Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Piszę w nowym poście, bo objawy, które zaraz opiszę pojawiają się w wielu tematach oddzielnie a u mnie wystąpiły razem, dlatego mam nadzieję, że mogę założyć ten temat...
Do rzeczy.
1. Wskaźnik temperatury oleju - wskazówka na czerwonym a nawet za czerwonym, a po otworzeniu zbiorniczka z płynem chłodniczym - płyn nie był gorący.
2. Samozapłon - zatrzymałem się, przekręcam kluczyk w stacyjce, żeby wyłączyć silnik, a ten się krztusi, ale pracuje nadal, wyjmuje kluczyk, to samo. Dopiero po chwili dławi się i gaśnie.
3. Migają w czasie jazdy kontrolki ABS i SRS.
4. Raz działają, a raz nie obrotomierz i prędkościomierz - w czasie jazdy raz wskazania są prawidłowe, a za chwilę wskazówki obu zegarów opadają bezwładnie, żeby za chwilę znów się podnieść.
5. Alarm szaleje - drze się mimo sygnałów pilota.
6. Kłopoty z wejściem do auta - nie zawsze otwiera się z pilota, ostatnio jest tak, że zamyka zawsze, ale otwiera dopiero za drugim, trzecim razem...
7. Po kumulacji tego wszystkiego, nie dało się go odpalić.
Występowały wtedy dwa warianty - albo było tak, jakby w ogóle nie mógł zakręcić rozrusznikiem, albo było słychać zwarcie i jedynie drgnięcie rozrusznika.
8. Po wyjściu z auta i wyjęciu kluczyka i zamknięciu auta kluczykiem wciąż świeciła się kontrola oleju.
9. Samochód zamknięty jak wyżej i po 20 sekundach włącza się wentylator.
I teraz najlepsze. Kiedy już doszczętnie umarł i ściągnąłem kogoś drugim autem, a potem odholowaliśmy Rovera w bezpieczne miejsce, dla pewności jeszcze raz chciałem go odpalić - UWAGA, zapalił na pół przekręcenia kluczyka, wszystkie wskaźniki w normie, żadnej dyskoteki.
I jak tu być mądrym...?
Zakładam, że to nic innego jak tylko elektronika...
Aha, światła działają prawidłowo. Lampka w środku też. Radio bez zarzutu. Znakiem tego wykluczam kwestie podłączenia akumulatora itd. Czy jednak wciąż może chodzić o to? Kilka dni temu czyściłem klemy papierem ściernym są czyste i dobrze spasowane z aku.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 08:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poddałem się w szukaniu przyczyny. W sobotę Rover został u mechanika - AUTO-ELEKTRO w Mikołowie przy trasie 44. Polecany warsztat. Mam nadzieję, że upora się z problemami a rachunek pozwoli mi na jakiekolwiek święta
Napiszę co to było - może przyda się kiedyś innym.
[ Dodano: Czw Gru 20, 2012 08:24 ]
Auto odebrane od mechanika i sprawne.
Okazało się, że faktycznie była to kwestia instalacji, ale przepięcia były w kilku miejscach, m.in. przy ABS i jeszcze błąd przy poduszce...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum