mały problem. Hamulec reaguje przy naciśnięciu nawet 5mm. Jest bardzo mały skok i do tego światła stopu potrafią nie gasnąć. Co kilka hamowań światła zostają włączone i gasną gdy ponownie ruszę pedałem hamulca. Dziś na mieście inny kierowca zwrócił mi na to uwagę, a i sam zauważyłem że gdy zostawiłem auto na postoju to paliły się światła stopu. Rozumiem gdyby tak się działo gdy pedał jest ciągle wciśnięty, ale nie gdy jest bardzo wysoko. Jakieś pomysły co z tym zrobić?
Sprawdż wyłącznik świateł hamowania,zobacz ,czy popychacz ma regulowaną długość (niestety w tej chwili nie pamiętam)Być może można ustawić jałowy skok pedału hamulca.
Popychacz jest gwintwany i w miejscu gdzie wchodzi do serwa znajduje się nakrętka z kontrą Możliwe że tam się reguluje? Wolę mieć pewnośc by nie namieszać przy serwie.
Jak jest on mocowany?
Nie ma tam żadnej nakrętki, a dostęp jest tragiczny.
[ Dodano: Wto Mar 13, 2012 10:19 ]
Dostałem się do włącznika. Jest on mocowany na zasadzie: wciśnij i przekręć. Nie posiada żadnej reulacji. Co od regulacji pedału to na popychaczu można regulować tylko jego wysokośc tak by wciskał ten włącznik świateł. Nie mam regulacji skoku jałowego. Wygląda na to że sam pedał nie posiada ograniczenia króre blokuje jego ruch w górę. Ogranicza go tylko trzymający popychacz, który jest zatrzymywany gdy serwo całkowicie się cofnie. Dlatgo nie udało mi się ustawić ruchy jałowego ponieważ jego opuszczenie odsunęło go tylko od włącznika. Udało się za to sprawić by bardziej wciskał włącznik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum