Wysłany: Sro Sie 22, 2012 22:48 [R75] po remoncie silnika - warto?
Witam wszystkich - pierwszy post na dotychczas tylko przeglądanym forum
Moje marzenie o R75 przybliżyło się po "śmierci" dotychczasowego auta - i znalezieniu w komisie niemieckiego egzemplarza z ciekawą historią...
Do rzeczy - model z 2000 r z dwulitrową V6-tką i stertą niemieckich dokumentów/faktur - z których jedna z ciekawszych opiera na ~1500 euro i dotyczy remontu silnika po strzeleniu rozrządu (listopad 2011).
Czy fakt że taki remont miał miejsce jest raczej pozytywem (niewiele mial nakulane od tego czasu, naprawa była przy ok 130 tys km, teraz ma 145 tys) czy też odpuścić sobie (jeśli właściciel "zapomniał" o rozrządzie to może i reszta auta cierpiała z niedoinwestowania..
Wnętrze wygląda praktycznie jak nówka - łacznie z niepopękaną skórą na fotelach i gładką kierownicą, bity raczej nie był - szpary ok, nigdzie nie ma śladów korozji.
Myślę o przebadaniu go u znajomego mechanika (człowiek raczej bez specjalizacji w Roverach); ale wcześniej chciałem zasięgnąc opinii czy w ogóle warto. Jeszcze nim nie jeździłem, odpalił na zimno "od strzału", pracuje cichutko, nic podejrzanego nie dymi - jedyne co znalazłem to to że sprężarka klimatyzacji pracuje przy otwartej masce dośc głośno (terkocze po załączeniu) - czy tak ma być? (dodam że sama klima nie chłodzi - niby brak czynnika.. komis dośc duży więc rozumiem że mogli nie chcieć nabijać w każdym posiadanym pojeździe, ale równie dobrze może być klima kaput??
Rozpisałem się, ale i dużo do myślenia - z góry dzięki za odpowiedzi
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 22, 2012 22:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To raczej nie brak czynnika, kiedy jest go zbyt mało lub niema go wcale sprężarka się nie uruchamia (steruje tym presostat czujnik ciśnienia)
Prawdobodobnie czeka Cię wymiana sprężarki.
W większości silników po strzeleniu paska wszystko w środku na siebie wpada, zawory się gną i naprawdę jest co naprawiać. Musisz postarać się odczytać z tej faktury za remont co wymieniono i spróbuj poszukać w wyszukiwarce czy w ogóle taki warsztat z pieczątki istnieje.
Klima jak kolega automechanik wspomniał, prawdopodobnie ma niesprawną sprężarkę, a to nie jest tania część.
Dzięki wielkie za szybkie odpowiedzi. O ile jestem przygotowany na "pakiet startowy" przy kupnie samochodu to razej nie uwzględniałem w nim spręzarki klimy..
Mam też wrażenie że przy powadze awarii rozrządu to naprawa wszystkiego co powino być wymienione powinna być chyba jeszcze droższa - a skoro właściciel zaniedbał taką podstawę to pewnie jeszcze kilka rzeczy by się znalazło (zakładam że sam warszat istnieje bo wymyślenie strzelenia rozrządu i jego naprawy dla uwiarygodnienia historii auta byłoby.. dziwne
dziwne że się do tego w ogóle przyznają że był robiony silnik, to trochę zniechęca
to że silnik był robiony może wcale nie oznaczać, że został zrobiony dobrze a później będzie płacz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum